Cytaty:Shrek: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono poprzednią wersję, jej autor to 159.205.188.238. Autor wycofanej wersji to 78.8.83.20.) |
(→S) |
||
Linia 64: | Linia 64: | ||
==S== |
==S== |
||
* ''Siarka |
* ''Siarka, nie wiesz czasem... Nie kręć mi tu o siarce... Wiem, co poczułem. Siarką mi tu nie mydlij, siarka przy tym to perfuma.'' |
||
* ''Stary, zainwestuj w tik taki, bo ci jedzie!'' |
* ''Stary, zainwestuj w tik taki, bo ci jedzie!'' |
||
==T== |
==T== |
Wersja z 23:51, 6 cze 2013
Shrek – cytaty.
A Ą B C Ć D E Ę F G H I J K L Ł M N Ń O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż |
A
- A więc ogry mają warstwy... Wiesz, nie wszyscy lubią cebulę. Tort! Wszyscy lubią tort! Tort ma warstwy.
- Ale spłodziłem krzyżówki!
D
- Daj spokój, Shrek. Ocknij się i sztachnij feromona.
- Daleko jeszcze?
- Denatkę mi jazda ze stołu!
- Dobra! Ręce do góry! Mam smoka i nie zawaham się go użyć! To się nazywa wejście!
G
- – Gdzie jest smok?
– Aaaaaa! Smok!
H
- – Hej! Ja latam!
– On lata?
– On lata!
– On gada!
– No a jak, ty głupku. Gadam, latam – pełny serwis! Latać każdy może, trochę lepiej, czasem trochę gorzej... ale niestety ja mam talent!
I
- – I zapada taka niezręczna cisza, co nie...? Mogę tu zamieszkać?
– Że co?
– Mogę tu zamieszkać? Proszę...
– Ależ, jasne.
– Serio?
– Nie.
J
- Ja chcę jeszcze raz!
- Ja wiem, że to ćwok i tak dalej, w ogóle, ale co ja poradzę, jak go widzę to aż mi się wilgotno robi pod pachą...
- Jak chcieliście zostać sami, to wystarczyło powiedzieć.
- Jestem taki sam, jak palec albo coś tam...
- Jesteś dla mnie wredny, obrażasz mnie, krytykujesz wszystko co robię. Nic tylko mnie popychasz albo odpychasz!
- Jeszcze chwila i otworzę wytwórnię salami.
K
- Kamikadze, boski wiatr, nie ma przebacz.
- Kandydatka numer jeden to upośledzona psychicznie dziewczynka z odległego królestwa – Kopciuszek!
- Kochani! Załatwcie jakąś rentę, czy coś.
- Koleżanko! Widziałaś, jakie mam alufelgi?
- Krzesłem, krzesłem go!
M
- Mmm, podoba mi się ten głaz. To naprawdę ładny głaz.
- Moje palce, gdzie są moje palce? Niech mnie ktoś przytuli.
- Mówiłem mu, żeby nie dawał jej tych szczurów...
- My nasze lęki nosimy jak odzież wierzchnią.
N
- Na dobre i na złe, i coś tam, tam, tam, tam...
- – Naprawdę, stary, zainwestuj w tik taki, bo ci jedzie!
– Tak się składa, że ty też tam brrratków nie hodujesz, wiesz?! - Nie no, bomba! Ja się po tym będę musiał poddać jakiejś terapii! Już mi oko lata!
- Niebieski kwiat i kolce, niebieski kwiat i kolce... Niebieski kwiat... Byłoby prościej, gdybym nie był daltonistą!
- Opis: osioł, idący miedzy krzakami z niebieskimi kwiatami i kolcami, szukający tych kwiatów
- No i skończyło się rumakowanie...
- No, to nie było zbyt miłe. To tylko zwykły osioł.
- No, zarycz, no.
O
- O rany! Ale ty masz żuchwę! W sensie, że takie białe zęby...
- O rany! Ty jesteś smoczycą! Ależ no oczywiście, że jesteś smoczycą, bo aż promieniujesz subtelnym, kobiecym pięknem. Oho! Co tak mrugasz, wpadło ci coś?
- On się tak tylko wstyda majestatu. Nieśmiały jest taki od maleńkości.
P
- Pewnie wszystkie przekąski ci to mówią, ale ty musisz używać jakiegoś wybielacza, bo ten uśmiech jest powalający.
- Podoba mi się ten głaz! To naprawdę ładny głaz.
- – Przyjrzyj mi się dobrze i co widzisz?
– Żeee... Lubisz jeść? - Przyznaje się do związku z siedmioma krasnoludkami, ale podkreśla, że nie jest łatwa – Śnieżka!
S
- Siarka, nie wiesz czasem... Nie kręć mi tu o siarce... Wiem, co poczułem. Siarką mi tu nie mydlij, siarka przy tym to perfuma.
- Stary, zainwestuj w tik taki, bo ci jedzie!
T
- Tak się składa, że ty też tam bratków nie hodujesz!
- Teraz to ty mnie zraniłeś, Shrek! Zraniłeś wręcz na wskroś!
- To bracie, bracie daj jej trochę ciepła i juuuuż. One lecą na takie bajery.
- – Ty!
– Ja?
– Ty nie umiesz kłamać, więc powiedz mi, kukiełko, gdzie jest Shrek?!
– Yyy... No, więc nie wiem, gdzie go nie ma.
– Próbujesz mi wmówić, że nie wiesz, gdzie jest Shrek?
– Nie byłbym do końca szczery, twierdząc, że nie mogę z całą mocą zaprzeczyć, że to twierdzenie jest – lub nie jest – prawdziwe.
– A zatem wiesz, gdzie jest?
– Yyy... Nie w każdym sensie! Powiedzmy, że mogę z umiarkowaną stanowczością zaprzeczyć twierdzeniu, że w taki czy inny sposób zatajam informacje o faktach bezsprzecznie wskazujących na miejsce, w którym jest albo go nie ma. Chyba że nie byłby tam, gdzie go nie ma! Bo gdybym twierdził, że nie ma go tam, gdzie jest, to nie mógłbym zaprzeczyć... - Ty mnie nie naciskaj, bo się w sobie zamknę!
- Ty, uprzedzaj zanim popuścisz, ja tu się cieszę górskim powietrzem.
- Tylko nie moje lukrowane guziczki...
U
- Uwierz mi, ośle, gdybym to był ja, to byś już nie żył.
Z
- Zainwestuj w gacie, bo ci widać!
- Zainwestuj w tik-taki, bo ci jedzie!
- Znajdę te schody i skopię im poręcz tak, że nie będą wiedziały którędy na górę, a co!.
- Zostałem nazwany rumakiem, czemu nie ogierem?
- Związki prominentów nigdy nie trwają długo.
Ż
- Żwirek kręci z Muchomorkiem.