NonNews:Trener na 10 minut: Różnice pomiędzy wersjami
(NewNews) |
M (dr.) |
||
Linia 3: | Linia 3: | ||
'''Dawniej gwiazdor reprezentacji Argentyny oraz klubu [[AS Roma]] – dzisiaj otrzymał posadę trenera. I rzucił ją szybciej, niż wypowiesz [[Trójchlorkodezonitropolimetanetaletynowo – karboksylkopropionotriatylotetraoksydometaniczna heksametylenotriperoksodiamina|tę nazwę]] bez żadnej pomyłki. Abel Balbo, bo o nim mowa, zrezygnował w pracy we włoskim drugoligowym Treviso po 10 minutach.''' |
'''Dawniej gwiazdor reprezentacji Argentyny oraz klubu [[AS Roma]] – dzisiaj otrzymał posadę trenera. I rzucił ją szybciej, niż wypowiesz [[Trójchlorkodezonitropolimetanetaletynowo – karboksylkopropionotriatylotetraoksydometaniczna heksametylenotriperoksodiamina|tę nazwę]] bez żadnej pomyłki. Abel Balbo, bo o nim mowa, zrezygnował w pracy we włoskim drugoligowym Treviso po 10 minutach.''' |
||
Argentyńczyk pobił tym samym rekord Guinnessa należący do trenera klubu Sandałki Ostaszewo, pana Mietka, który 15 minut po podpisaniu umowy wyszedł opić kontrakt i już nie wrócił. Dlaczego zdecydował się na taki krok? „Oni byli tacy duzi. Duzi i silni. I dali [[wpierdol]] facetowi z zarządu klubu. Bałem się ich” – wyznaje Balbo. |
Argentyńczyk pobił tym samym rekord Guinnessa należący do trenera klubu Sandałki Ostaszewo, pana Mietka, który 15 minut po podpisaniu umowy wyszedł opić kontrakt i już nie wrócił. Dlaczego pan Abel zdecydował się na taki krok? „Oni byli tacy duzi. Duzi i silni. I dali [[wpierdol]] facetowi z zarządu klubu. Bałem się ich” – wyznaje Balbo. |
||
Czy ktoś pobije jego rekord? Kto to będzie? Kiedy? I z jakim czasem? Dowiemy się, gdy ktoś pobije jego rekord. Czyli pewnie nie w ciągu najbliższych kilku lat... |
Czy ktoś pobije jego rekord? Kto to będzie? Kiedy? I z jakim czasem? Dowiemy się, gdy ktoś pobije jego rekord. Czyli pewnie nie w ciągu najbliższych kilku lat... |
Wersja z 20:25, 26 lut 2009
26 lutego 2009
Dawniej gwiazdor reprezentacji Argentyny oraz klubu AS Roma – dzisiaj otrzymał posadę trenera. I rzucił ją szybciej, niż wypowiesz tę nazwę bez żadnej pomyłki. Abel Balbo, bo o nim mowa, zrezygnował w pracy we włoskim drugoligowym Treviso po 10 minutach.
Argentyńczyk pobił tym samym rekord Guinnessa należący do trenera klubu Sandałki Ostaszewo, pana Mietka, który 15 minut po podpisaniu umowy wyszedł opić kontrakt i już nie wrócił. Dlaczego pan Abel zdecydował się na taki krok? „Oni byli tacy duzi. Duzi i silni. I dali wpierdol facetowi z zarządu klubu. Bałem się ich” – wyznaje Balbo.
Czy ktoś pobije jego rekord? Kto to będzie? Kiedy? I z jakim czasem? Dowiemy się, gdy ktoś pobije jego rekord. Czyli pewnie nie w ciągu najbliższych kilku lat...
Źródło
- wp.pl, 26 lutego 2009.