Turek (miasto): Różnice pomiędzy wersjami
(nowa strona) Znacznik: edytor wizualny |
M (zmiany gramatyczne. Dodałem przypis) Znacznik: edytor wizualny |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:Https://pixabay.com/photos/fantasy-city-balloon-rock-future-2801105/|centruj|mały]] |
|||
[[Plik:Fantasy-gafc74b723 1920.jpg|centruj|thumb|401px|Tak wyglądał Turek w '79; koloryzowane]] |
|||
'''Turek''' - miasto w województwie <s>łódzkim</s> wielkopolskim. Stolica sera, świadomych konsumentów i depresji. Miasto bez perspektyw, ale według hasła - z potencjałem. Miasto tysiąca kolorów, 32131 monopolów i aptek oraz 3 Biedronek. Ulubionym zwierzakiem mieszkańców jest od lat indyk, ulubioną potrawą zaś - też indyk (z ang. ''turkey'') oraz kebab. Pomimo tak międzynarodowej diety, ⅔ mieszkańców Turku ostatni raz za granicą było 20 lat temu (w Kaliszu), no, nie licząc odpustu w Galewie. Po co wyjeżdżać, skoro Turek wyglądał kiedyś jak na ilustracji powyżej? |
'''Turek''' - miasto w województwie <s>łódzkim</s> wielkopolskim. Stolica sera, świadomych konsumentów i depresji. Miasto bez perspektyw, ale według hasła - z potencjałem. Miasto tysiąca kolorów, 32131 monopolów i aptek oraz 3 Biedronek. Ulubionym zwierzakiem mieszkańców jest od lat indyk, ulubioną potrawą zaś - też indyk (z ang. ''turkey'') oraz kebab. Pomimo tak międzynarodowej diety, ⅔ mieszkańców Turku ostatni raz za granicą było 20 lat temu (w Kaliszu), no, nie licząc odpustu w Galewie. Po co wyjeżdżać, skoro Turek wyglądał kiedyś jak na ilustracji powyżej? |
||
Linia 30: | Linia 32: | ||
* Artex - sklep gdzie rodzice kupują swoim pociechom garnitury na studniówkę dowolna restauracja/ bar - otwarty do 17. Po miesiącu od otwarcia na szybie pojawia się karteczka "lokal do likwidacji", a właściciel zastanawia się, co poszło nie tak |
* Artex - sklep gdzie rodzice kupują swoim pociechom garnitury na studniówkę dowolna restauracja/ bar - otwarty do 17. Po miesiącu od otwarcia na szybie pojawia się karteczka "lokal do likwidacji", a właściciel zastanawia się, co poszło nie tak |
||
* Blaszak - jak mieszkasz na Wyzwolenia to tu idziesz po kapustę kiszoną dla mamy |
* Blaszak - jak mieszkasz na Wyzwolenia to tu idziesz po kapustę kiszoną dla mamy i po dwadzieścia "plajstrów"<ref>ze słownika turczańskiego</ref> szynki dziadka |
||
* Pod Papugami - jedyny lokal w mieście, który działa dłużej niż rok. Tutaj zjesz pizzę, schabowego i gyros. W Papugach jedzą robotnicy i nauczyciele. Wyjście "na miasto" po 20 kończy się metą w Papugach, bo tylko to jest czynne |
* Pod Papugami - jedyny lokal w mieście, który działa dłużej niż rok. Tutaj zjesz pizzę, schabowego i gyros. W Papugach jedzą robotnicy i nauczyciele. Wyjście "na miasto" po 20 kończy się metą w Papugach, bo tylko to jest czynne |
||
Linia 42: | Linia 44: | ||
* Pozycja na liście punktowanej |
* Pozycja na liście punktowanej |
||
* pić |
* pić |
||
* iść do muzeum! Są tam kości mamuta i dwa |
* iść do muzeum! Są tam kości mamuta i dwa obrazki Józefa Mehoffera, który według lokalnej propagandy kochał Turek. Tu posłuchasz też arcyciekawych opowieści o tkaczach i o zegarze na ratuszu, który potrafi nastawić jedna osoba w <s>powiecie</s> <s>Polsce</s> <s>Europie</s> na świecie. |
||
* iść do Kauflandu |
* iść do Kauflandu |
||
* pić |
* pić |
||
* pić |
* pić |
||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | |||
Dobra mordo, przesadzasz! |
Dobra mordo, przesadzasz! |
Wersja z 18:32, 10 paź 2022
Turek - miasto w województwie łódzkim wielkopolskim. Stolica sera, świadomych konsumentów i depresji. Miasto bez perspektyw, ale według hasła - z potencjałem. Miasto tysiąca kolorów, 32131 monopolów i aptek oraz 3 Biedronek. Ulubionym zwierzakiem mieszkańców jest od lat indyk, ulubioną potrawą zaś - też indyk (z ang. turkey) oraz kebab. Pomimo tak międzynarodowej diety, ⅔ mieszkańców Turku ostatni raz za granicą było 20 lat temu (w Kaliszu), no, nie licząc odpustu w Galewie. Po co wyjeżdżać, skoro Turek wyglądał kiedyś jak na ilustracji powyżej?
