Vansy: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(nowa strona)
 
(dsk)
Linia 15: Linia 15:
* Podczas kupowania vansów koniecznie kup jak najbardziej oczo{{cenzura}} kolor, najlepiej pomarańczowy lub żółty.
* Podczas kupowania vansów koniecznie kup jak najbardziej oczo{{cenzura}} kolor, najlepiej pomarańczowy lub żółty.
* Pamiętaj, aby podczas rozmowy prezentować swoje vansy, opowiadać o nich i namawiać do kupna.
* Pamiętaj, aby podczas rozmowy prezentować swoje vansy, opowiadać o nich i namawiać do kupna.
* Mało kto wie, że vansy to buty deskorolkowe

== Spór ==
== Spór ==
Istnieje pradawny spór pomiędzy vansami a [[conversy|conversami]]. Wynika on z tego, że nie wiadomo, które są bardziej hipsterskie. Dotąd nie został on rozwiązany. Konflikt zwykle zaczyna się tak: jeden hipster twierdzi, że vansy, jego kolega inaczej. Wtedy dochodzi do konfliktu, po którym przegrany woła [[matka|mamę]], a ona skarży się rodzicom byłego już kolegi. Potem ten ma szlaban.
Istnieje pradawny spór pomiędzy vansami a [[conversy|conversami]]. Wynika on z tego, że nie wiadomo, które są bardziej hipsterskie. Dotąd nie został on rozwiązany. Konflikt zwykle zaczyna się tak: jeden hipster twierdzi, że vansy, jego kolega inaczej. Wtedy dochodzi do konfliktu, po którym przegrany woła [[matka|mamę]], a ona skarży się rodzicom byłego już kolegi. Potem ten ma szlaban.

Wersja z 15:53, 26 lis 2013

Plik:Vansy.jpg
Para oczojebnych vansów do lansowania

Vans to lans

Motto vansów

Takie same jak zwykłe buty, tylko o 200 zł droższe

Normalny człowiek o vansach

Szablon:Tbuty służące do szpanowania. Wyróżniającą je cechą jest napis Vans na wkładce, metka, której pod żadnym pozorem nie wolno odciąć i cena, która waha się od 160 do 300 zł. Ulubione obuwie hipsterów i nastolatek lubiących się lansować.

Historia

Dawno, dawno temu, kiedy nieszczęśliwi ludzie nie mieli na co wydawać pieniędzy, niejaki Paul Van Doren przymierający głodem, potykając się na chodniku koło wystawy butów, wpadł na genialny pomysł zrobienia dokładnie takich samych, podpisania ich swoim nazwiskiem i sprzedawania. Niestety było ono dość długie, więc skrócił je i powstała firma Vans. Początkowo ludzie, nieznający zalet vansów, nie chcieli ich kupować. Lecz potem nadeszła subkultura hipsterów, którzy pomyśleli, że skoro buty się nie sprzedają, są takie oryginalne jak oni. Wtedy vansy stały się synonimem oryginalności, a ich posiadacz najbardziej awangardowym człowiekiem na świecie[1].

Zalecenia

Najlepiej kup arbuzowe – na ulicy będą zwracać uwagę!
  • Traktuj swoje vansy z należytym im szacunkiem, codziennie kładź je na poduszeczce, klękaj przed nimi i odmawiaj dziękczynną modlitwę do Van Dorena.
  • Czyść vansy codziennie, tylko nie za mocno, bo mogą wyblaknąć, a tego nie chcesz.
  • Uświadom całą rodzinę, przyjaciół i internet, że vansy są lepsze od innych butów.
  • Kategorycznie nie wolno ci biegać w vansach. Mogą się zniszczyć.
  • Podczas kupowania vansów koniecznie kup jak najbardziej oczoSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragment kolor, najlepiej pomarańczowy lub żółty.
  • Pamiętaj, aby podczas rozmowy prezentować swoje vansy, opowiadać o nich i namawiać do kupna.
  • Mało kto wie, że vansy to buty deskorolkowe

Spór

Istnieje pradawny spór pomiędzy vansami a conversami. Wynika on z tego, że nie wiadomo, które są bardziej hipsterskie. Dotąd nie został on rozwiązany. Konflikt zwykle zaczyna się tak: jeden hipster twierdzi, że vansy, jego kolega inaczej. Wtedy dochodzi do konfliktu, po którym przegrany woła mamę, a ona skarży się rodzicom byłego już kolegi. Potem ten ma szlaban.

Przypisy

  1. Tj. takim jak tysiące innych