Dyskusja Nonsensopedia:Aneks do zasad wyboru sysopa (głosowanie): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
 
(pytania o inne przestrzenie nazw)
Linia 8: Linia 8:
:::::A czemu przestrzeń "grafika" nie jest liczona? {{michalwadas}}
:::::A czemu przestrzeń "grafika" nie jest liczona? {{michalwadas}}
::::::Bo tam można strzelić 200 edycji dziennie. [[Użytkownik:Szoferka|Szoferka]] 23:49, 1 wrz 2006 (UTC)
::::::Bo tam można strzelić 200 edycji dziennie. [[Użytkownik:Szoferka|Szoferka]] 23:49, 1 wrz 2006 (UTC)
:To ja odświeżę: Dlaczego nie NonŹródła i Poradnik? I dlaczego tak Kategoria i Szablon? {{Adiblol|07:42, 22 sie 2007 (UTC)}}


(Co prawda nie jestem adminem, ale podyskutować chyba mogę) Czy stworzenie 30 nowych _dobrych_ artykułów albo zredagowanie 200 artykułów jest równe wstawieniu 500 przecinków w 500 różnych artykułach, w każdym po jednym? Tak, wiem, że rzeczywisty wkład jest trudny do policzenia, ale IMHO nie tylko liczba edycji, ale również ich zakres powinien się liczyć. [[Użytkownik:Telefon|Telefon]] 00:15, 2 wrz 2006 (UTC)
(Co prawda nie jestem adminem, ale podyskutować chyba mogę) Czy stworzenie 30 nowych _dobrych_ artykułów albo zredagowanie 200 artykułów jest równe wstawieniu 500 przecinków w 500 różnych artykułach, w każdym po jednym? Tak, wiem, że rzeczywisty wkład jest trudny do policzenia, ale IMHO nie tylko liczba edycji, ale również ich zakres powinien się liczyć. [[Użytkownik:Telefon|Telefon]] 00:15, 2 wrz 2006 (UTC)

Wersja z 09:42, 22 sie 2007

Jeżeli są wątpliwości, dlaczego nie inne przestrzenie, to chętnie powiem. Szoferka 04:32, 30 sie 2006 (UTC)

no to dawaj, nie kokietuj tak :P KorwinDyskusja

Czemu nie przestrzeń Nonsensopedia? Roman 92 talk 08:23, 31 sie 2006 (UTC)
Bo przestrzeń Nonsensopedia: to głównie głosowania i niedobrze byłoby honorować sytuację, w której ktoś spędza na sdu połowę dziennej aktywności – na co często gęsto cierpi Wikipedia. Szoferka 03:20, 1 wrz 2006 (UTC)
Gdyby ktoś taki nominowałby się na administratora i połowa wkładu byłaby edycjami na sdu, byłoby to dość łatwo zauważyć i taki ktoś na pewno nie zostałby administratorem. Takie jest moje zdanie. Roman 92 talk 06:52, 1 wrz 2006 (UTC)
Trochę jednak obawiam się jakże popularnego argumentu za: aktywny na sdu.:D Szoferka 23:49, 1 wrz 2006 (UTC)
A czemu przestrzeń "grafika" nie jest liczona? Ostatni przedwieczny (i jego wierny sługa)
Bo tam można strzelić 200 edycji dziennie. Szoferka 23:49, 1 wrz 2006 (UTC)
To ja odświeżę: Dlaczego nie NonŹródła i Poradnik? I dlaczego tak Kategoria i Szablon? [adiblol/07:42, 22 sie 2007 (UTC)] 

(Co prawda nie jestem adminem, ale podyskutować chyba mogę) Czy stworzenie 30 nowych _dobrych_ artykułów albo zredagowanie 200 artykułów jest równe wstawieniu 500 przecinków w 500 różnych artykułach, w każdym po jednym? Tak, wiem, że rzeczywisty wkład jest trudny do policzenia, ale IMHO nie tylko liczba edycji, ale również ich zakres powinien się liczyć. Telefon 00:15, 2 wrz 2006 (UTC)

Na takie rzeczy można spojrzeć we wkładzie. Oczywiście że większy jest wkład kogoś, kto robi duże edycje (Ouro, Bodo, Nini, Antecorda) i tak on powinien być odbierany: np. przy ilości 500 edycji, nikt Ci nie powiem, że to drobnica i że za mało. Szoferka 00:37, 2 wrz 2006 (UTC)
No ale chodziło mi o coś innego... Adminem może zostać ktoś (teoretycznie), kto w pięciuset artykułach wstawił po jednym przecinku, natomiast wg Twojego kryterium 500 edycji Ouro, Bodo, Nini oraz Antecorda adminami zostać nie mogą, bo mają mniej niż 500 edycji (w wymienionych przez Ciebie przestrzeniach), mimo że ich edycje są bardzo wartościowe. Coś tu jest chyba niehalo?
PS Dlaczego odbywają się głosowania nad wyborem admina, a status biurokraty dostaje się ot tak, po cichu (wiesz, o kogo mi chodzi)? Telefon 00:15, 2 wrz 2006 (UTC)
Zapewne chodzi Ci o Zeartula, następnie ZelDeleta, następnie mnie, a na końcu D@miego,
To było na zasadzie takiej: Ja – mam na myśli liczbę od jeden do czterech (w dość subtelnym domyśle – większą od trzech). Ty – Zapewne chodzi Ci o 1, następnie 2, następnie 3, a na końcu 4. No dobra. :)
bo procedura była za każdym razem taka sama.
Na Wikipedii jest zdrowsza procedura.
Dostawała status osoba o największym swego czasu wkładzie (a więc nie ot tak), która jeszcze biurokratą nie była. Ze statusu biurokraty korzysta się raz na miesiąc lub rzadziej, w przeciwieństwie do statusu sysopa, z którego można kilkadziesiąt razy dziennie.
Każdy admin kilkadziesiąt razy dziennie usuwa artykuły i banuje użytkowników? Wybacz, ale to jakieś żarty są :DDD. Bo wiesz – cofnąć wandalizm to każdy user może, nawet IP-ek.
Że ZelDeleta zastąpi na stanowisku biurokraty D@mi było wiadome na dobry tydzień dobry tydzień, w odróżnieniu od zwykłego, liczy 10 dni przed tym, jak to się stało i nikt, ani wcześniej, ani później, nie wniósł zdecydowanego protestu.
Taaa, bo ten, który chciał ów protest wnieść, dziwnym zbiegiem okoliczności był akurat zablokowany :)
Zresztą D@mi do tej pory nie dość, że statusu nie nadużył, to w ogóle jeszcze z niego nie skorzystał.
Za to ze statusu admina korzysta aż nadto, przy okazji robiąc z siebie głupola.
Szoferka 00:37, 2 wrz 2006 (UTC)
Telefon 01:08, 2 wrz 2006 (UTC) (może się nieco zapędziłem; sorki)
Jeszcze à propos tego, o kogo mi chodziło – tak, nie chodziło mi o Zeartula, następnie ZelDeleta, a następnie o Ciebie. Jak widać – status biurokraty zawsze dostawały osoby odpowiedzialne i mądre. Aż tu... zonk. dziecko Nostrady – d@mi dostało taki status. Szoferko, to naprawdę jest chore. Telefon 01:34, 3 wrz 2006 (UTC)