Cytaty:Jarosław Kaczyński: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(trochę cytatów - oczywiście prawdziwych)
Linia 5: Linia 5:


* ''I nikt nam nie wmówi, że czarne jest czarne, a białe jest białe!''
* ''I nikt nam nie wmówi, że czarne jest czarne, a białe jest białe!''
*''Mamy spadającą ludność.''
*''Fiut polskiej młodzieży.''
*''Nie byłoby tego, co teraz jest w Polsce, nie byłoby tej próby naprawy'' ''Rzeczypospolitej, gdyby nie ojciec dyrektor, ojcowie, siostry Nazaretanki i'' ''wszyscy którzy prowadzą tę niezwykłą instytucję.''
* Do [[wrzód|Zygmunta Wrzodziaka]]:
''Ruski agencie, załatwimy cię!''
*''We mnie jest czyste dobro.''
*O [[kościół|kościele]]:
''Godzić w tę instytucję, to godzić w fundamenty polskiego życia narodowego.''


O Jarosławie Kaczyńskim:

*Lech Wałęsa:
''Uważałem Kaczyńskich, Macierewiczów i spółkę za niepoważnych ludzi. Traktowałem ich jak gówniarzerię. Dlaczego mnie nie internowali? Bo to są popaprańcy!''
*''Bracia Kaczyńscy to podwójnie mali ludzie.''
*Andrzej Celiński o otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego:
''Gromada chamowatych, spoconych w pogoni za władzą mężczyzn.''
[[Kategoria:Cytaty|Kaczyński, Jarosław]]
[[Kategoria:Cytaty|Kaczyński, Jarosław]]

Wersja z 21:13, 7 lis 2006

Cytaty z Jarosława Kaczyńskiego:

  • I nikt nam nie wmówi, że czarne jest czarne, a białe jest białe!
  • Mamy spadającą ludność.
  • Fiut polskiej młodzieży.
  • Nie byłoby tego, co teraz jest w Polsce, nie byłoby tej próby naprawy Rzeczypospolitej, gdyby nie ojciec dyrektor, ojcowie, siostry Nazaretanki i wszyscy którzy prowadzą tę niezwykłą instytucję.
  • Do Zygmunta Wrzodziaka:

Ruski agencie, załatwimy cię!

Godzić w tę instytucję, to godzić w fundamenty polskiego życia narodowego.

O Jarosławie Kaczyńskim:

  • Lech Wałęsa:

Uważałem Kaczyńskich, Macierewiczów i spółkę za niepoważnych ludzi. Traktowałem ich jak gówniarzerię. Dlaczego mnie nie internowali? Bo to są popaprańcy!

  • Bracia Kaczyńscy to podwójnie mali ludzie.
  • Andrzej Celiński o otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego:

Gromada chamowatych, spoconych w pogoni za władzą mężczyzn.