Użytkowniczka:RudyLis/Hymn Nonsensopedii: Różnice pomiędzy wersjami
M |
(hymn) |
||
(Nie pokazano 3 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
=== Posłuchaj hymnu i pobierz: === |
=== Posłuchaj hymnu i pobierz: === |
||
[[Plik:Oto królestwo.ogg]]<br>[WERSJĘ KARAOKE MUSZĘ UZGODNIĆ Z SERSCULLEM] |
[[Plik:Oto królestwo.ogg]]<br>[WERSJĘ KARAOKE MUSZĘ UZGODNIĆ Z SERSCULLEM] {{Youtube|KF-iSWlQrQQ|width=300|Posłuchaj na YouTube pierwotnej wersji🎧}} |
||
=== Tekst hymnu === |
=== Tekst hymnu === |
||
<poem> |
|||
Oto Królestwo między dwoma rzeki, |
Oto Królestwo między dwoma rzeki, |
||
Mamy bogate w humor biblioteki. |
Mamy bogate w humor biblioteki. |
||
Linia 48: | Linia 48: | ||
To zawdzięczamy nieprzespanym nocom |
To zawdzięczamy nieprzespanym nocom |
||
i ozetowcom, co się wtenczas moczą. |
i ozetowcom, co się wtenczas moczą. |
||
</poem> |
</poem> |
||
<small> |
<small> |
Aktualna wersja na dzień 19:44, 29 mar 2019
Posłuchaj hymnu i pobierz:[edytuj • edytuj kod]
[WERSJĘ KARAOKE MUSZĘ UZGODNIĆ Z SERSCULLEM]
Tekst hymnu[edytuj • edytuj kod]
Oto Królestwo między dwoma rzeki,
Mamy bogate w humor biblioteki.
Widać jadących wojów hen, z oddali,
Znów odeprzemy najazdy wandali.
Obrona w królu naszym jest, Arturze.
Nie da on obejść bram naszych chałturze.
Teraz im w głowie jest zadyma parna,
Będą obracać wnet kamienie w żarnach.
Zamek nasz stoi, wielki kartoflany
W jego to murach od lat rządzą pany,
zawsze tam znajdzie pyra i cebula
spokój tak stary niczym broda żula.
To jest Królestwo między dwoma rzeki,
przeciw wandalom urządzamy sieki.
Zawsze jest admin, co rozdaje bany,
A swym rewertem tak służą bałwany.
Zawsze ceniony ten kto zbiera plony,
Śmiechu i ripost pełnych autor strony.
Znowuż wandale stawiać chcą swe kosy,
Kat im za karę poharata nosy.
Nikt nie załamie wielkich dzieł Królestwa,
Zaś Ozetowcom nigdy nie brak męstwa.
Pod bram blankami wrogi są jak snopy,
głupi i tępi niczym z pola chłopy.
Oto jedyne takie miejsce w świecie,
tu szlachcic fiatem do roboty jedzie.
Nawet kartofel może być adminem,
a na pięć kroków czuć gliniarza winem.
W tymże królestwie siedzi nas niemało.
Wciąż murzynimy, by się nas czytało.
Grupa tak liczna, kiedy wrzaśnie rykiem,
Nie będą inni trącać jej patykiem.
Do dziś świętuje Nonsa niepoległa,
a konkurencji twarz się z bólu zegła.
To zawdzięczamy nieprzespanym nocom
i ozetowcom, co się wtenczas moczą.
słowa: Serscull
muzyka: Serscull
aranżacja: Serscull
cała reszta: też Serscull