Konfident: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Deux69. Ofiarą rewertu jest 83.24.106.237.)
Linia 7: Linia 7:
== Wygląd ==
== Wygląd ==
[[Plik:Qion.JPG|right|thumb|Bardzo często [[Kujon|tak]] wyglądają konfidenci]]
[[Plik:Qion.JPG|right|thumb|Bardzo często [[Kujon|tak]] wyglądają konfidenci]]
Często [[Kujon|kujon]]. Zazwyczaj ma posiniaczone całe ciało (zwłaszcza głowa) po [[Wpierdol|wpierdolu]] od [[Ziomek|ziomali]] i [[Dresiarz|dresiarzy]].Przeważnie śliczne, puste panienki, które w otoczeniu "przyjaciół" zgrywają wariatki, a jak przyjdzie co do czego to nawet na najbliższych się sprzedadza.
Często [[Kujon|kujon]]. Zazwyczaj ma posiniaczone całe ciało (zwłaszcza głowa) po [[Wpierdol|wpierdolu]] od [[Ziomek|ziomali]] i [[Dresiarz|dresiarzy]].


[[Kategoria:Zawody]]
[[Kategoria:Zawody]]

Wersja z 18:33, 16 maj 2011

Konfident, Sprzedawczyk – osoba lubiana, miła, uczynna, zawsze można na niego liczyć. Wzorowy obywatel. Życiowy cel konfidenta to podpierdolić jak największą liczbę ludzi dzięki czemu jest on niesamowicie popularny i kochany, a że miłość bywa brutalna to często zdarza się, że zostaje przyjacielsko skopany, zrzucony ze schodów, ukrzyżowany.

Zazwyczaj szkolni konfidenci chodzą do klas technicznych, gdzie pod wpływem swojej genialnej wiedzy, przenoszą się do zawodówki, aby podkablować większą ilość uczniów. Często kradną także w hipermarketach, handlując potem swoimi łupami i oskarżając potem kupujących łupy o paserstwo. W telefonie mają szybkie wybieranie numeru 997, nikt też nie wie dlaczego ciągle podczas jakiejkolwiek bójki biegają z telefonem komórkowym w koło. Ulubiony teleturniej każdego konfidenta to Zakapuj swojego proboszcza, lub program Prokurator i gliniarz z którego biorą inspiracje płynąca z wzorowego policjanta zwalczającego wszelkie zło. Najczęściej mówi, że JP na 80% bo te 20% to jak mu rower podpierdolą.

Wygląd

Bardzo często tak wyglądają konfidenci

Często kujon. Zazwyczaj ma posiniaczone całe ciało (zwłaszcza głowa) po wpierdolu od ziomali i dresiarzy.