Cytaty:Adaś Miauczyński: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (dodanie cytatu) |
(→Z) |
||
(Nie pokazano 27 wersji utworzonych przez 20 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{nagłówek cytatu}} |
|||
Cytaty z [[Adaś Miauczyński|Adasia Miauczyńskiego]], bohatera filmów [[Marek Koterski|Marka Koterskiego]]: |
|||
{{IndeksPL}} |
|||
==B== |
|||
{{Wulgaryzmy}} |
|||
⚫ | |||
** Opis: o {{l|Cytaty:Fiat 126p|Fiacie 126p}} |
|||
** Źródło: ''Nic śmiesznego'' |
|||
==C== |
|||
⚫ | |||
* ''Czym się różni gówność gówna psiego od gówna ludzkiego? A jak ja bym tak zaczął walić kupy po trawnikach, w piaskownicach i podcieniach, arkadach, sadzać stolce na betonach, chodnikach, srać na skwerach? Muszę kupić wiatrówkę!'' |
|||
** Źródło: ''Dzień świra'' |
|||
==D== |
|||
⚫ | |||
* ''Drugi, zawsze drugi. Nawet jak byłem w czymś pierwszy to czułem się jak drugi kurwa.'' |
|||
** Źródło: ''Nic Śmiesznego'' |
|||
** Opis: W zakładzie pogrzebowym, gdy Adaś zmarł |
|||
⚫ | |||
** Źródło: ''Dzień świra'' |
|||
** Opis: Przy wypłacie 777 zł pensji w urzędzie |
|||
==I== |
|||
⚫ | * ''No i co |
||
*– ''I do czego to jest odmiana?<br />– No jak czego?<br />– No jakiego słowa?<br />– No słowa normalnie...<br />– Posiłkowego...<br />– No...<br />– Jakiego...?<br />– Posiłkowego...<br />– Jakiego, posiłkowego...?<br />– To...<br />– Am?<br />– To be, kurwa, or not to be! O tym też pewnie nie słyszałeś?!'' |
|||
** Opis: do syna podczas nauki angielskiego |
|||
** Źródło: ''Dzień świra'' |
|||
==J== |
|||
⚫ | |||
* ''Ja pijany? Ty chuuujuuu!'' |
|||
** Opis: Adaś w barze nie dostaje alkoholu |
|||
** Źródło: ''Wszyscy jesteśmy Chrystusami'' |
|||
==K== |
|||
* ''To be, kurwa, or not to be!'' |
|||
* ''Kurwa! Nie pocałowałem stópki Jezuska, przecież, mojego przed wyjściem!'' |
|||
** Źródło: ''Dzień świra'' |
|||
** Opis: po wyjściu z mieszkania |
|||
==Ł== |
|||
* ''Nie, no to nie do wiary. Nie, to być nie może. Osiem lat podstawówki, cztery liceum. Potem pięć, bite, studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jak by ktoś dał mi w mordę. Ja pierdolę, kurwa! O bracia poloniści, siostry polonistki, stu trzydziestu było nas na pierwszym roku. Myśleliśmy, że nogi Boga złapaliśmy, że oto nas przyjęto do szkoły poetów. Szkoła poetów, Dzizus, kurwa, ja pierdolę! Przez pięć lat stron tysiące, młodość w bibliotekach. A potem bida, bida i rozczarowanie! A potem beznadzieja i starość pariasa i wszechporażająca nas wszystkich pogarda, władzy od dyktatury, aż po demokrację, która nas, kałamarzy, ma za mniej niż zero. Dlaczego władza każdej maści ma mnie za nic? Czy czerwona, czy biała, jestem dla niej śmieciem, kurwa! Pod każdą władzą czuję się jak kundel! Czemu nie jestem chamem ze sztachetą w ręku? Ktoś by się ze mną liczył gdybym rzucił cegłą! A przecież stanowimy sól ziemi. Tej ziemi! Mimo że nie jesteśmy prymitywną siłą, dyktaturami zawsze wstrząsają poeci! Wtedy nas potrzbują, zrozpaczone masy, które nie widzą dalej niż kawał kiełbasy! Które nie widzą dalej... '' |
