Zegar: Różnice pomiędzy wersjami
M |
|||
Linia 7: | Linia 7: | ||
Pojawił się następny Egipcjanin, a jako, że miał on IQ wyższe od IQ kurczaka, to zaczął coś kombinować. Wykombinował klepsydrę. Perfidny był to wynalazek niesamowicie i do niczego się nie nadał. Egipcjanina wyśmiano i skończono kombinować, a robotę zostawiono Chińczykom. Tam nudził się niejaki [[Liang Ling-Son]], więc przy okazji oprócz zegara wymyślił też podział czasowy. |
Pojawił się następny Egipcjanin, a jako, że miał on IQ wyższe od IQ kurczaka, to zaczął coś kombinować. Wykombinował klepsydrę. Perfidny był to wynalazek niesamowicie i do niczego się nie nadał. Egipcjanina wyśmiano i skończono kombinować, a robotę zostawiono Chińczykom. Tam nudził się niejaki [[Liang Ling-Son]], więc przy okazji oprócz zegara wymyślił też podział czasowy. |
||
Potem z zegarem zaczęli bawić sie Rzymianie i wykombinowali kalendarz, udziwnioną wersję zegara. Jakiś [[Papież|Rydzykoleś]] nie mógł znieść, że jego kochanka się starzeje, więc cofnął czas o 10 dni. Nikt nie wie po co to było innym, a gdy ktokolwiek się domyśla, banda [[Młodzież Wszechpolska|MW]] strzela w jego okno kamieniami. |
|||
{{stubprze}} |
{{stubprze}} |
Wersja z 22:05, 23 mar 2009
Ten artykuł dotyczy czasomierza. Zobacz też inne znaczenia tego słowa. |
Zegar – starożytne narzędzie do odmierzania czasu. Wynaleziono go, kiedy pewien Egipcjanin spojrzał w Słońce i go oślepiło. Stwierdził, że gówno się w ten sposób dowie i lepiej, żeby informacje ze słońca pobierał za niego ktoś inny.
Historia
Pewien Egipcjanin wpadł na pewien genialny pomysł – postawił patyk na środku narysowanego pola i oglądał jego cień. W ten sposób powstał zegar słoneczny. Nikt jednak nie rozumiał, o co w nim chodzi. Sam autor też, więc został wtrącony do psychiatryka.
Pojawił się następny Egipcjanin, a jako, że miał on IQ wyższe od IQ kurczaka, to zaczął coś kombinować. Wykombinował klepsydrę. Perfidny był to wynalazek niesamowicie i do niczego się nie nadał. Egipcjanina wyśmiano i skończono kombinować, a robotę zostawiono Chińczykom. Tam nudził się niejaki Liang Ling-Son, więc przy okazji oprócz zegara wymyślił też podział czasowy. Potem z zegarem zaczęli bawić sie Rzymianie i wykombinowali kalendarz, udziwnioną wersję zegara. Jakiś Rydzykoleś nie mógł znieść, że jego kochanka się starzeje, więc cofnął czas o 10 dni. Nikt nie wie po co to było innym, a gdy ktokolwiek się domyśla, banda MW strzela w jego okno kamieniami.