Techno: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 9: Linia 9:




i po co to
== Teksty piosenek ==
* '''Bez tekstu''' - z reguły jeśli dodajesz do utworu techno tekst, to łamiesz zasady. Możesz wtedy zapuścić długą brodę i spadać na [[Przystanek Woodstock|Woodstock]], szatanisto!
* '''Z tekstem''' - istnieje jednak odstępstwo od reguły – rzadko, choć zdarza się, utwór "techno" ma tekst. Istnieje specjalna skala, w której ma się on zmieścić i obejmuje ona zawrotną ilość słów (około czterech), których różnorodność jest nadzwyczaj porażająca – przeważnie „penis” w pięciu różnych językach starczy, byś mógł odnieść sukces ew. można korzystać z innego [[Najczystszy z czystych nonsensów|źródła]].
* '''Pełna prezentacja wszystkich słów świata''' - jest to niespotykanie rzadko tworzony gatunek, który zawiera cały słownik autora. Skala słów wygląda mniej więcej tak: "jazda", "kurwa", "techno", "kurwa", "jazda", "kurwa", "dupa", "suczka", "kurwa", "kurwa", "kochanie".

Wersja z 00:28, 5 cze 2009

Provided ID could not be validated. Od techno można z nudów zdechnąć.

Marian Paździoch o techno

Wyłącz tą rąbanke!

Babcia o techno

Techno – To najczęściej błędne określenie stosowane przez 99,9% polskiego (jak i nie) społeczeństwa na gatunek muzyki klubowej zwany dalej muzyką taneczną elektroniczną, które jest grubo przysypane amfetaminą i słuchane przez pokemony, żelusie gnioty. Muzyka przypominająca odgłos młota pneumatycznego, wiertarki lub maszynki do mięsa.



i po co to