Poradnik:Jak wylecieć z pracy: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(dr.) |
(++) |
||
Linia 48: | Linia 48: | ||
# Nawijaj cały czas o możliwościach zmian. |
# Nawijaj cały czas o możliwościach zmian. |
||
# Nie wywalił Cię? Stwierdź, że administracja jest do bani, pracownicy niewydajni a szef gburowaty przy wszystkich. Zlinczują Cię, naplują na twarz i wywalą na bruk. Auć, trochę bolesne. |
# Nie wywalił Cię? Stwierdź, że administracja jest do bani, pracownicy niewydajni a szef gburowaty przy wszystkich. Zlinczują Cię, naplują na twarz i wywalą na bruk. Auć, trochę bolesne. |
||
== Na wkurwiacza == |
|||
# Od teraz dla każdego bądź niemiły. Obgaduj wszystkich za plecami, drzyj się o byle co, klnij pod nosem na wszystkich (ale tak, by słyszeli). |
|||
# Ładuj we wszystkich negatywne emocje. Możesz je również [[wpierdol|wyładować]]. |
|||
# Na sam koniec możesz wygarnąć szefowi wszystkie draństwa, opluć go, odwrócić się na pięcie, wyjść i trzasnąć drzwiami. |
|||
== Na niepełnosprytnego == |
|||
# Metoda ta najlepiej sprawdza się, kiedy charakter szefa jest maksymalnie porywczy. |
|||
# Nie zwracaj na siebie uwagi. |
|||
# Nigdy nie pytaj nikogo o nic. Jedynie szefa. |
|||
# Udawaj, że nie umiesz obsługiwać kopiarki czy innych rzeczy biurowych. |
|||
# Krąż nerwowo po wszystkich pomieszczeniach „usiłując” znaleźć toaletę/gabinet szefa/palarnię/cokolwiek innego. |
|||
# Staraj się być jak najmniej komunikatywny. |
|||
# Czekaj aż szef wyjdzie z siebie i Cię zwolni. |
|||
== Na żartownisia == |
|||
# Codziennie rób wszystkim stare, nieśmieszne już kawały. |
|||
# Opowiadaj drętwe dowcipy. |
|||
# Przez cały czas pracy rób samolociki i rzucaj w kolegów. |
|||
# Irytuj wszystkich swoim zachowaniem. |
|||
# Na koniec zacznij chodzić za szefem i go parodiować. ''You're fired!'' |
|||
== Na zdesperowane emo == |
|||
# Zawsze przychodź smutny, nigdy się nie uśmiechaj. |
|||
# Mów mało, a jeśli Ci się zdarzy, pytaj się o jakieś leki antydepresyjne czy żyletki. |
|||
# Wymykaj się niepostrzeżenie i jak najczęściej do toalety. Postaraj się, by wszyscy to widzieli. |
|||
# Daj się przyłapać w kiblu próbując się wieszać. Szef na pewno Cię zwolni z obawy na wizerunek firmy. |
|||
== Na mordercę == |
|||
# Nigdy nie mów nikomu ''dzień dobry'', ''cześć'' itp. |
|||
# Nie rozmawiaj z nikim. |
|||
# Miej martwe i budzące grozę spojrzenie. Najlepiej jeszcze nerwowe. |
|||
# Bądź agresywny w chwilach wkurzenia. |
|||
# Znajdź jakieś czarne worki. Napełnij je czymś i daj się przyłapać przy ich wyrzucaniu. |
|||
# Z obawy na dobro wszystkich wywalą Cię. Jeśli masz chęć, zamorduj szefa, wpisz ''[[GTA San Andreas|AEZAKMI]]'' i idź do domu. |
|||
[[Kategoria:Poradniki|Wylecieć z pracy po 10 minutach]] |
[[Kategoria:Poradniki|Wylecieć z pracy po 10 minutach]] |
Wersja z 21:26, 27 wrz 2010
Witaj, znużony pracowniku! Twój szef jest gburem, podwładni Cię olewają i tyrasz za marne grosze? Zmień to. Wyleć z pracy już dziś. Ale jak? Wypróbuj nasze sprawdzone sposoby.
Jak najszybciej
- Idź na targ (najlepiej jakiś ruski, tam mają wszystko).
- Kup (ewentualnie wytarguj/ukradnij) jakiś mocny granat robiący jak największe jebudu.
- Z nabytkiem wróć do pracy.
- W chwili, gdy szef wywoła u Ciebie wielkiego wkurwa, odbezpiecz granat.
- Podziwiaj fajerwerki!
Na żonę
- Spóźnij się do pracy. To najważniejsze, bez tego nie zadziała ten sposób.
- Oczywiście Twój szef musi mieć również żonę.
- Gdy Twój szef zapyta Cię o powód spóźnienia, oznajmij: Uprawiałem seks z Twoją żoną!
- W ciągu najbliższych 10 minut wylądujesz w szpitalu, ewentualnie będziesz już w drodze do domu.
Na geja
- Zaopatrz się w jakieś megapedalskie ciuchy, najlepiej bardzo wyzywające.
