NonNews:W kalekach siła!

Tak wyglądała Marit bez pomocy lekarza

13 lutego 2014

Są trzy rzeczy pewne: zamach, wyjście Trynkiewicza oraz to, że im bardziej polski sportowiec upośledzony umysłowo lub fizycznie, tym lepsze ma wyniki. Dlatego od teraz każdy piłkarz, czy inny skoczek będzie miał zaaranżowany przez trenera wypadek. Nam jednak wypada pogratulować pomysłu ministrowi Andrzejowi Biernatowi, dzięki któremu zwalczymy kryzys w dziesięć dni, a przyrost naturalny wzrośnie o trzydzieści procent. A zatem wszyscy czapki z głów, czy tam majtki, jeśli ktoś tak lubi. Nie zapomnijmy tylko o naszym Stochu, który został narodowym Morgensternem, wywracając się na skoczni. Ale spokojnie! Z tego co wiemy, obecnie odpoczywa w szpitalu na oddziale geriatrii, gdzie ma spokój od denerwujących reporterów z TVN24.

Justyna Kowalczyk pokonała Bjoergen, która nie otrzymała dostawy leków przeciwko astmie na czas. Podobno rosyjscy strażnicy byli tak upici, że nie wpuścili swoich kolegów do kraju. Władimir Putin znalazł się w kryzysowej sytuacji, nie dość, że musi zająć ziemie polskie i tolerować w ramach multi-kulti ich obywateli, to jeszcze wyrżnąć połowę ludności Skandynawii oraz dokonać królobójstwa, ale dzielni Rosjanie pójdą za swoim wodzem choćby do piekła bez wódki.

Tymczasem jako patrioci, skupmy się na sytuacji w naszym kraju. Dzięki lekarzom z NFZ, Justyna nie zauważyła złamanej kości, więc biegła dalej. Po prześwietleniu oraz daniu linku swoim fanom na Facebooku, którzy niewybrednie komentowali, biegaczka wzięła trochę Neospazminy, wystartowała w igrzyskach, nie chcąc zawieść Polaków piszących o swoim nudnym życiu w internecie. Tak, zdecydowanie jest kobietą, która dokonała przełomu, bo któż inny by wpadł na to, że ludzi nie trzeba leczyć, tylko dla zwiększonej sprawności wystarczy wskazywać choroby?

Gratulujemy osiągnięć godnych dojrzałego człowieka. Teraz zostało nam kibicowanie Stochowi na dużej skoczni i pobożne życzenie, żeby nie stracił kilku zębów podczas wypadku. Dla uwieńczenia tego wspaniałego dnia jeszcze jedno – jutro piątek, dla niektórych koniec ferii zimowych oraz początek odrabiania lekcji. Cóż, nawet medal w Soczi ma dwie strony, tę złotą i tę zardzewiałą.

Źródła

• Ulubiony portal Nonsensopedystów.
• Przedjutrze, 13 lutego 2014.