|||
* ''Łódź, kurwa!'' |
|||
** Opis: po wyjściu z dworca Łódź Kaliska |
|||
** Źródło: ''Ajlawju'' |
|||
==N== |
|||
*'' Gdy Wieczorne zgasną zorze, zanim głowę do snu złożę, modlitwę swoją zanoszę, Bogu ojcu i synowi, dopierdolcie sąsiadowi. Dla siebie o nic nie wnoszę, tylko mu dosrajcie proszę. Kto Ja jestem ? Polak mały, mały zawistny i podły. Jaki znak mój ? Krwawe gały. Teraz wznoszę swoje modły, do Boga Ojca i Syna - zniszcie tego skurwysyna, Tego gnoja - sąsiada, mego wroga, tego gada, żeby mu okradli garaż, żeby go zdradzała stara, żeby mu okradli sklep, żeby dostał cegłą w łeb, żeby mu się córka z czarnym i wogóle żeby miał marnie. Żeby miał AIDS'a i raka, oto modlitwa polaka. '' |
|||
⚫ | * ''No i co ty, w mordę pierdolony bambusie, co ty? W chuja lecisz ze mną czy się z własnym kutasem na łby zamieniłeś? To ja się właśnie, kurwa, pytam – co! Że się z tym tak brandzlujesz! Więc? I załatw to dzisiaj, nie jutro. I nie jeb się z tym tyle, bo się pochlastać można. No, cześć. I trzymaj się ramy, to się nie posramy. Do it, bo inaczej urwę ci ryja.'' |
||
** Źródło: ''Nic śmiesznego'' |
|||
* ''Przeginasz, Dżizus.'' |
|||
** Opis: do krzyżyka na ścianie |
|||
** Źródło: ''Dzień świra'' |
|||
==S== |
|||
⚫ | |||
⚫ | |||
** Źródło: ''Nic śmiesznego'' |
|||
==Z== |
|||
* ''– Za dużo nóg masz, kurwa, cztery nogi?<br />– Jakie sztery? Dwie mam.<br />– Chyba, kurwa, jednak, kurwa, cztery skoro dwóch ci nie szkoda. Nazwisko?<br />– Jak nie szzkoda? Szzkoda. Miauszyński.<br />– To po jaki chuj je się kładziesz na szynach? Imię?<br />– Ja ich ssie nie kładłem chsiałem nie. Adaś... Adam.<br />– Jak się ich nie kładłeś, a leżałeś? To, kurwa, znaczy żeś ty, kurwa, w ogóle stracił kontrolę nad swoim życiem, kurwa!<br />– Szeciesz kontroluję szysko.<br />– Lat?<br />– Szydzieści szy. Siedem lat jusz nie piłem prawie, jeden anioł mnie powsszymał.<br />– A kto ci znów kazał pić?<br />– Bo potem drugi anioł, sze jusz możesz. Powiedziałeś mi, że mogę!<br />– Na pewno to nie byłem ja, tylko jakiś przebieraniec pierdolony. Ja jestem stróż, Anioł Stróż! 33 lata służby bez spania i nie mogłem nigdy powiedzieć, że możesz!'' |
|||
** Opis: rozmowa kompletnie pijanego Adasia z Aniołem Stróżem |
|||
** Źródło: ''Wszyscy jesteśmy Chrystusami'' |
|||
== Zobacz też == |
|||
* ''[[Cytaty:Dzień świra|Dzień świra]]'' |
|||
* ''[[Cytaty:Nic śmiesznego|Nic śmiesznego]]'' |
|||
⚫ |
Aktualna wersja na dzień 21:13, 25 kwi 2020
Adaś Miauczyński – cytaty.
A Ą B C Ć D E Ę F G H I J K L Ł M N Ń O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż |
B[edytuj • edytuj kod]
- Boże... Jak sobie pomyślę, że najlepsze lata mojego życia upłynęły mi w tym podskakującym, grzechoczącym, karłowatym pierdzielu.