- Ubierz się w to.
- Wiem, wyglądają idiotycznie, ale musisz się poświęcić.
- Przyjdź do pracy idealnie punktualnie. Każdego powitaj bardzo ciepło, zwłaszcza mężczyzn. Możesz ich nawet przytulać. Ogółem zachowuj się jak gej.
- Wieść rozniesie się echem do biura w niecałe 10 minut.
- Jesteś zwolniony!
Na wariata
- Usiądź przed stanowiskiem pracy.
- Przez kilka sekund zachowuj się normalnie.
- Po chwili zacznij krzyczeć jak najgłośniej, wij się po podłodze symulując atak padaczkowy, wal głową o wszystko, co masz pod ręką, skacz po stole i demoluj wszystko, co spotkasz na swojej drodze.
- Pozwól się uspokoić przez zespół. Z pewnością zawołają szefa.
- Gdy szef zapyta Cię, co się stało, oznajmij: Dostaję ataków, to niekontrolowane. Ze względu na BHP, zwolnią Cię.
Na propagandowca
- Przygotuj plakaty typu Precz z tyraństwem, Koniec dyktatury czy Witamy w PRLu. W ten ostatni można się zaopatrzyć od krzyżowców.
- Wejdź do biura i zacznij manifestować, wyrażając się obelżywie o szefie.
- Wersja A: Pociągniesz za sobą tłum pracowników, a ostatecznie zwolnią tylko Ciebie;
- Wersja B: Wszyscy uznają Cię za totalnego świra i podkablują szefowi, chyba, że sam usłyszy. Czyli również Cię zwolnią.
Na podwyżkę
- Idź do gabinetu szefa.
- Usiądź na krześle naprzeciw niego i zażądaj podwyżki.
- Wersja A: Szef się nie zgodzi i Cię zwolni;
- Wersja B: Szef się nie zgodzi i nie zareaguje. Walnij go w twarz. Wtedy Cię zwolni;
- Wersja C: Dostaniesz podwyżkę. Nic Ci to nie dało, musisz się zabić.
Na inteligenta
- Przyjdź do pracy jak zawsze punktualnie.
- Narzekaj, że obecny system funkcjonowania firmy jest zły.
- Idź do samego szefa i powiedz mu o wszystkich swoich wątpliwościach.
- Nawijaj cały czas o możliwościach zmian.
- Nie wywalił Cię? Stwierdź, że administracja jest do bani, pracownicy niewydajni a szef gburowaty przy wszystkich. Zlinczują Cię, naplują na twarz i wywalą na bruk. Auć, trochę bolesne.
Na wkurwiacza
- Od teraz dla każdego bądź niemiły. Obgaduj wszystkich za plecami, drzyj się o byle co, klnij pod nosem na wszystkich (ale tak, by słyszeli).
- Ładuj we wszystkich negatywne emocje. Możesz je również wyładować.
- Na sam koniec możesz wygarnąć szefowi wszystkie draństwa, opluć go, odwrócić się na pięcie, wyjść i trzasnąć drzwiami.
Na niepełnosprytnego
- Metoda ta najlepiej sprawdza się, kiedy charakter szefa jest maksymalnie porywczy.
- Nie zwracaj na siebie uwagi.
- Nigdy nie pytaj nikogo o nic. Jedynie szefa.
- Udawaj, że nie umiesz obsługiwać kopiarki czy innych rzeczy biurowych.
- Krąż nerwowo po wszystkich pomieszczeniach „usiłując” znaleźć toaletę/gabinet szefa/palarnię/cokolwiek innego.
- Staraj się być jak najmniej komunikatywny.
- Czekaj aż szef wyjdzie z siebie i Cię zwolni.
Na żartownisia
- Codziennie rób wszystkim stare, nieśmieszne już kawały.
- Opowiadaj drętwe dowcipy.
- Przez cały czas pracy rób samolociki i rzucaj w kolegów.
- Irytuj wszystkich swoim zachowaniem.
- Na koniec zacznij chodzić za szefem i go parodiować. You're fired!
Na zdesperowane emo
- Zawsze przychodź smutny, nigdy się nie uśmiechaj.
- Mów mało, a jeśli Ci się zdarzy, pytaj się o jakieś leki antydepresyjne czy żyletki.
- Wymykaj się niepostrzeżenie i jak najczęściej do toalety. Postaraj się, by wszyscy to widzieli.
- Daj się przyłapać w kiblu próbując się wieszać. Szef na pewno Cię zwolni z obawy na wizerunek firmy.
Na mordercę
- Nigdy nie mów nikomu dzień dobry, cześć itp.
- Nie rozmawiaj z nikim.
- Miej martwe i budzące grozę spojrzenie. Najlepiej jeszcze nerwowe.
- Bądź agresywny w chwilach wkurzenia.
- Znajdź jakieś czarne worki. Napełnij je czymś i daj się przyłapać przy ich wyrzucaniu.
- Z obawy na dobro wszystkich wywalą Cię. Jeśli masz chęć, zamorduj szefa, wpisz AEZAKMI i idź do domu.