Turek to miasto ludzi myślących. Posługują się oni jednak językiem prostym, nie znają wielu słów. Mieszkańcy Turku, a w szczególności mieszkańcy tzw. "Matejki" i bywalcy monopoli z WZW lubią spędzać czas w plenerze i edukować innych w zakresie kultury.
Pozostali krajanie żyją według schematu "przetrwać tydzień". Cytując turkowianina turczanina : "No i chuj'. Jak wygląda ich tydzień? Pięć dni skręcania krzeseł w fabryce, a w weekend wyjazd z Sabiną do klubu Magnes. Dla ambitniejszych zakupy w Koninie. W niedzielę obiad z ciotką i ze śwagrem w Chlebowie, rosół, potem wspólne picie, obrabianie dupy szefowi.
Niewiele osób wie, gdzie leży Turek. Część osób wskazuje na Podkarpacie, część na Podlasie, a inni na Stambuł.
W Turku nie ma działającej stacji kolejowej, a jedyny bus jaki kursuje to ten do "uzdrowiska" w Uniejowie oraz do Konina. Z pierwszego nikt nie korzysta, z drugiego zaś tylko studenci w drodze do Poznania. Jadą oni do miasta biznesu oraz (według twoich rodziców) miasta wszelakich niebezpieczeństw, by wsiąść w spóźniony 45 minut pociąg Łódź - Miasto Doznań. Wracają do Turku na weekend, opiewając swoje mało miasteczko, by dzień później wyruszyć w podróż z powrotem do Poznania.
Brak skomunikowania Turku z innymi miastami nie jest problemem dla jego władz. Wielka Rada Magów woli wycinać drzewa pod parkingi. Takie rozwiązanie pasuje też części mieszkańców. Dla nich Turek skończył się wraz z zamknięciem elektrowni. Poza tym drzewa są nieprzydatne, a Brajanek ma trzecie auto i nie ma gdzie postawić.
W Turku jest kino. Grają tam filmy tylko w weekendy i są to dwa filmy - o 17 bajka i o 19 komedia romantyczna. Na seansie jest zazwyczaj max 10 osób w tym dyrektor miejscowego mdk-u z żoną.
Gdy przyjedziesz do Turku poczujesz ten przemiły pogodny małomiasteczkowy klimat - uśmiechnięci sąsiedzi, którzy chętnie obrobią ci dupę. Każdy zna każdego, a prawie wszystkich łączy nienawiść do Łodzi. W stołecznym Poznaniu jednak niewiele osób wie co to Turek, więc wydarzeniem na miarę mediów z grodu tura pozostaje wypadek, kierowca złapany za 0,01 grama marihuany lub pożar obory w Turkowicach.
Miejsca w Turku
- Centrum Handlowe Karuzela - "galeria" w Turku w której kupisz rower, buty i drożdżówkę z budyniem. Jest też Empik! Popołudniami pełno tu uczniów pobliskiego technikum, zety i liceum
- MCDonald's - przepowiadany latami, otwarty w 2020. To o Maku w Turku mówił prorok oraz dziadek twojej znajomej z biol. -chemu
- Stadion Tura (Maracana) - gra tu Tur Turek, niegdyś grający w II lidzie. Dzisiaj mieszkańców Turku elektryzują mecze z Wartą Kramsk i GKS-em Sompolno
- Kaufland - tu idziesz jak ci się nudzi w sobotę, ważysz dwa ciastka, naklejasz cenę, a następnie otwierasz foliówkę i dokładasz pół kilo. Alternatywną zabawą jest pytanie kasjerki ile kosztuje jedno winogrono
- Artex - sklep gdzie rodzice kupują swoim pociechom garnitury na studniówkę dowolna restauracja/ bar - otwarty do 17. Po miesiącu od otwarcia na szybie pojawia się karteczka "lokal do likwidacji", a właściciel zastanawia się, co poszło nie tak
- Blaszak - jak mieszkasz na Wyzwolenia to tu idziesz po kapustę kiszoną dla mamy i po dwadzieścia "plajstrów"[1] szynki dziadka
- Pod Papugami - jedyny lokal w mieście, który działa dłużej niż rok. Tutaj zjesz pizzę, schabowego i gyros. W Papugach jedzą robotnicy i nauczyciele. Wyjście "na miasto" po 20 kończy się metą w Papugach, bo tylko to jest czynne
- Spółdzielnia Tęcza - spółdzielnia, gdzie załatwisz wszystko, również sąsiada. Panowie przyjadą, pogrzebią przy rurach i somsiad jutro obudzi się na basenie
Co robić w Turku?
- kręcić betą bączki na rynku
- iść na kebsa. W końcu jesteśmy w Turcji Turku
- Pozycja na liście punktowanej
- pić
- iść do muzeum! Są tam kości mamuta i dwa obrazki Józefa Mehoffera, który według lokalnej propagandy kochał Turek. Tu posłuchasz też arcyciekawych opowieści o tkaczach i o zegarze na ratuszu, który potrafi nastawić jedna osoba w
powieciePolsceEuropiena świecie. - iść do Kauflandu
- pić
- pić
- było już pić?
- drugi raz do muzeum nie warto, to może...
Dobra mordo, przesadzasz!
Hmm, zapraszam do Turku.
- ↑ ze słownika turczańskiego