Obiad: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to ArturVonFornal. Autor wycofanej wersji to 92.61.198.77.)
Linia 7: Linia 7:
Jeżeli patrzeć na to ze strony ciężkozbrojnego mistrza [[husaria|husarii]], obiad może podśmierdywać [[miód|miodem]]. Jednak ze strony lekkozbrojnego giermka [[Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych|piechoty morskiej]] obiad pachnie niewybaczalnie pięknie i powabnie.
Jeżeli patrzeć na to ze strony ciężkozbrojnego mistrza [[husaria|husarii]], obiad może podśmierdywać [[miód|miodem]]. Jednak ze strony lekkozbrojnego giermka [[Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych|piechoty morskiej]] obiad pachnie niewybaczalnie pięknie i powabnie.


Jeść możemy to w sposób trojaki. Po pierwsze możemy wciągnąć obiad nosem. Po drugie możemy wetrzeć go w dziąsło. Po trzecie możemy rozpuścić go w szklance i wypić,lu wetrzec w skore.
Jeść możemy to w sposób trojaki. Po pierwsze możemy wciągnąć obiad nosem. Po drugie możemy wetrzeć go w dziąsło. Po trzecie możemy rozpuścić go w szklance i wypić.


{{stubkuch}}
{{stubkuch}}

Wersja z 12:27, 20 gru 2008

(...) wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki.

Terry Pratchett o obiedzie.

Obiad – centralny posiłek sezonu letniego na Grenlandii.

Czym to pachnie i jak się to je

Jeżeli patrzeć na to ze strony ciężkozbrojnego mistrza husarii, obiad może podśmierdywać miodem. Jednak ze strony lekkozbrojnego giermka piechoty morskiej obiad pachnie niewybaczalnie pięknie i powabnie.

Jeść możemy to w sposób trojaki. Po pierwsze możemy wciągnąć obiad nosem. Po drugie możemy wetrzeć go w dziąsło. Po trzecie możemy rozpuścić go w szklance i wypić.

Szablon:Stubkuch

Szablon:Posiłki