Bicykl: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (2 literówki)
M (drobne)
Linia 1: Linia 1:
[[Grafika:Bicycle.jpg|thumb|right|Jazda na bicyklu wymagała wręcz akrobatycznych zdolności]]
[[Plik:Bicycle.jpg|thumb|right|Jazda na bicyklu wymagała wręcz akrobatycznych zdolności]]
'''Bicykl''' jest udziwnioną wersją tradycyjnego [[rower]]u, będącą w użytku w [[XIX wiek|XIX wieku]]. Plan ułożenia kół jest bardzo charakterystyczny i kojarzy się z [[traktor|traktorem]] jadącym do tyłu. Konstruktor owego pojazdu wymyślił sobie, że umieszczenie [[środek ciężkości|środka ciężkości]] w postaci użytkownika nad olbrzymim przednim kołem, z przeciwwagą w postaci malutkiego koła tylnego, jest świetnym pomysłem. Cała grupa bicyklistów z płaskimi twarzami i [[bokserski nos|bokserskimi nosami]] zdawała się przeczyć jego [[teoria|teorii]]. Do szczególnie ciekawych należał zapewne manewr [[hamowanie|hamowania]] lub jazdy po mokrej i popularnej w tamtym czasie nawierzchni z [[kocie łby|kocich łbów]].
'''Bicykl''' jest udziwnioną wersją tradycyjnego [[rower]]u, będącą w użytku w [[XIX wiek|XIX wieku]]. Plan ułożenia kół jest bardzo charakterystyczny i kojarzy się z [[traktor|traktorem]] jadącym do tyłu. Konstruktor owego pojazdu wymyślił sobie, że umieszczenie [[środek ciężkości|środka ciężkości]] w postaci użytkownika nad olbrzymim przednim kołem, z przeciwwagą w postaci malutkiego koła tylnego, jest świetnym pomysłem. Cała grupa bicyklistów z płaskimi twarzami i [[bokserski nos|bokserskimi nosami]] zdawała się przeczyć jego [[teoria|teorii]]. Do szczególnie ciekawych należał zapewne manewr [[hamowanie|hamowania]] lub jazdy po mokrej i popularnej w tamtym czasie nawierzchni z [[kocie łby|kocich łbów]].



Wersja z 15:29, 25 paź 2010

Jazda na bicyklu wymagała wręcz akrobatycznych zdolności

Bicykl jest udziwnioną wersją tradycyjnego roweru, będącą w użytku w XIX wieku. Plan ułożenia kół jest bardzo charakterystyczny i kojarzy się z traktorem jadącym do tyłu. Konstruktor owego pojazdu wymyślił sobie, że umieszczenie środka ciężkości w postaci użytkownika nad olbrzymim przednim kołem, z przeciwwagą w postaci malutkiego koła tylnego, jest świetnym pomysłem. Cała grupa bicyklistów z płaskimi twarzami i bokserskimi nosami zdawała się przeczyć jego teorii. Do szczególnie ciekawych należał zapewne manewr hamowania lub jazdy po mokrej i popularnej w tamtym czasie nawierzchni z kocich łbów.

Poeta hrabia John Elephant, urzeczony nowym wynalazkiem, napisał poemat (poniżej poetycki przekład):

Bicykl
Jak konie spłoszone
wilka skowytem,
jak konie szalone,
bryzgając kopytem,
tak pędzi cyklista,
a bicykl mu śpiewa,
a błoto w krąg śwista
i oczy zalewa.
A baba z widłami*
krzyknęła: Cyklista,
popatrzcie ludziska,
to siła nieczysta.

Uwaga: beautiful women przetłumaczono jako baba z widłami, gdyż takie tłumaczenie zdaje się najtrafniej oddawać myśl autora poematu, autora skrępowanego wiktoriańskim gorsetem cenzury.

Zobacz też: