NonNews:Piłkarz zaorał boisko: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(raczej tak)
M (dodano {{NonNews data}})
 
(Nie pokazano 7 wersji utworzonych przez 6 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Grafika:Rusek od przodu.JPG|thumb|right|200px|Ruski traktor Serba]]
[[Plik:Rusek od przodu.JPG|thumb|200px|Ruski traktor Serba]]
'''28 maja 2007'''
'''28 maja 2007'''


'''Oczywiste jest, że każdy [[piłkarz]] chce grać. W końcu im częściej bywa na boisku tym łatwiej złapać kontuzję, a gdy to już się uda, można siedzieć sobie w [[dom]]u i przez pół roku dostawać forsę za nic. Zrozumiała jest więc złość do trenera gdy ten posadzi Cię na ławie, ale to co zrobił pewien [[Serbia|serbski]] piłkarz [[Slavomir Milnović]] przechodzi zielone pojęcie...'''
'''Oczywiste jest, że każdy [[piłkarz]] chce grać. W końcu im częściej bywa na boisku, tym łatwiej złapać kontuzję, a gdy to już się uda, można siedzieć sobie w domu i przez pół roku dostawać forsę za nic. Zrozumiała jest więc złość na trenera, gdy ten posadzi cię na ławie, ale to, co zrobił pewien [[Reprezentacja Serbii w piłce nożnej|serbski]] piłkarz, [[Slavomir Milnović]], przechodzi zielone pojęcie...'''


Otóż, gdy trener Rolniczego Klubu Sportowego Marmor po raz czternasty z kolei posadził go na ławie, temu w końcu puściły nerwy. Pod osłoną nocy, gdy [[nikt]] nie patrzył, ukradł z '''własnego''' garażu [[traktor]] i pojechał nim na <s>pole</s> eeee... boisko, a następnie po prostu je przeorał. Swoim głupim działaniem spowodował niepowetowane straty: przypadkowo przejechał chorągiewkę w narożniku i potrącił słupek, który później pękł. Piłkarz odpowie przed [[sąd]]em za rozwalenie boiska. Nie denerwuje się przed rozprawą, gdyż jak sam powiedział: „chyba lepiej żeby coś na tym rosło, niż żeby ludzie to deptali, nie?”.
Otóż, gdy trener Rolniczego Klubu Sportowego Marmor po raz czternasty z kolei posadził go na ławie, temu w końcu puściły nerwy. Pod osłoną nocy, gdy nikt nie patrzył, ukradł z '''własnego''' garażu [[traktor]] i pojechał nim na <s>pole</s> eeee... boisko, a następnie po prostu je przeorał. Swoim głupim działaniem spowodował niepowetowane straty: przypadkowo przejechał chorągiewkę w narożniku i potrącił słupek, który później pękł. Piłkarz odpowie przed [[sąd]]em. Nie denerwuje się przed rozprawą, gdyż jak sam powiedział: ''chyba lepiej żeby coś na tym rosło, niż żeby ludzie to deptali, nie?''


Całe to zamieszanie odbyło się dlatego, że zawodnik chciał dostawać [[pieniądze|pensję]] za nierobienie niczego. Nie pomyślał, że siedząc na ławie jest właśnie w takiej sytuacji...
Całe to zamieszanie odbyło się dlatego, że zawodnik chciał dostawać [[pensja|pensję]] za nierobienie niczego. Nie pomyślał, że siedząc na ławie jest właśnie w takiej sytuacji...


==Źródło==
==Źródło==
Linia 12: Linia 12:
*[http://www.sport.pl/sport/1,74696,3988567.html Piłkarz zaorał boisko traktorem], Sport.pl, 28 maja 2007.
*[http://www.sport.pl/sport/1,74696,3988567.html Piłkarz zaorał boisko traktorem], Sport.pl, 28 maja 2007.


{{NonNews data|28 maja 2007}}
[[Kategoria:22 tydzień, 2007]]
[[Kategoria:NonNews:Sport 2007]]
[[Kategoria:NonNews 2007 – sport]]

{{medal news}}

Aktualna wersja na dzień 14:33, 2 maj 2020

Ruski traktor Serba

28 maja 2007

Oczywiste jest, że każdy piłkarz chce grać. W końcu im częściej bywa na boisku, tym łatwiej złapać kontuzję, a gdy to już się uda, można siedzieć sobie w domu i przez pół roku dostawać forsę za nic. Zrozumiała jest więc złość na trenera, gdy ten posadzi cię na ławie, ale to, co zrobił pewien serbski piłkarz, Slavomir Milnović, przechodzi zielone pojęcie...

Otóż, gdy trener Rolniczego Klubu Sportowego Marmor po raz czternasty z kolei posadził go na ławie, temu w końcu puściły nerwy. Pod osłoną nocy, gdy nikt nie patrzył, ukradł z własnego garażu traktor i pojechał nim na pole eeee... boisko, a następnie po prostu je przeorał. Swoim głupim działaniem spowodował niepowetowane straty: przypadkowo przejechał chorągiewkę w narożniku i potrącił słupek, który później pękł. Piłkarz odpowie przed sądem. Nie denerwuje się przed rozprawą, gdyż jak sam powiedział: chyba lepiej żeby coś na tym rosło, niż żeby ludzie to deptali, nie?

Całe to zamieszanie odbyło się dlatego, że zawodnik chciał dostawać pensję za nierobienie niczego. Nie pomyślał, że siedząc na ławie jest właśnie w takiej sytuacji...

Źródło[edytuj • edytuj kod]