Cytaty:Pulp Fiction: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 7: | Linia 7: | ||
*''Twój ojciec przez pięć lat nosił ten zegarek w dupie. Potem zmarł na czerwonkę, więc ja nosiłem ten zegarek we własnej dupie przez dwa lata, aż w końcu odesłali mnie do domu.'' |
*''Twój ojciec przez pięć lat nosił ten zegarek w dupie. Potem zmarł na czerwonkę, więc ja nosiłem ten zegarek we własnej dupie przez dwa lata, aż w końcu odesłali mnie do domu.'' |
||
*''– W piątej rundzie dajesz dupy. Powtórz to.<br>– W piątej rundzie daję dupy.'' |
*''– W piątej rundzie dajesz dupy. Powtórz to.<br>– W piątej rundzie daję dupy.'' |
||
*''- Nigdy ci kurwa tego nie zapomne, stary, to jakieś obrzydliwe, jebane gówno. <br>-Wiesz że jak człowiek raz przyzna że źle postępuje zostają mu wybaczone wszystkie grzechy? <br>-Pierdol się, stary! Huj co to zmyślił nie musiał teraz przez ciebie zbierać paluchami czaszki. <br>-Mam próg wytrzymałości na obelgi które przyjmuję, teraz jestem autem wyścigowym i mam strzałkę na czerwonym, wiesz że auto wyścigowe ze strzałką na czerwonym jest niebezpieczne? Mogę wybuchnąć! <br>- Ach tak, możesz wybuchnąć? Ja kurwa za chwilę puszczę atomowy grzyb. Za każdym razem, gdy dotykam kawałka mózgu, zmieniam się w „Działa Nawarony”.'' |
|||
*''Za każdym razem, gdy dotykam kawałka mózgu, zmieniam się w „Działa Nawarony”.'' |
|||
*''Za wcześnie na lizanie się po fiutach.'' |
*''Za wcześnie na lizanie się po fiutach.'' |
||
*''Więc bardzo pięknie proszę z wisienką na wierzchu, sprzątnijcie, kurwa, ten samochód!'' |
*''Więc bardzo pięknie proszę z wisienką na wierzchu, sprzątnijcie, kurwa, ten samochód!'' |
Wersja z 18:13, 25 wrz 2010
Pulp Fiction – cytaty.
- A jak uciekł do Indochin, to niech nasz czarnuch zaczai się w miseczce ryżu i pośle mu kulkę w dupę! (Marsellus o Butchu)
- – Chyba złamałem sobie żebro.
– Kiedy dawałeś mi oralną przyjemność? - – Marsellus spuścił mu niezły wpierdol. W mieście gadają, że z powodu żony Marsellusa.
– A co? Ruchał ją?
– Nie, nic z tych rzeczy.
– To co jej zrobił?
– Masaż stóp. - Słyszysz mnie, buraku? Zrobię ci z dupy jesień średniowiecza!
- Twój ojciec przez pięć lat nosił ten zegarek w dupie. Potem zmarł na czerwonkę, więc ja nosiłem ten zegarek we własnej dupie przez dwa lata, aż w końcu odesłali mnie do domu.
- – W piątej rundzie dajesz dupy. Powtórz to.
– W piątej rundzie daję dupy. - - Nigdy ci kurwa tego nie zapomne, stary, to jakieś obrzydliwe, jebane gówno.
-Wiesz że jak człowiek raz przyzna że źle postępuje zostają mu wybaczone wszystkie grzechy?
-Pierdol się, stary! Huj co to zmyślił nie musiał teraz przez ciebie zbierać paluchami czaszki.
-Mam próg wytrzymałości na obelgi które przyjmuję, teraz jestem autem wyścigowym i mam strzałkę na czerwonym, wiesz że auto wyścigowe ze strzałką na czerwonym jest niebezpieczne? Mogę wybuchnąć!
- Ach tak, możesz wybuchnąć? Ja kurwa za chwilę puszczę atomowy grzyb. Za każdym razem, gdy dotykam kawałka mózgu, zmieniam się w „Działa Nawarony”. - Za wcześnie na lizanie się po fiutach.
- Więc bardzo pięknie proszę z wisienką na wierzchu, sprzątnijcie, kurwa, ten samochód!
- - Robiłeś kiedyś komuś masaż stóp?
-Ja? Kurwa, ja jestem mistrzem masażu stóp!
- Masowałeś?
- I to z milion razy.
-A masowałeś kiedyś stopy jakiemuś gościowi?
- ... Pierdol sie.
- Ilu gościom?
- PIERDOL SIE!!! - Zaraz, zaraz. Masaż stóp i lizanie jej cipy to dwie inne rzeczy. Dwie kurwa całkowicie odmienne historie.
- - Wszystko OK?
- Jest kurewsko daleko do pierdolonego OK.