- Opis: o Fiacie 126p
- Źródło: Nic śmiesznego
C[edytuj • edytuj kod]
- Czym się różni gówność gówna psiego od gówna ludzkiego? A jak ja bym tak zaczął walić kupy po trawnikach, w piaskownicach i podcieniach, arkadach, sadzać stolce na betonach, chodnikach, srać na skwerach? Muszę kupić wiatrówkę!
- Źródło: Dzień świra
D[edytuj • edytuj kod]
- Drugi, zawsze drugi. Nawet jak byłem w czymś pierwszy to czułem się jak drugi kurwa.
- Źródło: Nic Śmiesznego
- Opis: W zakładzie pogrzebowym, gdy Adaś zmarł
- Dżizus, kurwa, ja pierdolę!
- Źródło: Dzień świra
- Opis: Przy wypłacie 777 zł pensji w urzędzie
I[edytuj • edytuj kod]
- – I do czego to jest odmiana?
– No jak czego?
– No jakiego słowa?
– No słowa normalnie...
– Posiłkowego...
– No...
– Jakiego...?
– Posiłkowego...
– Jakiego, posiłkowego...?
– To...
– Am?
– To be, kurwa, or not to be! O tym też pewnie nie słyszałeś?!- Opis: do syna podczas nauki angielskiego
- Źródło: Dzień świra
J[edytuj • edytuj kod]
- Ja pijany? Ty chuuujuuu!
- Opis: Adaś w barze nie dostaje alkoholu
- Źródło: Wszyscy jesteśmy Chrystusami
K[edytuj • edytuj kod]
- Kurwa! Nie pocałowałem stópki Jezuska, przecież, mojego przed wyjściem!
- Źródło: Dzień świra
- Opis: po wyjściu z mieszkania
Ł[edytuj • edytuj kod]
- Łódź, kurwa!
- Opis: po wyjściu z dworca Łódź Kaliska
- Źródło: Ajlawju
N[edytuj • edytuj kod]
- No i co ty, w mordę pierdolony bambusie, co ty? W chuja lecisz ze mną czy się z własnym kutasem na łby zamieniłeś? To ja się właśnie, kurwa, pytam – co! Że się z tym tak brandzlujesz! Więc? I załatw to dzisiaj, nie jutro. I nie jeb się z tym tyle, bo się pochlastać można. No, cześć. I trzymaj się ramy, to się nie posramy. Do it, bo inaczej urwę ci ryja.
- Źródło: Nic śmiesznego
- Przeginasz, Dżizus.
- Opis: do krzyżyka na ścianie
- Źródło: Dzień świra
S[edytuj • edytuj kod]
- Stop kamera! Co jest, kurwa, z tym chujem, kutasem się dzieje, przecież on się zachowuje jak dziurawa dętka!
- Źródło: Nic śmiesznego
Z[edytuj • edytuj kod]
- – Za dużo nóg masz, kurwa, cztery nogi?
– Jakie sztery? Dwie mam.
– Chyba, kurwa, jednak, kurwa, cztery skoro dwóch ci nie szkoda. Nazwisko?
– Jak nie szzkoda? Szzkoda. Miauszyński.
– To po jaki chuj je się kładziesz na szynach? Imię?
– Ja ich ssie nie kładłem chsiałem nie. Adaś... Adam.
– Jak się ich nie kładłeś, a leżałeś? To, kurwa, znaczy żeś ty, kurwa, w ogóle stracił kontrolę nad swoim życiem, kurwa!
– Szeciesz kontroluję szysko.
– Lat?
– Szydzieści szy. Siedem lat jusz nie piłem prawie, jeden anioł mnie powsszymał.
– A kto ci znów kazał pić?
– Bo potem drugi anioł, sze jusz możesz. Powiedziałeś mi, że mogę!
– Na pewno to nie byłem ja, tylko jakiś przebieraniec pierdolony. Ja jestem stróż, Anioł Stróż! 33 lata służby bez spania i nie mogłem nigdy powiedzieć, że możesz!- Opis: rozmowa kompletnie pijanego Adasia z Aniołem Stróżem
- Źródło: Wszyscy jesteśmy Chrystusami