Koło: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 81.190.90.124. Autor wycofanej wersji to 83.9.134.15.)
M (→‎W historii: wstawione pół linijki)
Linia 12: Linia 12:


== W historii ==
== W historii ==
Budowa koła wiele się zmieniła na przestrzeni wieków. Kiedyś koła nie znano, więc jego produkcja była bardzo nieskomplikowana: po prostu tego nie robiono. Wkrótce potem, czyli bardzo dawno, ktoś wpadł na pomysł, że okrągłe rzeczy lepiej się toczą (prawdopodobnie jakiś [[idiota]], bo nikt rozsądny na coś tak prostego by nie wpadł). I tak powstało koło. Z początku wykonywano je z kamienia, ale że były dość problematyczne przy zmienianiu, zaczęto wykonywać je z drewna. Ponieważ drzew szybko ubywało, pozbyto się wnętrza koła, zostawiając kilka badyli zwanych szprychami. To ekonomiczne rozwiązanie szybko się przyjęło, mimo że od czasu do czasu jakiś dzieciak ginął wciągnięty i zmielony przez szprychy.
Budowa koła wiele się zmieniła na przestrzeni wieków. Kiedyś koła nie znano, więc jego produkcja była bardzo nieskomplikowana: po prostu tego nie robiono. Wkrótce potem, czyli bardzo dawno, ktoś wpadł na pomysł, że okrągłe rzeczy lepiej się toczą (prawdopodobnie jakiś [[idiota]], bo nikt rozsądny na coś tak prostego by nie wpadł). I tak powstało koło. Z początku wykonywano je z kamienia, ale że były dość problematyczne przy zmienianiu i Kubica narzekał w pit stopie, zaczęto wykonywać je z drewna. Ponieważ drzew szybko ubywało, pozbyto się wnętrza koła, zostawiając kilka badyli zwanych szprychami. To ekonomiczne rozwiązanie szybko się przyjęło, mimo że od czasu do czasu jakiś dzieciak ginął wciągnięty i zmielony przez szprychy.


Obecnie drewno – jako zdecydowanie zbyt przyjazne środowisku – nie jest już zadowalające. Koła produkuje się z gumy, stali, aluminium, [[plastik]]u, elektroniki, farby, plasteliny, helu i wszystkiego innego, co można wrzucić, by podnieść cenę i wyciągnąć więcej kasy od klientów. No cóż, rozwój.
Obecnie drewno – jako zdecydowanie zbyt przyjazne środowisku – nie jest już zadowalające. Koła produkuje się z gumy, stali, aluminium, [[plastik]]u, elektroniki, farby, plasteliny, helu i wszystkiego innego, co można wrzucić, by podnieść cenę i wyciągnąć więcej kasy od klientów. No cóż, rozwój.

Wersja z 20:15, 13 sie 2009

Pi er kwadrat!

Kujon zapytany o pole koła

Okrągłe!

Niekujon zapytany o właściwości koła

Kołoobiekt nie do końca zidentyfikowany, którego jedyną pewną cechą jest okrągłość i względna płaskość, co odróżnia je od kuli.

W matmie

Matematycy twierdzą, że koło to część płaszczyzny ograniczona okręgiem czy coś takiego. My twierdzimy, że to jakieś pochrzanione bzdury i mamy to gdzieś.

W rzeczywistości

Koło to jest to, na czym stoi samochód i dzięki temu nie trze zadem o ziemię. Koła zwykle są obrotowe, by samochód mógł jechać. Koła posiada także każda inna rzecz przeznaczona do jeżdżenia. Gdy koło jest małe, np. w wózku na zakupy, nazywane jest kółkiem. Im koło (kółko) mniejsze, tym większa szansa na glebę na zakręcie. Trzeba więc uważać.

W historii

Budowa koła wiele się zmieniła na przestrzeni wieków. Kiedyś koła nie znano, więc jego produkcja była bardzo nieskomplikowana: po prostu tego nie robiono. Wkrótce potem, czyli bardzo dawno, ktoś wpadł na pomysł, że okrągłe rzeczy lepiej się toczą (prawdopodobnie jakiś idiota, bo nikt rozsądny na coś tak prostego by nie wpadł). I tak powstało koło. Z początku wykonywano je z kamienia, ale że były dość problematyczne przy zmienianiu i Kubica narzekał w pit stopie, zaczęto wykonywać je z drewna. Ponieważ drzew szybko ubywało, pozbyto się wnętrza koła, zostawiając kilka badyli zwanych szprychami. To ekonomiczne rozwiązanie szybko się przyjęło, mimo że od czasu do czasu jakiś dzieciak ginął wciągnięty i zmielony przez szprychy.

Obecnie drewno – jako zdecydowanie zbyt przyjazne środowisku – nie jest już zadowalające. Koła produkuje się z gumy, stali, aluminium, plastiku, elektroniki, farby, plasteliny, helu i wszystkiego innego, co można wrzucić, by podnieść cenę i wyciągnąć więcej kasy od klientów. No cóż, rozwój.

Zobacz też