Gra:Strona 4,00947: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (nowa strona)
 
Znaczniki: edytor wizualny zrewertowane
Linia 1: Linia 1:
Sięgasz do kieszeni po komórkę. O {{cenzura}}! Rozładowała się. Niewiele myśląc, budzisz Zeusa.
Sięgasz do kieszeni po komórkę. O {{cenzura}}! Rozładowała się. Niewiele myśląc, budzisz Zeusa.
<br />– ''Zenek! Zenek! Pożycz komórkę, bo mi się rozładowała!'' – mówisz.
<br />– ''Zenek! Zenek! Pożycz komórkę, bo mi się rozładowała!'' – mówisz.
<br />– ''Eeeee'' – jęczy wyrwany ze snu Zeus – ''coooo, komóóórkę??? A, no... dobra, maaaaasz'' – mówi Zeus, ziewając. – ''A po... po co ci moja komórka?''
<br />– ''Eeeee'' – jęczy wyrwany ze snu Zeus – ''coooo, komóóórkę??? A, no... dobra, maaaaasz'' – mówi Zeus sennie. – ''A po... po co ci moja komórka?''
<br />– ''Chcę zadzwonić do Aresa, by mu powiedzieć, że Afrodyta go zdradza z tobą.''
<br />– ''Chcę zadzwonić do Aresa, by mu powiedzieć, że Afrodyta go zdradza z tobą.''
<br />– ''Aaa, spoko... pozdrów go ode mnie... ja idę spać. Dobranoooooc!'' – tu Zeus potężnie ziewa i natychmiast zasypia.
<br />– ''Aaa, spoko... pozdrów go ode mnie... ja idę spać. Dobranoooooc!'' – tu Zeus potężnie przeciąga się i natychmiast zasypia.


Znajdujesz w kontaktach Zeusa numer do Aresa i dzwonisz.
Znajdujesz w kontaktach Zeusa numer do Aresa i dzwonisz.

Wersja z 12:58, 12 kwi 2022

Sięgasz do kieszeni po komórkę. O Słuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragment! Rozładowała się. Niewiele myśląc, budzisz Zeusa.
Zenek! Zenek! Pożycz komórkę, bo mi się rozładowała! – mówisz.
Eeeee – jęczy wyrwany ze snu Zeus – coooo, komóóórkę??? A, no... dobra, maaaaasz – mówi Zeus sennie. – A po... po co ci moja komórka?
Chcę zadzwonić do Aresa, by mu powiedzieć, że Afrodyta go zdradza z tobą.
Aaa, spoko... pozdrów go ode mnie... ja idę spać. Dobranoooooc! – tu Zeus potężnie przeciąga się i natychmiast zasypia.

Znajdujesz w kontaktach Zeusa numer do Aresa i dzwonisz.
Czego? – słyszysz oschły głos boga wojny – Lepiej, żeby tym razem to była ważna sprawa, Zenek, bo ci Słuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragment!
Aresie, mam dla ciebie złe wieści, Afrodyta cię zdradza z Zeusem!
O Słuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragment, że co Słuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragment? Zeus? Afrodyta zdradza mnie z tym Słuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragment Zeusem?!
Są na Olimpie, przyjdź i sam zobacz!
Tym razem temu Słuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragment już się tak nie poszczęści! Niech no ja go dorwę!! Już lecę!!!

Ares przerywa połączenie. W tym momencie spoglądasz na łóżko. Przerażony uświadamiasz sobie, że Zeus siedzi na łóżku i chyba słyszał twoją rozmowę.

Zanim zdążyłeś cokolwiek zrobić, Zeus podniósł stojący obok łóżka stolik i rzucił nim w ciebie. Straciłeś przytomność.

Aby się dowiedzieć, co było dalej, przejdź do strony 4,00946.