Gra:Strona 75: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
Odbijasz się od krawędzi i skaczesz w dół |
Odbijasz się od krawędzi i skaczesz w dół. Chcąc złagodzić upadek na grzyba robisz piękny przewrót przez bark. Siła rozpędu jednak była za duża i ześlizgujesz się z kapelusza grzyba i spadasz na ziemię. Cały potłuczony, ale jednak żywy, z trudem wstajesz i rozglądasz się, by zbadać teren. Dookoła Ciebie jest gęsta dżungla Gigantycznych Muchomorów Metalowców, która rusza się w takt jakiegoś dudnienia. Oglądasz z dołu krawędź z której spadłeś i dziwisz się jak mogłeś przeżyć upadek z takiej wysokości. Po krótkim czasie dostrzegasz też ścieżkę prowadzącą w dół przepaści, której nie zauważyłeś wcześniej, a którą szybkim tempem zbliżają się do Ciebie te same ogórki, które Cię goniły, jednak nie zauważyły jeszcze gdzie jesteś. |
||
==Co robisz?== |
==Co robisz?== |
||
* Jeżeli chciałbyś się ukryć przed ogórkami, przejdź do [[Gra:Strona 70|strony 70]]. |
* Jeżeli chciałbyś się ukryć przed ogórkami, przejdź do [[Gra:Strona 70|strony 70]]. |
||
* Jak chcesz się przekonać jak to jest po tamtej stronie, odwiedź [[Gra:Strona 87|stronę 87]]. |
* Jak chcesz się przekonać jak to jest po tamtej stronie, odwiedź [[Gra:Strona 87|stronę 87]]. |
||
* Jeśli chcesz zwiać przed ogórasami klucząc między grzybami, podążając w bliżej nie określonym kierunku, idź do [[Gra:Strona 71|strony 71]] |
* Jeśli chcesz zwiać przed ogórasami klucząc między grzybami, podążając w bliżej nie określonym kierunku, idź do [[Gra:Strona 71|strony 71]]. |
||
[[Kategoria:Gra|75]] |
[[Kategoria:Gra|75]] |
Wersja z 19:31, 6 kwi 2007
Odbijasz się od krawędzi i skaczesz w dół. Chcąc złagodzić upadek na grzyba robisz piękny przewrót przez bark. Siła rozpędu jednak była za duża i ześlizgujesz się z kapelusza grzyba i spadasz na ziemię. Cały potłuczony, ale jednak żywy, z trudem wstajesz i rozglądasz się, by zbadać teren. Dookoła Ciebie jest gęsta dżungla Gigantycznych Muchomorów Metalowców, która rusza się w takt jakiegoś dudnienia. Oglądasz z dołu krawędź z której spadłeś i dziwisz się jak mogłeś przeżyć upadek z takiej wysokości. Po krótkim czasie dostrzegasz też ścieżkę prowadzącą w dół przepaści, której nie zauważyłeś wcześniej, a którą szybkim tempem zbliżają się do Ciebie te same ogórki, które Cię goniły, jednak nie zauważyły jeszcze gdzie jesteś.