NonNews:Znani piłkarze w sądzie!!!: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
(Allahu Thumburihhtu!)
Znacznik: przez API
Linia 1: Linia 1:
'''11 kwietnia 2011'''
'''11 kwietnia 2011'''


[[Plik:Boiskowpolsce.jpg|thumb|right|220px|To chyba jedno ze spotkań, ustawionych przez piłkarzy]]
[[Plik:Boiskowpolsce.jpg|thumb|220px|To chyba jedno ze spotkań, ustawionych przez piłkarzy]]
'''Afera piłkarska już dawno ucichła, a już wracają stare, zniszczone czasy. Chodzi o ustawianie meczu, tym razem w sezonie 2005/2006. Cracovia właśnie grała z Zagłębiem Lubin. Dlatego w tym celu zatrzymano 15 osób, którzy prawdopodobnie brali udział w ustawianiu meczu.'''
'''Afera piłkarska już dawno ucichła, a już wracają stare, zniszczone czasy. Chodzi o ustawianie meczu, tym razem w sezonie 2005/2006. Cracovia właśnie grała z Zagłębiem Lubin. Dlatego w tym celu zatrzymano 15 osób, którzy prawdopodobnie brali udział w ustawianiu meczu.'''



Wersja z 12:42, 29 sty 2017

11 kwietnia 2011

To chyba jedno ze spotkań, ustawionych przez piłkarzy

Afera piłkarska już dawno ucichła, a już wracają stare, zniszczone czasy. Chodzi o ustawianie meczu, tym razem w sezonie 2005/2006. Cracovia właśnie grała z Zagłębiem Lubin. Dlatego w tym celu zatrzymano 15 osób, którzy prawdopodobnie brali udział w ustawianiu meczu.

Nie mamy żadnych wątpliwości, że ci ludzie to fajtłapy i umią ustawiać mecze. Są również ci, którzy też są doświadczeni w ustawianiu meczów - stwierdził jeden z rzeczników prasowych wrocławskiej policji. I tu jest prawda, bo w tej sprawie zamieszanych jest 15 osób. Są to:

Do zdarzenia doszło w trakcie meczu Cracovia - Zagłębie Lubin 13 maja 2006 r. Piłkarze Zagłębia, by zagrać w europejskich pucharach, musieli przyjąć niezłą sumkę do sprzedania tego meczu, by zremisować. I oczywiście, zremisowali, ale niezależnie od wyniku tego spotkania, te drużyny utrzymały się w Ekstraklasie. Z tym względem, że po 6 latach sprawa ponownie ujrzała światło dzienne. Według nieustalonych informacji, policja ma jeszcze zatrzymać m.in. Manuela A. i kilka innych osób wmieszanych w tą sprawę. Wszyscy muszą płacić bardzo niezłe pieniążki (od 5 do 75 tys. zł), kilka lat w pierdlu oraz codzienne chodzenie na koksik. W przypadku Jarosława K. będzie to ponad 600 godzin robót.

Sprawa rozstrzygnie się już wkrótce. Mamy nadzieję, że wszyscy (z wyjątkiem Jarosława K.) nie dostaną kar więzienia, bo to mogło by to odbić na polskiej piłce.

Źródło