Siłownia: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(nowa strona) |
|||
| Linia 1: | Linia 1: | ||
Miejsce spotkani młodzieży gromadzącej sie przed blokiem zwaną tzw. "Blokersami" Spotykają sie w siłowni w celu wyrzeźbienia swojego ciała (wtedy mówi sie że chodzą oni do rzeźni), lub nabrania masy (Siłownie nazywa sie wtedy Masarnią). W miejscu tym znalazło także sie miejsce dla przemysłu farmaceutycznego który zaczął produkować różne specyfiki na początku były to prostackie |
|||
{{ek|Bełkot}} |
|||
środki działające na byle dresa np. "Omnadren 250, Metanabol". Zostały one sprzedane w ogromnych ilościach, jednak nie które pochodziły z tzw wyj*ebki. Po pewnym czasie na niektórych te pospolite środki przestały działać i zaczeli oni sięgać po "Synthol" jest to jednak środek który przeciętny dres nie potrafił zrozumieć jak zastosować (chociaż w zestawie była strzykawka z igłą) Miejsce te jest dość specyficzne gdyż po paru tygodniach nawet czasem dniach przebywania tam człowiek zmienia sie nie do poznania. Było także pare przypadków kiedy ktoś nie wrócił, badania wykazały że mogło to być spowodowane zbytnim rozrostem obręczy barkowej (zwanej potocznie wieszakiem) i nie zmieszczenie sie w futryne drzwi. Po paru latach na każdej siłowni nakazano poszerzyć każde drzwi aby nie blokowały one przejścia "dresiarzom" pod blok. |
|||
Siłownie są to budynki w którym wydajesz kasę na pusto, są one budowane blisko McDonalda. Dlatego że każdy człowiek który spędza na siłowni godzinę wyleje sporo potu. |
|||
Ten pot transportowany jest to McDonalda po to by dawali go zamiast oleju. Dlatego frytki w McDonaldzie są takie chrupkie. Zauważyliście że nie dają tam soli bo nasz pot jest słony. Pamiętajczie McDonald's to wszystko wy. |
|||
Wersja z 17:30, 15 wrz 2008
Miejsce spotkani młodzieży gromadzącej sie przed blokiem zwaną tzw. "Blokersami" Spotykają sie w siłowni w celu wyrzeźbienia swojego ciała (wtedy mówi sie że chodzą oni do rzeźni), lub nabrania masy (Siłownie nazywa sie wtedy Masarnią). W miejscu tym znalazło także sie miejsce dla przemysłu farmaceutycznego który zaczął produkować różne specyfiki na początku były to prostackie
środki działające na byle dresa np. "Omnadren 250, Metanabol". Zostały one sprzedane w ogromnych ilościach, jednak nie które pochodziły z tzw wyj*ebki. Po pewnym czasie na niektórych te pospolite środki przestały działać i zaczeli oni sięgać po "Synthol" jest to jednak środek który przeciętny dres nie potrafił zrozumieć jak zastosować (chociaż w zestawie była strzykawka z igłą) Miejsce te jest dość specyficzne gdyż po paru tygodniach nawet czasem dniach przebywania tam człowiek zmienia sie nie do poznania. Było także pare przypadków kiedy ktoś nie wrócił, badania wykazały że mogło to być spowodowane zbytnim rozrostem obręczy barkowej (zwanej potocznie wieszakiem) i nie zmieszczenie sie w futryne drzwi. Po paru latach na każdej siłowni nakazano poszerzyć każde drzwi aby nie blokowały one przejścia "dresiarzom" pod blok.
