Esme Cullen: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 8: Linia 8:


== Love story ==
== Love story ==
Historia Esme jest tak samo ciekawa, co ona sama. Wyżej wspomniana straciła [[dziecko]] i poszła rzucić się z klifu. Niedorozwinięty sanitariusz zamiast do szpitala zabrał ją do kostnicy. Tam znalazł ją [[Carlisle Cullen]], zakochał się i wpuścił jej jad. Po przemianie ona też się w nim zakochała i się hajtnęli. Fascynujące, czyż nie tak?!
Historia Esme jest tak samo ciekawa, co ona sama. Wyżej wspomniana straciła [[dziecko]] i poszła rzucić się z klifu. Niedorozwinięty sanitariusz zamiast do szpitala zabrał ją do kostnicy. Tam znalazł ją [[Carlisle Cullen]], zakochał się i wpuścił jej jad. Po przemianie ona też się w nim zakochała i się hajtnęli. Spociliście się z emocji co nie?!


== Ciekawostki ==
== Ciekawostki ==

Wersja z 19:39, 16 maj 2010

Esme Cullenwampirzyca, postać fikcyjna rodem z bestsellerowej i wspaniałej pod każdym względem sagi Tłajlajt.

Wygląd zewnętrzny

Esme ma falujące włosy koloru orzecha,krągłe kształty, bladą cerę i złote oczy. Przez daltonistkę Bellę Słoń została nazwana Królewną Śnieżką.

Charakter

Mimo, iż pani Meyer starała się tak wykreować tę postać, żeby nic jej się nie dało zarzucić, Esme jest typem nadopiekuńczej matuchny. Niańczy swoje dorosłe i w końcu idealne wampiry niczym tygodniowe niemowlaczki. Jej wybujała nadopiekuńczość nie ogranicza się tylko do jednej rodziny: starała się dokarmiać sforę wilkołaków, nie zważając na jej zdroworozsądkowe protesty. Gdyby tylko mogła, opiekowałaby się całym Forks...

Love story

Historia Esme jest tak samo ciekawa, co ona sama. Wyżej wspomniana straciła dziecko i poszła rzucić się z klifu. Niedorozwinięty sanitariusz zamiast do szpitala zabrał ją do kostnicy. Tam znalazł ją Carlisle Cullen, zakochał się i wpuścił jej jad. Po przemianie ona też się w nim zakochała i się hajtnęli. Spociliście się z emocji co nie?!

Ciekawostki

Esme jest najsłabszym i najpowolniejszym wampirem z rodziny, gdyż nie odżywia się krwią, tylko jogurtem naturalnym...