Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 17: Linia 17:


'''Drużyna''' jest podobno podstawową komórką związku. Prowadzi ją oficer polityczny (granatowy sznur) zwany drużynowym, a pomagają mu w tym i noszą kapcie zielonosznurowi przyboczni. Drużynowy odwala właściwie większość roboty, robiąc z niczego nieświadomych, młodych osobników rodzaju ludzkiego tró harcerzy. Wklepuje im do głowy [[Prawo Harcerskie]] i pilnuje jego przestrzegania, znęca się stawiając niewykonalne zadania.
'''Drużyna''' jest podobno podstawową komórką związku. Prowadzi ją oficer polityczny (granatowy sznur) zwany drużynowym, a pomagają mu w tym i noszą kapcie zielonosznurowi przyboczni. Drużynowy odwala właściwie większość roboty, robiąc z niczego nieświadomych, młodych osobników rodzaju ludzkiego tró harcerzy. Wklepuje im do głowy [[Prawo Harcerskie]] i pilnuje jego przestrzegania, znęca się stawiając niewykonalne zadania.

== ZHP a ZHR ==
{{cytat|No, w sumie są spoko i w ogóle fajni, ale to nie to co my|Harcerz ZHR o ZHP}}
{{cytat|No, w sumie są spoko i w ogóle fajni, ale to nie to co my|Harcerz ZHP o ZHR}}
{{cytat|A ty to jesteś harcmistrzem w ZHP!!!|[[Riposta]] harcerza ZHR}}
{{cytat|A ty to jesteś harcmistrzem w ZHR!!!|[[Riposta]] harcerza ZHP}}

Wersja z 21:49, 10 mar 2011

Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej (zwany również "Zawieś Hamak Roman!") – organizacja skupiająca dziwnych, ubierających się na zielono, wiecznie głodnych i niewyspanych osobników zwanych potocznie harcerzami.

Struktura

Na czele związku stoi jego przewodniczący, wybierany co 14 pełnię księżyca przez Naczelną Radę spośród jej członków, zwanych bojownikami. Zazwyczaj zostaje wybrany bojownik związku, który najlepiej upodobni się do legendarnego pierwszego założyciela – Andrzeja Małkowskiego, przez co przed każdymi wyborami chirurdzy plastyczny mają masę roboty. Przewodniczący nadzoruje Naczelnictwa harcerek i harcerzy Ich zadaniem jest pilnowanie, żeby przewodniczący nie miał za dużo roboty i szefowanie tzw. chorągwiami rozrzuconymi po województwach.

Każda Chorągiew ma swojego komendanta i ludzi od brudnej roboty – tzw. zastępców i członków komendy. Można ich poznać po złotych sznurach, których w odróżnieniu od komendanta nie potrafią właściwie przypiąć. Chorągiew organizuje coroczne dezintegracje wybranego miejsca w województwie, organizując tam zlot. Przeprowadza również szkolenia politruków, czyli tzw. drużynowych. Szefuje nad hufcami, znajdującymi się w miastach.

Hufiec jest w sumie podobny do chorągwi, tylko dla odmiany mają w nim srebrne sznury. Organizuje lokalne demolki typu bal karnawałowy lub jasełka. Prowadzi również szkolenia podoficerów, tzw. zastępowych. No i szefuje drużynami.

Drużyna jest podobno podstawową komórką związku. Prowadzi ją oficer polityczny (granatowy sznur) zwany drużynowym, a pomagają mu w tym i noszą kapcie zielonosznurowi przyboczni. Drużynowy odwala właściwie większość roboty, robiąc z niczego nieświadomych, młodych osobników rodzaju ludzkiego tró harcerzy. Wklepuje im do głowy Prawo Harcerskie i pilnuje jego przestrzegania, znęca się stawiając niewykonalne zadania.