Użytkownik:Bart-W/2: Różnice pomiędzy wersjami
M („Użytkownik:Bart-W/2” przeniesiono do „Użytkownik:Bart-X/2”: Przenosiny zarządził Trollapodian) |
|
(Brak różnic)
|
Wersja z 02:02, 19 paź 2010
Bynajmniej nie chodzi o moje zdanie na temat Prabut, wciąż kasowanych pod pretekstem bełkotu (a tak naprawdę niesformatowania i interpunkcji, które można poprawić) – a idzie o naszego kochanego, genialnego Emdeggera. Koleś siedzi trzy miesiące na Nonsensopedii i zostaje, kompletnie bez doświadczenia, następcą Damiego (który też najlepszy nie był) na stanowisku szefa Nonsy. Obiecuje nam demokrację i wolność słowa. Wkrótce wypieprza Miśka, jedynego normalnego w tym gronie, i zostawia Diabelko - największego trolla Nonsy. Już dawno miałem chęć zwrócenia uwagi na jego zachowanie, ale mnie, debila, nikt by w końcu nie słuchał (zresztą taki mój obraz został wykreowany przez samego Diabelko, po tym, jak ujawniłem swój wiek). Em natomiast robi swoje i nie daje odejść Podmiocie. Najlepiej określił to Ptoszek:
„Emdegger rozpoczął działalność zmieniając to i owo, tu i tam. Fajnie. Gdy już pozmieniał, uwalił Miśka za pomocą damiego i pippa (i niestety moją, ale poprawiłem się i zgłosiłem miśka na admina ponownie, ale Emdegger nie głosuje, żeby nie było 60% głosów do ważności głosowania). Gdy już skończył, uwalił niepotrzebnych Damiego i Pippa. Potem, "w trosce o dobro Nonsy" zrobił mi lincz na forum w niby niewiążącym głosowaniu, przez co straciłem biurokratę, ale "pozostawił mnie adminem".
Jak bardzo jestem adminem przekonałem się po tym, jak Diabelko mnie oczerniał na ircu (tak w odpowiedzi rzuciłem mu obelgę), a potem wykorzystując prawa na botku dał mi tam bana. Dałem Diabelku bana, ale został on zdjęty, bo "nie moge". Czyli gówno nie admin.”
Em mnie wkurwił, i tego nie ukrywam. Na koniec chciałbym podziękować następującym za zachowanie zdrowego rozsądku:
To tyle. Może pojawię się na IRCu, kiedy zobaczę na liście kontaktów Opery, że Ema tam nie ma. Albo i nie, bo jestem zbanowany. Może spotkacie mnie na Głupotopedii albo na szl.Non. Z Bogiem.
Bart-W
(już nie Bóg-imperator; jeśli ktoś będzie jeszcze o tym tytule pamiętał, to niech przekaże go Arczowi)
PS. Dziękuję za bana dla Ptoka. Moja pacynka wyjawiła mi, że chcesz jeszcze zbanować Vae. Miłej dyktatury!