Gra:Strona 335: Różnice pomiędzy wersjami
M |
|||
Linia 3: | Linia 3: | ||
''Hejka, Stasiu! Stasiu!'' – wyrwało Ci się z ust. |
''Hejka, Stasiu! Stasiu!'' – wyrwało Ci się z ust. |
||
Staś zbudził się. Wyraźnie nie jest zadowolony z Twojego przybycia. Po prostu przerwałeś mu kolejny erotyczny sen z Nel w roli głównej. Stanisław nagle zeskoczył z baobabu 30 metrów w dół. Wylądował miękko na trawce niezarysawszy nawet minimalną ryską swoich glanów. Spojrzał na Ciebie przenikliwie po czym bezceremonialnie wyciągnął swojego XIX-wiecznego sztucera na pociski plazmowe z kolimatorem taktycznym, latarką taktyczną i laserem taktycznym z |
Staś zbudził się. Wyraźnie nie jest zadowolony z Twojego przybycia. Po prostu przerwałeś mu kolejny erotyczny sen z Nel w roli głównej. Stanisław nagle zeskoczył z baobabu 30 metrów w dół. Wylądował miękko na trawce niezarysawszy nawet minimalną ryską swoich glanów. Spojrzał na Ciebie przenikliwie po czym bezceremonialnie wyciągnął swojego XIX-wiecznego sztucera na pociski plazmowe z kolimatorem taktycznym, latarką taktyczną i laserem taktycznym z Lidla za jedyne 29,99. Lufa tej śmiercionośnej broni wymierzona została wprost w Ciebie. Staś za chwilę naciśnie spust. Wtóruje mu Nel z radosną przyśpiewką: ''dawaj, dawaj Stasiuuuuuuu!!!'' |
||
==Co robisz?== |
==Co robisz?== |
Wersja z 19:37, 11 lip 2008
Przez pół godziny szukasz po dżungli (de facto puszczy) Stasia i Nel. Znajdujesz ich śpiących na baobabie.
Hejka, Stasiu! Stasiu! – wyrwało Ci się z ust.
Staś zbudził się. Wyraźnie nie jest zadowolony z Twojego przybycia. Po prostu przerwałeś mu kolejny erotyczny sen z Nel w roli głównej. Stanisław nagle zeskoczył z baobabu 30 metrów w dół. Wylądował miękko na trawce niezarysawszy nawet minimalną ryską swoich glanów. Spojrzał na Ciebie przenikliwie po czym bezceremonialnie wyciągnął swojego XIX-wiecznego sztucera na pociski plazmowe z kolimatorem taktycznym, latarką taktyczną i laserem taktycznym z Lidla za jedyne 29,99. Lufa tej śmiercionośnej broni wymierzona została wprost w Ciebie. Staś za chwilę naciśnie spust. Wtóruje mu Nel z radosną przyśpiewką: dawaj, dawaj Stasiuuuuuuu!!!
Co robisz?
- Zamykasz oczy...
- Stwierdzasz, że tym razem jesteś silniejszy. Stoisz i obserwujesz gwintowany wylot lufy. Czekasz... cierpliwie...