Szkoła podstawowa: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 5: | Linia 5: | ||
** Budowy oraz zasady działania [[perpetuum mobile]], jest to jednak tak banalnie proste, że nie poświęca się temu więcej niż 2 700 [[sekunda|sekund]]. |
** Budowy oraz zasady działania [[perpetuum mobile]], jest to jednak tak banalnie proste, że nie poświęca się temu więcej niż 2 700 [[sekunda|sekund]]. |
||
** Wzrostu sprawności psychoruchowej na lekcjach WF, z których każdy i tak ucieka, a jak nie, to przynajmniej się wyżywa na materacach. |
** Wzrostu sprawności psychoruchowej na lekcjach WF, z których każdy i tak ucieka, a jak nie, to przynajmniej się wyżywa na materacach. |
||
** Chodzenia na kangurki i różne |
** Chodzenia na kangurki i różne tentego tematy dla dzieci które zostały zniewolone przez żądnych krwi nauczycieli i dyrków. |
||
** Czytani lektur które zabijają nudą. |
|||
Uczniowie (tak się nazywa biedne ofiary, które muszą uczęszczać do tego typu placówek) są terroryzowani przez rówieśników i przez nauczycieli, którzy próbują się od nich dowiedzieć różnych rzeczy np. funkcjonowania ludzkiego organizmu albo ile jest 1/2 razy 1/2, bo sami tego nie wiedzą. |
Uczniowie (tak się nazywa biedne ofiary, które muszą uczęszczać do tego typu placówek) są terroryzowani przez rówieśników i przez nauczycieli, którzy próbują się od nich dowiedzieć różnych rzeczy np. funkcjonowania ludzkiego organizmu albo ile jest 1/2 razy 1/2, bo sami tego nie wiedzą. |
||
Wersja z 19:54, 12 mar 2007
Szkoła podstawowa (podstawówka) – tutaj trafiają uczniowie (7–12 lat), którzy zdobyli już podstawową (stąd nazwa) wiedzę na temat otaczającego ich świata. Na tym stopniu edukacji nauka sprowadza się do:
- Poznania trójkątów i praw nimi rządzących.
- Powstrzymania pierwotnych odruchów i kontrolowania potrzeb fizjologicznych (koniec z pieluchami).
- Budowy oraz zasady działania perpetuum mobile, jest to jednak tak banalnie proste, że nie poświęca się temu więcej niż 2 700 sekund.
- Wzrostu sprawności psychoruchowej na lekcjach WF, z których każdy i tak ucieka, a jak nie, to przynajmniej się wyżywa na materacach.
- Chodzenia na kangurki i różne tentego tematy dla dzieci które zostały zniewolone przez żądnych krwi nauczycieli i dyrków.
- Czytani lektur które zabijają nudą.
Uczniowie (tak się nazywa biedne ofiary, które muszą uczęszczać do tego typu placówek) są terroryzowani przez rówieśników i przez nauczycieli, którzy próbują się od nich dowiedzieć różnych rzeczy np. funkcjonowania ludzkiego organizmu albo ile jest 1/2 razy 1/2, bo sami tego nie wiedzą.