Andrzej Borowczyk: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(→‎Wybrane cytaty: przeniesienie cytatów do Cytatów)
(tylko czekać na n00ba.)
Linia 1: Linia 1:
{{cytaty}}
{{popr|ja się tego nie podejmę, ale artykuł potrzebuje czyszczenia}}


{{cytat|A oto mamy na ekranach bardzo charakterystyczną postać...|'''Andrzej Borowczyk''' o Babci Kimiego Raikonena}}
{{cytat|A oto mamy na ekranach bardzo charakterystyczną postać...|'''Andrzej Borowczyk''' o Babci Kimiego Raikonena}}
Linia 5: Linia 5:
'''Andrzej Borowczyk''' – niewielki przedstawiciel komentatorów F1.
'''Andrzej Borowczyk''' – niewielki przedstawiciel komentatorów F1.


== Rise of the Legend ==
{{cytaty}}
Biorąc pod uwagę fakt, że wyścigi Grand Prix bywają zwykle nudne i niezwykle monotonne, należało znaleźć równie smętnego komentatora pasującego do charakterystyki relacjonowanego widowiska. Jako, że Borowczyk miał już doświadczenie w komentowaniu poczynań kierowców rajdowych, przyjęto go do ekipy TV4 komentującej wyścigi [[Formuła 1|Formuły 1]]. Przydzielono mu [[Andrzej Skubis|Skubisa]], też Andrzeja do pary i wspólnie zaczęli komentowanie. Niestety, Skubis najwyraźniej nie sprawdził się w tejże roli, mimo że wykazywał się niebywałą zdolnością odróżniania bolidów McLarena i Minardi z 2005 roku.

== Historia ==
Biorąc pod uwagę fakt, wyścigi Grand Prix bywają zwykle nudne i niezwykle monotonne, należało znaleźć równie smętnego komentatora, pasującego do charakterystyki relacjonowanego widowiska. Jako, że Borowczyk miał już doświadczenie w komentowaniu poczynań kierowców rajdowych, przyjęto go do ekipy TV4 komentującej wyścigi [[Formuła 1|Formuły 1]]. Przydzielono mu [[Andrzej Skubis|Skubisa]], też Andrzeja do pary i wspólnie zaczęli komentowanie. Niestety, Skubis najwyraźniej nie sprawdził się w tejże roli, mimo wykazywał się niebywałą zdolnością odróżniania bolidów McLarena i Minardi z 2005 roku. Zdjęto go z anteny po sezonie 2006. Jego miejsce zajął [[Mikołaj Sokół|Sokół]], po czym, nie wiadomo dlaczego, postanowili przeprowadzić się do Polsatu. Dwukrotnie pełnił zaszczytną funkcję Mistrza Ceremonii na imprezie BMW Pit Lane Park, gdzie chętnie rozdawał autografy, wymieniał kilka słów ze swoimi wiernymi fanami i koordynował logistykę całego przedsięwzięcia.

Jego ulubionym sformułowaniem, niekiedy używanym jako zwykły przecinek w zdaniu, jest charakterystyczne "mniam" oraz legendarny już cytat, wypowiadany na samym początku transmisji ''Serdecznie witają państwa Mikołaj Sokół i Andrzej Borowczyk...''.

