Szablon:ANM/Awantura o kasę: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(+)
 
M (Zamiana na szablon Skrót ANM (wprowadzanie SMW))
 
Linia 10: Linia 10:
* '''Arbiter''' – nikt nigdy nie widział jego twarzy, ale czasem w programie można było usłyszeć od Krzysztofa, że ''arbiter uznał, że...'' To dowodzi, że nad prowadzącym czuwa ktoś postawiony wyżej, ale to nie przeszkadza nikomu w robieniu machlojek (czyt. podpowiedzi ze strony publiczności).
* '''Arbiter''' – nikt nigdy nie widział jego twarzy, ale czasem w programie można było usłyszeć od Krzysztofa, że ''arbiter uznał, że...'' To dowodzi, że nad prowadzącym czuwa ktoś postawiony wyżej, ale to nie przeszkadza nikomu w robieniu machlojek (czyt. podpowiedzi ze strony publiczności).


<noinclude>[[Kategoria:Skróty ANM – 2013|08]]</noinclude>
<noinclude>{{Skrót ANM|08|2013}}</noinclude>

Aktualna wersja na dzień 11:33, 5 paź 2019

Fortuna kołem Ibisza się toczy

Awantura o kasę (ur. 2002, zm. 2005) – polsatowski teleturniej prowadzony przez najjaśniejszą gwiazdę – Krzysztofa Ibisza. Jak sama nazwa wskazuje, polegał on na awanturowaniu się o pieniądze, niezbyt duże nawet jak na tamte czasy. Awanturowały się cztery drużyny (trzy kolorowe – niebiescy, zieloni i żółci oraz mistrzowie – szarzy zwycięzcy poprzedniego programu), z czego tylko jedna w obydwu etapach gry.

Awanturnicza mafia

W programie najważniejsze były trzy osoby:

  • Krzysztof Ibisz – bo bez charyzmatycznego prowadzącego, ubranego w strasznie przykrótką sutannę, żadnej awantury nie będzie.
  • Natalia – podaje wszystko na tacy, używana najczęściej do przynoszenia przedmiotów przy kategoriach ciekawostki i czarna skrzynka. Osobista służąca Krzysia, nieraz przynosiła mu deskę zastępczą w zamian za tę, którą rozbijał uderzając jak oszalały młotkiem z triumfalnym okrzykiem sprzedane!
  • Arbiter – nikt nigdy nie widział jego twarzy, ale czasem w programie można było usłyszeć od Krzysztofa, że arbiter uznał, że... To dowodzi, że nad prowadzącym czuwa ktoś postawiony wyżej, ale to nie przeszkadza nikomu w robieniu machlojek (czyt. podpowiedzi ze strony publiczności).