Szablon:ANM/Kolarstwo torowe: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Grześkobot (dyskusja • edycje) (nowa strona) |
M (Numerek) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:Crashkeirin.jpg|right|150px|Ależ to musiało boleć...]] |
[[Plik:Crashkeirin.jpg|right|150px|Ależ to musiało boleć...]] |
||
'''Kolarstwo torowe''' – sport wymyślony przez [[kolarstwo szosowe|kolarzy szosowych]], którzy nie mogli trenować zimą. Postanowili więc zbudować halę, gdzie zrobili pochylone, jajowate tory z desek [[sosna syberyjska|sosny syberyjskiej]]. Postanowili na nich jeździć w kółko. Uznali to za ciekawsze rozwiązanie niż ćwiczenia na rowerku w siłowni. Z czasem ludzie zaczęli przychodzić na halę, by oglądać ludzi jeżdżących sobie w kółko na rowerach. Podobały im się głównie efektowne upadki, które kończyły się najczęściej połamanymi [[obojczyk]]ami. Minęło kilka lat i narodził się nowy sport, odmiana kolarstwa szosowego – kolarstwo torowe, którego ideą stało się samołamanie sobie kości... |
'''Kolarstwo torowe''' – sport wymyślony przez [[kolarstwo szosowe|kolarzy szosowych]], którzy nie mogli trenować zimą. Postanowili więc zbudować halę, gdzie zrobili pochylone, jajowate tory z desek [[sosna syberyjska|sosny syberyjskiej]]. Postanowili na nich jeździć w kółko. Uznali to za ciekawsze rozwiązanie niż ćwiczenia na rowerku w siłowni. Z czasem ludzie zaczęli przychodzić na halę, by oglądać ludzi jeżdżących sobie w kółko na rowerach. Podobały im się głównie efektowne upadki, które kończyły się najczęściej połamanymi [[obojczyk]]ami. Minęło kilka lat i narodził się nowy sport, odmiana kolarstwa szosowego – kolarstwo torowe, którego ideą stało się samołamanie sobie kości... |
||
<noinclude>[[Kategoria:Skróty ANM – 2007| |
<noinclude>[[Kategoria:Skróty ANM – 2007|09]]</noinclude> |
Wersja z 16:28, 2 wrz 2019
Kolarstwo torowe – sport wymyślony przez kolarzy szosowych, którzy nie mogli trenować zimą. Postanowili więc zbudować halę, gdzie zrobili pochylone, jajowate tory z desek sosny syberyjskiej. Postanowili na nich jeździć w kółko. Uznali to za ciekawsze rozwiązanie niż ćwiczenia na rowerku w siłowni. Z czasem ludzie zaczęli przychodzić na halę, by oglądać ludzi jeżdżących sobie w kółko na rowerach. Podobały im się głównie efektowne upadki, które kończyły się najczęściej połamanymi obojczykami. Minęło kilka lat i narodził się nowy sport, odmiana kolarstwa szosowego – kolarstwo torowe, którego ideą stało się samołamanie sobie kości...