Dres: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
(Nie pokazano 237 pośrednich wersji utworzonych przez 100 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{sur|odzieży|[[dresiarz|ludzie noszący ten rodzaj odzieży]]}}
Osobnicy noszący originalne dresy ze Stadionu X-lecia. Ich życiowe motto to: ''Noś, noś, noś łańcuch na klacie''. Najczęściej rozbijają się stjuningowanymi maluchami. Co bogatsi szpanują beemką 740i rocznik '92.
[[Plik:Firmowka.jpg|thumb|200px]]
{{cytat|'''Dres''' to nie ubiór, '''dres''' to stan umysłu.|[[Dresiarz]] o '''dresie'''}}
{{cytat|'''Dres''' spoko jest.|[[Big Cyc]] kontempluje '''dresy'''}}

'''Dres''' – odzienie wierzchnie [[dresiarz]]y, które nie robi [[siara|siary]]. Nierzadko odświętne, charakterystyczne dla rejonów spauperyzowanych, niedorozwiniętych gospodarczo, przemysłowo i – co najważniejsze – kulturowo. Tradycyjny strój posiadaczy [[Audi]], [[BMW]], [[Mercedes]] i [[Volkswagen|Golfów]] „trójek”, w ostatnich czasach do tych marek dołączyła również [[Honda]] (głównie Civic) oraz co mniej sprytny dres „buja” się po mieście także samochodem marki [[Fiat]]. Warto również zauważyć, że wiek samochodu jest wprost proporcjonalny do wieku dresa. Wynika to z ogólnego osłabienia psycho-ruchowego pod wpływem ilości wypitego piwa (z „ziomkami” pod blokiem) na przełomie lat. A jak powszechnie wiadomo zawód dresa wymaga ogólnej sprawności fizycznej gdyż policjanci ostatnio więcej trenują a i babcie zapisują się coraz częściej na zajęcia z samoobrony. W tej sytuacji co sprytniejszy dres zapatrzył się na wyżej wymienione babcie i wstąpił do partii politycznej… dzięki czemu dalej jest wstanie egzystować i rozwijać się w tym w czym jest najlepszy czyli empirycznym poznawaniu świata chemii organicznej. Dresiarze często w swoich rabunkach popełniają błędy i kradną przez przypadek i nieumyślność swoje samochody, przeważnie marki [[BMW]], na które w swoim slangu mówią „beta”.

== Zobacz też ==
* [[dresiarz]]
* [[dresowóz]]

[[Kategoria:Ubrania]]
[[Kategoria:Dresiarstwo]]

Aktualna wersja na dzień 13:34, 22 lip 2021

Firmowka.jpg

Dres to nie ubiór, dres to stan umysłu.

Dresiarz o dresie

Dres spoko jest.

Big Cyc kontempluje dresy

Dres – odzienie wierzchnie dresiarzy, które nie robi siary. Nierzadko odświętne, charakterystyczne dla rejonów spauperyzowanych, niedorozwiniętych gospodarczo, przemysłowo i – co najważniejsze – kulturowo. Tradycyjny strój posiadaczy Audi, BMW, Mercedes i Golfów „trójek”, w ostatnich czasach do tych marek dołączyła również Honda (głównie Civic) oraz co mniej sprytny dres „buja” się po mieście także samochodem marki Fiat. Warto również zauważyć, że wiek samochodu jest wprost proporcjonalny do wieku dresa. Wynika to z ogólnego osłabienia psycho-ruchowego pod wpływem ilości wypitego piwa (z „ziomkami” pod blokiem) na przełomie lat. A jak powszechnie wiadomo zawód dresa wymaga ogólnej sprawności fizycznej gdyż policjanci ostatnio więcej trenują a i babcie zapisują się coraz częściej na zajęcia z samoobrony. W tej sytuacji co sprytniejszy dres zapatrzył się na wyżej wymienione babcie i wstąpił do partii politycznej… dzięki czemu dalej jest wstanie egzystować i rozwijać się w tym w czym jest najlepszy czyli empirycznym poznawaniu świata chemii organicznej. Dresiarze często w swoich rabunkach popełniają błędy i kradną przez przypadek i nieumyślność swoje samochody, przeważnie marki BMW, na które w swoim slangu mówią „beta”.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]