S1: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
M (Może tak?)
Linia 5: Linia 5:
|align=center valign=top| '''S1''' w wersji deluxe. Może oznaczać: „stój!, w tunelu jest mag strzelający fireballem” albo „właśnie rozpoczęła się międzynarodowa rewolucja proletariacka”. Nigdy nie wiesz
|align=center valign=top| '''S1''' w wersji deluxe. Może oznaczać: „stój!, w tunelu jest mag strzelający fireballem” albo „właśnie rozpoczęła się międzynarodowa rewolucja proletariacka”. Nigdy nie wiesz
|}
|}
'''S1''' – sygnał na [[semafor]]ze dla maszynisty, który oznacza ''stój, idioto!'' Nie można go pominąć – o ile [[upojenie alkoholowe|niedysponowany]] dyżurny nie kliknie magiczny przycisk [[Sygnał zastępczy|''Sz'']]. Olanie tego sygnału może mieć to skutki w postaci np. spłaszczenia ryja [[EN57]] w peronie, jak to miało miejsce w [[Ostrów Wielkopolski|Ostrowie Wielkopolskim]].
'''S1''' – sygnał na [[semafor]]ze dla maszynisty, który oznacza ''stój, idioto''. Nie można go pominąć – o ile [[upojenie alkoholowe|niedysponowany]] dyżurny nie kliknie magiczny przycisk [[Sygnał zastępczy|''Sz'']]. Olanie tego sygnału może mieć to skutki w postaci np. spłaszczenia ryja [[EN57]] w peronie, jak to miało miejsce w [[Ostrów Wielkopolski|Ostrowie Wielkopolskim]].


S1 to inaczej czerwony, świecący [[wihajster]] w podłużnym telewizorze, na które maszyniści patrzą dłużej, niż jadą. Jest to taki jakby test cierpliwości – jak postoisz ''bez srania i gadania'' następne trzy godziny, zdajesz. Jeśli jednak dyżurny zlituje się nad tobą, to znaczy, że masz zajebiście słabą cierpliwość i nie powinieneś prowadzić pociągu, tylko co najwyżej liczyć podkłady z Poznania do Wrocławia.
S1 to inaczej czerwony, świecący [[wihajster]] w podłużnym telewizorze, na które maszyniści patrzą dłużej, niż jadą. Jest to taki jakby test cierpliwości – jak postoisz ''bez srania i gadania'' następne trzy godziny, zdajesz. Jeśli jednak dyżurny zlituje się nad tobą, to znaczy, że masz zajebiście słabą cierpliwość i nie powinieneś prowadzić pociągu, tylko co najwyżej liczyć podkłady z Poznania do Wrocławia.

Wersja z 15:48, 28 lis 2021

Wygaszony góra.svg
Czerwone środek ciągłe.svg
Czerwone środek ciągłe.svg
Czerwone środek ciągłe.svg
Czerwone środek ciągłe.svg
Czerwone środek ciągłe.svg
Czerwone środek ciągłe.svg
Czerwone środek ciągłe.svg
Wygaszony dół.svg
Podstawa semafor.svg
S1 w wersji deluxe. Może oznaczać: „stój!, w tunelu jest mag strzelający fireballem” albo „właśnie rozpoczęła się międzynarodowa rewolucja proletariacka”. Nigdy nie wiesz

S1 – sygnał na semaforze dla maszynisty, który oznacza stój, idioto. Nie można go pominąć – o ile niedysponowany dyżurny nie kliknie magiczny przycisk Sz. Olanie tego sygnału może mieć to skutki w postaci np. spłaszczenia ryja EN57 w peronie, jak to miało miejsce w Ostrowie Wielkopolskim.

S1 to inaczej czerwony, świecący wihajster w podłużnym telewizorze, na które maszyniści patrzą dłużej, niż jadą. Jest to taki jakby test cierpliwości – jak postoisz bez srania i gadania następne trzy godziny, zdajesz. Jeśli jednak dyżurny zlituje się nad tobą, to znaczy, że masz zajebiście słabą cierpliwość i nie powinieneś prowadzić pociągu, tylko co najwyżej liczyć podkłady z Poznania do Wrocławia.

Zobacz też


Znak A-34.svg To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny transportu. Rozbuduj go – nie przejedziesz się na tym.