Politechnika Gdańska: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wiolomatic (dyskusja • edycje) (nowa strona) |
Wiolomatic (dyskusja • edycje) |
||
Linia 17: | Linia 17: | ||
---- |
---- |
||
==Akademiki== |
==Akademiki== |
||
Politechnika Gdańska ma 12 akademików, z czego 11 jest w odległości najwyżej 2 km, a ostatni o numerze 11 jest 2 km od morza, a od politechniki ok. 10 km. Dziwne, że nie ma akademika o numerze 12. Jest za to „5ł”, czyli „łącznik” między budynkami nr. 5 a nr. |
Politechnika Gdańska ma 12 akademików, z czego 11 jest w odległości najwyżej 2 km, a ostatni o numerze 11 jest 2 km od morza, a od politechniki ok. 10 km. Dziwne, że nie ma akademika o numerze 12. Jest za to „5ł”, czyli „łącznik” między budynkami nr. 5 a nr. 10. |
||
---- |
---- |
||
Wersja z 15:11, 19 lut 2008
Politechnika Gdańska – placówka szkoły wyższej zajmująca się nauką przedmiotów technicznych. Wychodzą z niej mgr inż., inż. lub prawie inż., którzy tok nauczania zakończyli przed semestrem 7. Politechnikę (lub po prostu Polibudę) podzielono i wydzielono z niej wydziały.
Wydziały
- Architektury
- Chemii
- Elektroniki Telekomunikacji i Informatyki (czyli ETI)
- Elektrotechniki i Automatyki (EiA)
- Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej
- Inżynierii Lądowej i Środowiska (czyli wILiŚ)
- Mechaniczny
- Oceanotechniki i Okrętownictwa (czyli OiO)
- Zarządzania i Ekonomii (czyli ZiE)
Skróty w nawiasach odzwierciedlają slang młodzieży akademickiej. („Byłeś na ojo?” lub „Nie! Nie zdążyłem na zajęcia na eti…”)
Akademiki
Politechnika Gdańska ma 12 akademików, z czego 11 jest w odległości najwyżej 2 km, a ostatni o numerze 11 jest 2 km od morza, a od politechniki ok. 10 km. Dziwne, że nie ma akademika o numerze 12. Jest za to „5ł”, czyli „łącznik” między budynkami nr. 5 a nr. 10.
Przejawy uniwersyteckie
Politechnika Gdańska cechuje się tym, że lubi pieniądze. Jak je dostaje? Bardzo prosto:
- Przyjmuje bardzo dużo studentów (sposób do nie dawna najlepiej opłacany, teraz skarb państwa ostawił na oszczędność)
- Pokazuje statystyki ile osób wyrzucili (jeśli płacili za przyjętych na pierwszy rok z góry za cały rok, to po co trzymać ich dłużej niż jeden semestr?) i straszyli, żeby się uczyć.
- Podnieśli próg punktów, aby każdy mógł zdać na drugi semestr (po dopiero od drugiego teraz im płacą)
- Jeśli ktoś dorobi się długu w semestrze powyżej 2 lub powtarzać musi przedmiot poraz drugi – płaci gigantyczne kwoty powyżej 6 zł za godzinę powtarzaną nawet do 1500 za powtórkę jednego przedmiotu…