Cytaty:Pulp Fiction: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Flijoye. Autor wycofanej wersji to 83.10.237.44.) |
|||
Linia 5: | Linia 5: | ||
* ''– Marsellus spuścił mu niezły wpierdol. W mieście gadają, że z powodu żony Marsellusa.<br>– A co? Ruchał ją?<br>– Nie, nic z tych rzeczy.<br>– To co jej zrobił?<br>– Masaż stóp. |
* ''– Marsellus spuścił mu niezły wpierdol. W mieście gadają, że z powodu żony Marsellusa.<br>– A co? Ruchał ją?<br>– Nie, nic z tych rzeczy.<br>– To co jej zrobił?<br>– Masaż stóp. |
||
*''Słyszysz mnie, buraku? Zrobię ci z dupy jesień średniowiecza!'' |
*''Słyszysz mnie, buraku? Zrobię ci z dupy jesień średniowiecza!'' |
||
*''Twój ojciec przez cztery lata nosił ten zegarek w dupie. Potem |
*''Twój ojciec przez cztery lata nosił ten zegarek w dupie. Potem zmarł na czerwonkę, więc ja nosiłem ten zegarek we własnej dupie przez trzy lata, aż w końcu odesłali mnie do domu.'' |
||
*''– W piątej rundzie dajesz dupy. Powtórz to.<br>– W piątej rundzie daję dupy.'' |
*''– W piątej rundzie dajesz dupy. Powtórz to.<br>– W piątej rundzie daję dupy.'' |
||
*''Za każdym razem, gdy dotykam kawałka mózgu, zmieniam się w „Działa Nawarony”.'' |
*''Za każdym razem, gdy dotykam kawałka mózgu, zmieniam się w „Działa Nawarony”.'' |
Wersja z 02:07, 20 cze 2009
Pulp Fiction – cytaty.
- A jak uciekł do Indochin, to niech nasz czarnuch zaczai się w miseczce ryżu i pośle mu kulkę w dupę! (Marsellus o Butchu)
- – Chyba złamałem sobie żebro.
– Kiedy dawałeś mi oralną przyjemność? - – Marsellus spuścił mu niezły wpierdol. W mieście gadają, że z powodu żony Marsellusa.
– A co? Ruchał ją?
– Nie, nic z tych rzeczy.
– To co jej zrobił?
– Masaż stóp. - Słyszysz mnie, buraku? Zrobię ci z dupy jesień średniowiecza!
- Twój ojciec przez cztery lata nosił ten zegarek w dupie. Potem zmarł na czerwonkę, więc ja nosiłem ten zegarek we własnej dupie przez trzy lata, aż w końcu odesłali mnie do domu.
- – W piątej rundzie dajesz dupy. Powtórz to.
– W piątej rundzie daję dupy. - Za każdym razem, gdy dotykam kawałka mózgu, zmieniam się w „Działa Nawarony”.
- Za wcześnie na lizanie się po fiutach.
- Więc bardzo pięknie proszę z wisienką na wierzchu, sprzątnijcie, kurwa, ten samochód!