Dolice: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znaczniki: mobilna mobilna www
(te grafiki nic nie wnosiły)
Znacznik: zrewertowane
Linia 1: Linia 1:
{{redakcja}}
{{redakcja}}
Dolice - wieś gminna w województwie zachodniopomorskim, powiat Stargardzki.
Dolice - wieś gminna w województwie zachodniopomorskim, powiat Stargardzki.
[[Plik:Dolice.jpg|thumb|]]
Z czego słyną Dolice - z niczego!
Z czego słyną Dolice - z niczego!
W tej niewielkiej osadzie znajduje się szkoła - która nie uczy, kościół bez nowych wiernych, dwa sklepy GS "Samopomoc Chłopska" oraz bank. Bank Spółdzielczy - gdzie nie można założyć konta osobistego.
W tej niewielkiej osadzie znajduje się szkoła - która nie uczy, kościół bez nowych wiernych, dwa sklepy GS "Samopomoc Chłopska" oraz bank. Bank Spółdzielczy - gdzie nie można założyć konta osobistego.
Linia 9: Linia 8:


Domeną tubylców (tych rodowitych zaraz po wojnie - z przesiedlenia wschodu) jest "[[jak zarobić by nic nie robić]]" - na pomoc przychodzi Urząd Gminy z zasiłkami!
Domeną tubylców (tych rodowitych zaraz po wojnie - z przesiedlenia wschodu) jest "[[jak zarobić by nic nie robić]]" - na pomoc przychodzi Urząd Gminy z zasiłkami!


[[Plik:Zieleń w dolicach.jpg|thumb|]]Zieleń w dolicach

[[Plik:Anteny w dolicach.jpg|thumb|]]Anteny w dolicach

[[Plik:Auta w dolicach.jpg|thumb|]]Auta w dolicach

[[Plik:Komary w dolicach.jpg|thumb|]]Komary w doliach

[[Plik:Ogródek w dolicach.jpg|thumb|]]Ogródki w doliach

Wersja z 20:23, 24 lis 2021

Dolice - wieś gminna w województwie zachodniopomorskim, powiat Stargardzki. Z czego słyną Dolice - z niczego! W tej niewielkiej osadzie znajduje się szkoła - która nie uczy, kościół bez nowych wiernych, dwa sklepy GS "Samopomoc Chłopska" oraz bank. Bank Spółdzielczy - gdzie nie można założyć konta osobistego. Piękne okolice, smród z kominów (po paleniu PET'u i Dębicy) zimą oraz odór gnojowicy z pól rekompensuje wszystko!

W Dolicach ludzie są niezwykle uczynni - zawodowo piszą donosy i anonimy - co świadczy o dużym zaangażowaniu mieszkańców w dobro ogółu. Nic dziwnego gdyż jeszcze w latach 90-tych mieścił się tu PGR (nie nie - nie prywatne gospodarstwo rolne).

Domeną tubylców (tych rodowitych zaraz po wojnie - z przesiedlenia wschodu) jest "jak zarobić by nic nie robić" - na pomoc przychodzi Urząd Gminy z zasiłkami!