Grindcore: Różnice pomiędzy wersjami
(→Bas) |
|||
Linia 7: | Linia 7: | ||
==Wokal== |
==Wokal== |
||
Wokalista <s>śpiewa</s> drze się zazwyczaj o najistotniejszych, codziennych problemach przeciętnego [[Jan Kowalski|Kowalski]]ego – wojnie atomowej, zagrożeniu terroryzmem, eksperymentach biologicznych, masowej zagładzie. Można odnieść wrażenie, że czyni to w sposób wielce wysublimowany i delikatny. Prawdziwi, hardcore'owi grindcore'owcy growlują na wdechu. Tak jest bardziej [[tró]]. |
Wokalista <s>śpiewa</s> drze się zazwyczaj o najistotniejszych, codziennych problemach przeciętnego [[Jan Kowalski|Kowalski]]ego – wojnie atomowej, zagrożeniu terroryzmem, eksperymentach biologicznych, masowej zagładzie. Można odnieść wrażenie, że czyni to w sposób wielce wysublimowany i delikatny. Prawdziwi, hardcore'owi grindcore'owcy growlują na wdechu. Tak jest bardziej [[tró]]. |
||
==Bas== |
|||
Rolą [[basista|basisty]] jest pokazywanie się na scenie. W rzeczywistości i tak nie słychać co gra, więc [[wzmacniacz|piec]] można mu w sumie wyłączyć. |
Wersja z 18:15, 12 sie 2010
Provided ID could not be validated.
Grindcore (ang. zmielony ogryzek) – połączenie bum-bum-bum-bum z rzrzrzrzrzrz, spomiędzy których wyłania się gromkie huuu! wokalisty. Całość poprzedzona jest obowiązkowym cyk-cyk-cyk-cyk na pałkach albo rajdzie. Całość trwa maksimum 1 gołotę 53 sekundy, żeby pałker nie padł na zawał serca.
Beczki
Grindcore grane jest w zabójczych tempach. Oczywiście – zabójczych dla perkusisty, bo trudno wymagać od starych panczurów tańczących pogo, żeby drobili nóżkami do rytmu.
Wokal
Wokalista śpiewa drze się zazwyczaj o najistotniejszych, codziennych problemach przeciętnego Kowalskiego – wojnie atomowej, zagrożeniu terroryzmem, eksperymentach biologicznych, masowej zagładzie. Można odnieść wrażenie, że czyni to w sposób wielce wysublimowany i delikatny. Prawdziwi, hardcore'owi grindcore'owcy growlują na wdechu. Tak jest bardziej tró.