Pistolet maszynowy PPSz: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to ArturVonFornal. Autor wycofanej wersji to 83.30.163.251.) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''PPSz wz. 1941, PPSz-41''' ([[Język rosyjski|ros.]] ППШ-41, Пистолет - Пулемёт Шпагина обр. 1941 г., '''Pistolet-Puliemiot Szpagina''', pot. '''pepesza''', '''pepeszka''') – radziecki [[pistolet maszynowy]] kaliber [[Nabój 7,62 x 25 mm TT|7,62 x25mm]] autorstwa [[Gieorgij Szpagin|Georgija Szpagina]], używany przez [[Armia Czerwona|Armię Czerwoną]] od [[1941]]. |
'''PPSz wz. 1941, PPSz-41''' ([[Język rosyjski|ros.]] ППШ-41, Пистолет - Пулемёт Шпагина обр. 1941 г., '''Pistolet-Puliemiot Szpagina''', pot. '''pepesza''', '''pepeszka''') – radziecki [[pistolet maszynowy]] kaliber [[Nabój 7,62 x 25 mm TT|7,62 x25mm]] autorstwa [[Gieorgij Szpagin|Georgija Szpagina]], używany przez [[Armia Czerwona|Armię Czerwoną]] od [[1941]]. |
||
"Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy" - Major Wasilij Iwanowicz Swawolnikow, rozstrzeliwując niemieckich jeńców w ruinach Berlina. |
|||
Pepesza to dobra broń, szczególnie gdy strzelamy do większej grupy osób, bo ma tak wielki rozrzut, że celowanie staje się zbędne. |
Pepesza to dobra broń, szczególnie gdy strzelamy do większej grupy osób, bo ma tak wielki rozrzut, że celowanie staje się zbędne. |
||
Nowością w pepeszach był magazynek bębnowy, skopiowany z fińskiego [[pistolet maszynowy Suomi|Suomi m/1931]], gdzie wchodziło 71 naboi, takich samych, jak w [[pistolet TT|pistolecie TT]]. |
Nowością w pepeszach był magazynek bębnowy, skopiowany z fińskiego [[pistolet maszynowy Suomi|Suomi m/1931]], gdzie wchodziło 71 naboi, takich samych, jak w [[pistolet TT|pistolecie TT]]. Wkrótce jednak, konstruktorzy zorientowali się, że magazynek ten po napełnieniu do pełna ważył ok 2kg, a całą broń ponad 5kg, więc celem odciążania ledwo idącego z przepicia czerwonoarmiejca skonstruowali magazynki łukowe, które miały dość ekscentryczną tendencję do wypinania się z zatrzasku przy dłuższych seriach. Jednak zamiast poprawić zatrzask, po prostu kazano sołdatom trzymać broń za magazynek, w wyniku czego nie może "wylatać". |
||
Broń ta miała tak prostą konstrukcję, ze mógł ją wytwarzać każdy zakład mający tokarkę i skrawarkę. Efektem tego są przeróżne wariację i modele pepeszy, każdy o własnych, unikatowych zestawach cech, jak luźno osadzona lufa wypadająca przy strzelaniu, fantazyjnie deformujące się bloki zamka po przegrzaniu, bądź łatwo łamliwe kolby z masy papierowej i gównolitu. |
|||
⚫ | |||
Przy tak masowej produkcji, prostocie konstrukcji godnej średniowiecznego kowala z Zakaukazia, oraz nabojowi, w który z braku laku pakowano ponad 3/4 objętości prochu w łusce, pepeszka stałą się najpopularniejszym pistoletem maszynowym dla tych którzy zatrzymali się w rozwijaniu sztuki wojennej na etapie karabinku lontowego. Często żołnierze niemieccy zamieniali swoje mp40 na pepesze, gdyż na gwałt musieli znaleźć odpowiedz na rosyjską taktykę "maszeruj albo giń". Dzięki swojej szybkostrzelności i pojemności, doraźnie mogli tamować potoki ruskich uzbrojonych w malowane smoła miotły skrobaki do kartofli. |
|||
Żadna broń palna, oprócz AK47 nigdy nie odniosła tak błyskotliwego sukcesu eksportowego po 2 wojnie światowej (zapewne dlatego, że Dowództwo ZSRR rozdawało je za darmo na prawo i lewo) Do dziś, wybierając się do afryki lub krajów ameryki łacińskiej, jest szansa, ze wyłapiesz kulkę w łeb z wysłużonej pepeszy wyprodukowanej w Tomskim zakładzie produkcji pralek lub Nowosybirskim kombinacie traktorów i pługów do kartofli. |
|||
⚫ | |||
{{stubwoj}} |
{{stubwoj}} |
Wersja z 20:13, 23 lis 2008
PPSz wz. 1941, PPSz-41 (ros. ППШ-41, Пистолет - Пулемёт Шпагина обр. 1941 г., Pistolet-Puliemiot Szpagina, pot. pepesza, pepeszka) – radziecki pistolet maszynowy kaliber 7,62 x25mm autorstwa Georgija Szpagina, używany przez Armię Czerwoną od 1941.
"Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy" - Major Wasilij Iwanowicz Swawolnikow, rozstrzeliwując niemieckich jeńców w ruinach Berlina.
Pepesza to dobra broń, szczególnie gdy strzelamy do większej grupy osób, bo ma tak wielki rozrzut, że celowanie staje się zbędne.
Nowością w pepeszach był magazynek bębnowy, skopiowany z fińskiego Suomi m/1931, gdzie wchodziło 71 naboi, takich samych, jak w pistolecie TT. Wkrótce jednak, konstruktorzy zorientowali się, że magazynek ten po napełnieniu do pełna ważył ok 2kg, a całą broń ponad 5kg, więc celem odciążania ledwo idącego z przepicia czerwonoarmiejca skonstruowali magazynki łukowe, które miały dość ekscentryczną tendencję do wypinania się z zatrzasku przy dłuższych seriach. Jednak zamiast poprawić zatrzask, po prostu kazano sołdatom trzymać broń za magazynek, w wyniku czego nie może "wylatać".
Broń ta miała tak prostą konstrukcję, ze mógł ją wytwarzać każdy zakład mający tokarkę i skrawarkę. Efektem tego są przeróżne wariację i modele pepeszy, każdy o własnych, unikatowych zestawach cech, jak luźno osadzona lufa wypadająca przy strzelaniu, fantazyjnie deformujące się bloki zamka po przegrzaniu, bądź łatwo łamliwe kolby z masy papierowej i gównolitu.
Pepesze nie zacinały się po zalaniu wodą lub błotem w tak samo, jak większość ich użytkowników (żołnierzy radzieckich), którzy nie zacinali się nawet po zalaniu samogonem bądź płynem do chłodnic Borygo.
Przy tak masowej produkcji, prostocie konstrukcji godnej średniowiecznego kowala z Zakaukazia, oraz nabojowi, w który z braku laku pakowano ponad 3/4 objętości prochu w łusce, pepeszka stałą się najpopularniejszym pistoletem maszynowym dla tych którzy zatrzymali się w rozwijaniu sztuki wojennej na etapie karabinku lontowego. Często żołnierze niemieccy zamieniali swoje mp40 na pepesze, gdyż na gwałt musieli znaleźć odpowiedz na rosyjską taktykę "maszeruj albo giń". Dzięki swojej szybkostrzelności i pojemności, doraźnie mogli tamować potoki ruskich uzbrojonych w malowane smoła miotły skrobaki do kartofli.
Żadna broń palna, oprócz AK47 nigdy nie odniosła tak błyskotliwego sukcesu eksportowego po 2 wojnie światowej (zapewne dlatego, że Dowództwo ZSRR rozdawało je za darmo na prawo i lewo) Do dziś, wybierając się do afryki lub krajów ameryki łacińskiej, jest szansa, ze wyłapiesz kulkę w łeb z wysłużonej pepeszy wyprodukowanej w Tomskim zakładzie produkcji pralek lub Nowosybirskim kombinacie traktorów i pługów do kartofli.