Kapeć: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 33: | Linia 33: | ||
2. "Z ostatniej chwili: Po dowiedzeniu się Jarosława Kaczyńskiego o zgubieniu filcowego obuwia brata, Jarosław postanowił go wesprzeć. Po ok. 30 min wstrzymano poszukiwania. Jak się dowiedzieliśmy od pani Helenki Ć. sprzątaczki pałacu, okazało się, że to Jarosław był tak zazdrosny o fotel prezydencki brata, że ukradł mu papucie." |
2. "Z ostatniej chwili: Po dowiedzeniu się Jarosława Kaczyńskiego o zgubieniu filcowego obuwia brata, Jarosław postanowił go wesprzeć. Po ok. 30 min wstrzymano poszukiwania. Jak się dowiedzieliśmy od pani Helenki Ć. sprzątaczki pałacu, okazało się, że to Jarosław był tak zazdrosny o fotel prezydencki brata, że ukradł mu papucie." |
||
[[Kategoria:?]] |
|||
[[Kategoria:Wulgarne]] |
Wersja z 05:03, 23 lut 2006
Inaczej papuć, przedmiot praktycznie, niepraktyczny, miotający się między nogami. Pochodzi z rodziny kac-but. Jego poprzednikiem był papuć, słowo jeszcze używane przez ludzi starszych (25-100 lat), ale także dzieci (0-20 lat). Używany głównie na stopach, ale tez na uszach jako nauszniki. Chronią nogi, no i głowę przed utratą zimna w ciepłych mieszkaniach, oraz przed małymi karaluchami (bo z większymi nie dają rady), przed stycznością z dywanem, wykładziną bądź panelami. Najbardziej ten przedmiot upodobały sobie: babcie, teściowe, mamuśki, koty i psy(gł. do gryzienia i drapania). Jak podaje najnowszy słownik języka polskiego pana Mietka ze starej Wsi jest to rodzaj niepraktycznego obuwia zrobiony z filcu, bądź innego materiału, z którego wyrabiane są gumiaki.
Kapciowe przysłowia
1. Jak kapeć mały to i głowa nie duża
2. Nie taki papuć straszny jak go malują
3. Jak kapeć duży, to w głowie nic nie ma
4. O kimś mało inteligentnym: "Tobie chyba w mózgu chomiki kapciami się bawią"
5. Gdzie papuci sześć tam ciepło jest
6. Jeśli dbasz o nogi, kapcie nałóż mój drogi!
7. Wchodzić [włazić] w {czyjeś} życie z kapciami
8. Głupi jak papuć
9. Grunt pali się {komuś} pod kapciami
10. Kiwac palcem w kapciu
Z pierwszych strona gazet
1. "Gdzie są moje kapcie? - Krzyczał dziś o 17:38 Lech Kaczyński, przed pałacem prezydenckim. Po kilku minutach została powołana komisja śledcza do złapania przestępcy, policja zaczęła przesłuchiwać świadków w sprawie zaginionego kapcia, a z USA już po jednej godzinie została wezwana grupa BIF i CAI. Papucie Lecha nadal nie zostały znalezione!"
2. "Z ostatniej chwili: Po dowiedzeniu się Jarosława Kaczyńskiego o zgubieniu filcowego obuwia brata, Jarosław postanowił go wesprzeć. Po ok. 30 min wstrzymano poszukiwania. Jak się dowiedzieliśmy od pani Helenki Ć. sprzątaczki pałacu, okazało się, że to Jarosław był tak zazdrosny o fotel prezydencki brata, że ukradł mu papucie."