NonNews:Żywa legenda przymusowo odpoczywa: Różnice pomiędzy wersjami
M (Naprawa linków) |
(Allahu Thumburihhtu!) Znacznik: przez API |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:Waldschaeden Erzgebirge 1.jpg|thumb |
[[Plik:Waldschaeden Erzgebirge 1.jpg|thumb|200px|Rasiak na tle lasu]] |
||
'''27 września 2008''' |
'''27 września 2008''' |
||
Wersja z 12:43, 29 sty 2017
27 września 2008
Grzesiek Rasiak, jeden z naszych najlepszych napastników, nie pojawia się ostatnio na murawie. Nie ma na to jednak wpływu jego forma, która, jak zwykle zresztą, jest bardzo wysoka, a złamana kość ramienia...
Popularny na wyspach brytyjskich „Danger Man”, zawodnik Watford F.C., doznał urazu podczas spotkania Championship League, w której występuje jego klub. Jest on jednak twardy. Ze złamaną ręką potrafił wystąpić w kolejnym meczu. Miał w tym jednak cel. Pogłębił swą kontuzję i musi pauzować do połowy października. Trzeba przyznać, spryciarz.
Na pocieszenie dla Grzesia jeden z internautów przesłał nam smutny wierszyk na jego temat z prośbą o umieszczenie w wiadomości i groźbą w razie odmowy. Nie potrafiliśmy odmówić.
Rasiak
złamał rękę
nie byłem gotów na taką udrękę
sen
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Źródło
- „Magazyn prosto z Vicarage Road”, Przedjutrze, 27 września 2008.