Słynie z tego, że podczas komentowania ciągle coś konsumuje (słynne "mniam"). Mistrz spostrzegawczości i budowania napięcia. Potrafi niezłomnie mówić o wszystkim, czego akurat nie widać na ekranie, ku uciesze widzów. Ze stoickim spokojem ignoruje nawet najciekawsze akcje na torze, aby dokończyć porywającą opowieść o "nażyczonej" Lewisa Hamiltona. Ma wspaniałą pamięć. Doskonale i niezawodnie powtarza wszystko, co powiedział Sokół, z którym tworzy idealny duet komentatorski. Świetnie wyedukowany i przygotowany do transmisji, potrafi dzielić się dogłębną wiedzą z widzami, niezależnie od chwili i czasu: "Wyobraźcie sobie państwo, że w większości języków literkę "c" czyta się jak "k" lub "Muszę sie jeszcze podzielić z Państwem taką małą ciekawostką. Otóż wielu komentatorów uczy mnie, że nazwisko 'Theissen' powinno się poprawnie wymawiać 'Thisen' tak jak to mówią Niemcy'. Otóż, nie, ja wiem lepiej, mówi się "Tajzen', bo jak dobrze wiemy Formuła 1, w Formule 1 dominuje język angielski i to nazwisko słynnego już doktora z takim charakterystycznym wąsikiem powinno wymawiac się 'Tajzen'."

Najwspanialsza złota myśl z pierwszej transmisji w TV4 "Tankowanie wysokociśnieniowe jest w Formule 1 naturalnie zakazane".


Zdjęto go z anteny po sezonie 2006. Jego miejsce zajął [[Mikołaj Sokół|Sokół]], po czym, nie wiadomo dlaczego, postanowili przeprowadzić się do Polsatu. Dwukrotnie pełnił zaszczytną funkcję Mistrza Ceremonii na imprezie BMW Pit Lane Park, gdzie chętnie rozdawał autografy, wymieniał kilka słów ze swoimi wiernymi fanami i koordynował logistykę całego przedsięwzięcia.
Naoczni świadkowie twierdzą, że jest dumnym posiadaczem sztucznej szczęki. Niektórzy mówią na niego "grzywa" dzięki charakterystycznemu, neurotycznemu gestowi zaczesywania rudej czupryny na zakola.


Jego ulubionym sformułowaniem, niekiedy używanym jako zwykły przecinek w zdaniu, jest charakterystyczne „mniam” oraz legendarny już cytat, wypowiadany na samym początku transmisji ''serdecznie witają państwa [[Mikołaj Sokół]] [...] i Andrzej Borowczyk...''.


{{stubbiog}}
{{stubbiog}}

Wersja z 14:44, 5 cze 2009

Noncytaty
Zobacz cytaty:

A oto mamy na ekranach bardzo charakterystyczną postać...

Andrzej Borowczyk o Babci Kimiego Raikonena

Andrzej Borowczyk – niewielki przedstawiciel komentatorów F1.

Rise of the Legend

Biorąc pod uwagę fakt, że wyścigi Grand Prix bywają zwykle nudne i niezwykle monotonne, należało znaleźć równie smętnego komentatora pasującego do charakterystyki relacjonowanego widowiska. Jako, że Borowczyk miał już doświadczenie w komentowaniu poczynań kierowców rajdowych, przyjęto go do ekipy TV4 komentującej wyścigi Formuły 1. Przydzielono mu Skubisa, też Andrzeja do pary i wspólnie zaczęli komentowanie. Niestety, Skubis najwyraźniej nie sprawdził się w tejże roli, mimo że wykazywał się niebywałą zdolnością odróżniania bolidów McLarena i Minardi z 2005 roku.

Zdjęto go z anteny po sezonie 2006. Jego miejsce zajął Sokół, po czym, nie wiadomo dlaczego, postanowili przeprowadzić się do Polsatu. Dwukrotnie pełnił zaszczytną funkcję Mistrza Ceremonii na imprezie BMW Pit Lane Park, gdzie chętnie rozdawał autografy, wymieniał kilka słów ze swoimi wiernymi fanami i koordynował logistykę całego przedsięwzięcia.

Jego ulubionym sformułowaniem, niekiedy używanym jako zwykły przecinek w zdaniu, jest charakterystyczne „mniam” oraz legendarny już cytat, wypowiadany na samym początku transmisji serdecznie witają państwa Mikołaj Sokół [...] i Andrzej Borowczyk....

Szablon:Stubbiog


Szablon:Komentatorzy