Deszcz stukilowych worków z mielonym mięsem: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (dr.) |
|||
Linia 11: | Linia 11: | ||
Związane z DSWzMM: |
Związane z DSWzMM: |
||
* wyginięcie [[dinozaur|dyniożarłów]]; |
* wyginięcie [[dinozaur|dyniożarłów]]; |
||
* |
* dwunasta z [[jedenaście plag egipskich|jedenastu plag egipskich]]; |
||
* zniszczenie studia nagraniowego [[Steven Spielberg|Stevena Spielberga]] (''Czangałanga i tajemnica czarnego Jana''). |
* zniszczenie studia nagraniowego [[Steven Spielberg|Stevena Spielberga]] (''Czangałanga i tajemnica czarnego Jana''). |
||
* mielonka dodawana była też do [[spam]]u, a nawet sama nim była w niewielu przypadkach. |
* mielonka dodawana była też do [[spam]]u, a nawet sama nim była w niewielu przypadkach. |
Wersja z 21:17, 15 lip 2010
Deszcz Stukilowych Worków z Mielonym Mięsem – rodzaj opadu atmosferycznego. Charakterystyczną jego cechą jest to, że na ziemię nie opada woda, ale wołowe mięso zapakowane w lniane worki. Dodatkowo mięso to, jest dokładnie zmielone (jak przy użyciu młynka do mielenia mięsa).
Mięso z DSWzMM idealnie nadaje się do spagetti, na kotlety mielone, lub do karmienia niemowląt. Jego smak jest szczególnie doceniany przez ciężarnych mężczyzn, chociaż czasami marudzą, że należy je jeszcze posypać bazylią.
Jedną z wad DSWzMM jest to, że miejsca, w których często występuje są zazwyczaj doszczętnie zniszczone. Znanych jest wiele kataklizmów związanych z tym zjawiskiem.
Kataklizmy
Związane z DSWzMM:
- wyginięcie dyniożarłów;
- dwunasta z jedenastu plag egipskich;
- zniszczenie studia nagraniowego Stevena Spielberga (Czangałanga i tajemnica czarnego Jana).
- mielonka dodawana była też do spamu, a nawet sama nim była w niewielu przypadkach.
Pozytywne skutki
- obniżenie cen wołowiny;
- obniżanie się głodu na Ziemi;
- możliwość organizowania konkursu Mielonka Twym Przyjacielem, bez konieczności naciągania biednych sponsorów;
- niekrępujący sposób rozwiązania problemu, który, z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, pojawi się po tzw. „Ciał Zmartwychwstaniu”. Potem wszystko od nowa, gdyż, jak wiadomo, wszystko krąży, a podchorąży zawsze zdąży.