Kostka (plecak): Różnice pomiędzy wersjami
(→Ciekawostki: Odstęp.) |
M (Odstęp.) |
||
Linia 24: | Linia 24: | ||
==Ciekawostki== |
==Ciekawostki== |
||
* Prawdziwy metal zmieści do „kostki” glany w proszku |
* Prawdziwy metal zmieści do „kostki” glany w proszku, 7 jaboli, 21 browarów, kota na zagrychę i następny taki sam plecak z zawartością. I jego właścicielem. |
||
* Prawdziwa kostka występuje jedynie w kolorze zgniłozielonym plus jego odcienie. Czarna też może być – jeśli zgniłozielona już tak bardzo jest zużyta. |
* Prawdziwa kostka występuje jedynie w kolorze zgniłozielonym plus jego odcienie. Czarna też może być – jeśli zgniłozielona już tak bardzo jest zużyta. |
||
Wersja z 04:34, 28 sty 2011
Kostka – stary kapeć z szelkami i mnóstwem naszywek, zakupiony w ciucholandzie, zacnym metalszopie lub jeszcze zacniejszym sklepie z militariami. Dla osób mieszkających blisko jednostek wojskowych możliwe jest również nabycie owego poprzez zabór mienia państwowego. Występuje w kolorach czarnym, zielonym, czarnym, ciemnozielonym, czarnym, jasno zielonym i czarno-czarnym. Najczęściej koloru nie sposób odróżnić spod tony ćwieków i naszywek. Dodajmy, że plecak jest NIEZNISZCZALNY, a tylko nieliczni przeżywają bliższe spotkanie z nim sam na sam. Noszą je wyżej wymienieni metalowcy oraz ci, co mieszkają pod mostem, mają mnóstwo jaskiniowców w brodzie i włosy dłuższe, niż historia Polski. Plecak ten jest zazwyczaj siedliskiem robali, pająków oraz innych dziwnych stworzeń. Do kostki zmieści się absolutnie wszystko i jeszcze trochę. Najwięksi hardkorowcy opanowali sztukę przeprowadzki połowy sporego blokowiska pakując wszystko (łącznie z mieszkańcami) do kostki, kieszeni bojówek i kamizelek taktycznych. Jednakże kostka służy przeważnie do przenoszenia butelek pełnych (chwilowo) taniego wina, Błękitu Paryża, wódki z meliny czy paliwa rakietowego, a także substancji radioaktywnych. Jeśli już zakupisz plecak:
- Noś go zawsze i wszędzie.
- Rozmawiaj z nim.
- Jak dotknie czegoś różowego – spal (to coś różowe, rzecz jasna).
- Wysławiaj go.
- Śpij z nim.
- Koniecznie nadaj mu imię.
- Często go przytulaj.
- Dbaj o mieszkające w nim insekty.
- Poprzyczepiaj na niego naszywki, zapinki, ćwieki, kapsle Tymbarku, sztuczną szczękę babci w formie breloka. Koniecznie musisz mieć też na nim naszywki Slipkota, Metalliki i mnóstwo zespołów o których nic nie wiesz.
- Naszywki muszą sobie zaprzeczać! Np. „Zajebać żyda!” i „Muzyka przeciwko rasizmowi”.
- Nie próbuj nawet zamienić go na jakieś gówno pokroju Adidas.
- Każdy, kto ma kostkę, jest twoim bratem.
- Każdy, kto nie ma – wrogiem.
- Jeśli ktoś nie wie, co to kostka, to (tradycyjnie) zabij go.
- W swoim testamencie zapisz, aby nie odrywali ci go z pleców. Wspominałem już, że musisz go sobie przyszyć?
- Nie wolno go prać z powodu żyjących w nim robali, pająków i innych przemiłych stworzeń Ponadto proszek zabija kurz, który przecież dodaje hardkoru.
- Noś go zawsze i wszędzie a dobrze ci będzie!
- Twój kultowy-jak-chuj plecak musi zaliczyć wszystkie koncerty na których byłeś, jesteś i będziesz, nawet jeżeli cię na nich nie było, nie ma i nie będzie. Po prostu musi.
- Żadna kostka nie ma za ciasnych szelek. Żadna. Jeśli ma – cierp z godnością.
Ciekawostki
- Prawdziwy metal zmieści do „kostki” glany w proszku, 7 jaboli, 21 browarów, kota na zagrychę i następny taki sam plecak z zawartością. I jego właścicielem.
- Prawdziwa kostka występuje jedynie w kolorze zgniłozielonym plus jego odcienie. Czarna też może być – jeśli zgniłozielona już tak bardzo jest zużyta.