Brat: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(nie ma zmian, to nowy artykuł)
(nowa strona)
Linia 1: Linia 1:
Brat to człowiek (mhm... przynajmniej z pozoru) wyglądający dosyć normalnie! Ale nie dajcie sie zwieśc pozorom, czesto wstaje w nocy i niszczy wszelkie istoty wprowadzające Chaos i wysyłające fale o negatywnym działaniu dla otoczenia, typu: krwotok ucha wewnętrznego, znefribylitywowywanie (co to znaczy? On wie!) bębenków usznych i całoroczny odwyk w szpitalu psychiatrycznym Zoffja, czyli stara się zlikiwidować wszystkich domowników i innych form życia. W takim wypadku zaleca się przebywanie w łazience, czystej łazience ściskając w ręku pelargonie, UWAGA! Nie czosnek, czosnek powoduje intensywną woń, która likiwduje względne poczucie bezpieczeństwa i przyjemne zapachy które bratu niszczą esencje, ranią nazdrza i powodują wzrost poziomu pnełmokoków...
Brat- mądry człowiek, skazany na los gorszy niż więzień obozu koncentracyjnego, a to za sprawą posiadania siostry.
Nawet powstało powiedzenie o bracie: Kto wojuje z bratem ten dostaje batem, albo Boże chroń człowieka co bratu ucieka! I oczywiście, takowym straszy sie dzieci: Brat jest dziki, brat jest zły, brat ma bardzo ostre kły. Kto brata spotyka w domu... Słuch o nim ginie... (ciekawe czy ujrzy coś w ogóle).


Czasem brat stara się być miły, to tylko pozory! Z reguły szykuje jakiś chytry plan, dzięki któremu zawładnie Tobą, rodziną, miastem, okręgiem, województwem, Polska, Europą, aż wreszcie całym światem i będzie mścił sie na Tobie! Specjalnie utworzy on Antyludzkie Ugrupowanie ĆććNieDobrychLudzi (skrót: Auć!) by męczyć Cię aż umrzesz, po czym zawładnie światem zmarłych i byś cierpiał ponownie. On jest mistrzem w zadawaniu bólu. Lubi podkładać świnie, z reguły kradzioną, później ma się kłopoty.
Podział ze względu na ideologię subkulturową:


Nieliczni żywi trzymają się razem, chodzą stadami, formując formacje formatowania frustrujących fuuj fakolców którzy uprzykrzają im życie.
rock- najczęściej (o ile nie sprzeciwią się temu rodzice) posiada wieeelgachne kolumny w pokoju, na których cały dzień słucha rocka. Niewykluczone, że ma również gitarę elektryczną ze wzmacniaczem. Prawdziwe utrapienie dla potworów (sióstr) słuchających techno.


Życzę powodzenia w tym okrutnym świecie.
metal- długie włosy, pokojowe nastawienie do świata, czarny ubiór, który symbolizuje zatroskanie o problemy tego świata. Też może posiadać gitarę. Czasem ubiera się w wojskowe ciuchy, rzadko występuje brat-broniofil (czyli fan różnych rodzajów broni). Również utrapienie dla wszystkich blondi słuchających techno, hip-hopu.
Ps: Siostrzyczka to istne wcielenie belzebuba! Nie cieszcie się więc za nadto.
Ps2: Do jedynaków, zawsze przed pojściem spać, oglądajcie dokładnie szafę i przestrzen pod łóżkiem w obaiwe przed atakiem Wściekłego Królika Wielkanocnego Który Chce Mnie Zjeść! Aaa! (skrót: WKWKCMZA!)


Dziękuję. ;)
techno- nie wiemy, czy tacy istnieją. Widuje się ich tylko na dyskotekach. Najczęściej metroseksualni.

hip-hop/rap- często nosi spodnie z krokiem w kolanach, jego ciuchów starczy zwykle na ubranie małej wioski. Na włosach zwykle posiada tonę glutów, chociaż zdarzają się łysi, tzw. blokersi. Niestety, gatunek nierzadki.

punk- brak informacji. Przedstawiciele byli zbyt naćpani by z nami rozmawiać.

Wersja z 21:42, 25 lip 2007

Brat to człowiek (mhm... przynajmniej z pozoru) wyglądający dosyć normalnie! Ale nie dajcie sie zwieśc pozorom, czesto wstaje w nocy i niszczy wszelkie istoty wprowadzające Chaos i wysyłające fale o negatywnym działaniu dla otoczenia, typu: krwotok ucha wewnętrznego, znefribylitywowywanie (co to znaczy? On wie!) bębenków usznych i całoroczny odwyk w szpitalu psychiatrycznym Zoffja, czyli stara się zlikiwidować wszystkich domowników i innych form życia. W takim wypadku zaleca się przebywanie w łazience, czystej łazience ściskając w ręku pelargonie, UWAGA! Nie czosnek, czosnek powoduje intensywną woń, która likiwduje względne poczucie bezpieczeństwa i przyjemne zapachy które bratu niszczą esencje, ranią nazdrza i powodują wzrost poziomu pnełmokoków... Nawet powstało powiedzenie o bracie: Kto wojuje z bratem ten dostaje batem, albo Boże chroń człowieka co bratu ucieka! I oczywiście, takowym straszy sie dzieci: Brat jest dziki, brat jest zły, brat ma bardzo ostre kły. Kto brata spotyka w domu... Słuch o nim ginie... (ciekawe czy ujrzy coś w ogóle).

Czasem brat stara się być miły, to tylko pozory! Z reguły szykuje jakiś chytry plan, dzięki któremu zawładnie Tobą, rodziną, miastem, okręgiem, województwem, Polska, Europą, aż wreszcie całym światem i będzie mścił sie na Tobie! Specjalnie utworzy on Antyludzkie Ugrupowanie ĆććNieDobrychLudzi (skrót: Auć!) by męczyć Cię aż umrzesz, po czym zawładnie światem zmarłych i byś cierpiał ponownie. On jest mistrzem w zadawaniu bólu. Lubi podkładać świnie, z reguły kradzioną, później ma się kłopoty.

Nieliczni żywi trzymają się razem, chodzą stadami, formując formacje formatowania frustrujących fuuj fakolców którzy uprzykrzają im życie.

Życzę powodzenia w tym okrutnym świecie. Ps: Siostrzyczka to istne wcielenie belzebuba! Nie cieszcie się więc za nadto. Ps2: Do jedynaków, zawsze przed pojściem spać, oglądajcie dokładnie szafę i przestrzen pod łóżkiem w obaiwe przed atakiem Wściekłego Królika Wielkanocnego Który Chce Mnie Zjeść! Aaa! (skrót: WKWKCMZA!)

Dziękuję. ;)