Miecz: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Misiek95. Ofiarą rewertu jest 109.231.56.51.)
(Kiepsko u mnie z formatowaniem, proszę o pomoc:))
Linia 1: Linia 1:
{{sur|'''broni białej'''|[[Mieczysław Szcześniak|„Miecz” Szcześniak]]}}
{{sur|'''broni białej'''|[[Mieczysław Szcześniak|„Miecz” Szcześniak]]}}
'''Miecz''' – taki nóż, tylko dłuższy i z poprzeczką, by jego użytkownik nie poodcinał sobie palców.
'''Miecz''' – Kawał ostrego żelastwa służącego do zadawania śmierci, bólu, zniszczenia i chaosu w odmętach Valhalli.
*Geneza i prehistoria

Miecze powstały zapewne w wyniku ewolucji najbardziej epokowej broni ludzkości- kija. Jakiś geniusz doszedł kiedyś do wniosku, że jak coś jest twardsze od kija to będzie skuteczniejsze<ref>Metoda prób i błędów. Głównie błędów </ref>. A jak się jeszcze to zaostrzy... to już w ogóle cud, miód i orzeszki<ref>Fistaszki oczywiście</ref>. Jednak na początku nie znano metalu, więc miecze robiono z kamienia. A na terenach pokrytych lodowcem, ze względu na brak zarówno drewna jak i kamienia, robiono je z lodu. Te lodowe były w pewnej kwestii nawet lepsze- można je było bardzo łatwo ostrzyć. Wodzowie i wielcy wojownicy na tych terenach robili swoje miecze z własnego moczu. Nie wiadomo, czy takowa broń miała jakieś dodatkowe bonusy poza -10 do higieny. Ta kara brzmi strasznie, ale w owych czasach higiena była równie istotna jak dziś ortografia na forum onetu.
Miecze stosowano w [[Średniowiecze|średniowieczu]] jako [[broń]]. Były ciężkie i niepraktyczne, bo wykuwano je z żelaza (lub z brązu, lecz to w baaaardzo zacofanych krajach w wczesnej epoce, takich jak Polska). Używali ich głównie [[rycerz]]e, bo nikt inny nie potrafił ich podnieść, a co dopiero nimi machać. Dlatego zostały wyparte przez lepszą broń, taką jak np. [[kij]]e i [[Kamień|kamienie]].
Następnie tworzono już prawdziwe miecze z metalu. Z tym, że ten metal nie był stalą. Co więcej, nie był nawet żelazem. Były z brązu<ref>Brąz to, wbrew pozorom, nie barwa kredki</ref>. Nie był to może szczyt techniki, ale lepsze niż patyki, jak i sprzęt kamienny. W Egipcie, gdzie te miecze były popularne, ciężko było o jakikolwiek lód (biedni władcy, nie mogli oznaczyć swojego "sprzętu").

Bardzo popularne w Starożytnym Rzymie były miecze o nazwie ''gladius''. Służyły do zadawania pchnięć. Jak to wyglądało? Taki legionista rzucał miecz pod nogi przeciwnika, ten się pochylał, żeby go podnieść. A legionista po cichutku zachodził przeciwnika od tyłu i go pchał tak<ref>Nie zboczeńcu, to nie to, o czym myślisz!!!</ref>, by ten się przewrócił. Nawet ja znalazłbym skuteczniejsze jego zastosowanie...
Walka mieczem polegała na zadawaniu ciosów i parowaniu ich czajnikiem. Rycerz nosił grubą [[Zbroja|zbroję]], więc praktycznie nie mógł się poruszać, a jeśli dostał mieczem, to nic mu się nie działo. Dlatego walki mieczem trwały godzinami, dniami, a nawet miesiącami, aż któryś z walczących umarł przez rozległe ścierpnięcie organizmu bądź atak klaustrofobii w ciasnym pancerzu.
*Wczesne średniowiecze

Potem był okres wczesnego średniowiecza. Germanie, Wikingowie... oni ukochali sobie tę broń. Wiele mieczy miało nadane imiona nawiązujące do potencjalnych możliwości broni i właściciela- ''Brzeszczotem po jajach'', ''Kosi kosi łapci''. Inną metodą było nadawanie nazw, które tylko właściciel mógł wymówić- ''Eyjafjallajokull'' czy ''Kwas Deoksyrybonukleinowy''. W tych czasach żyły jeszcze krasnoludy, a popisem ich umiejętności było wyrycie runu ''Na pohybel skurwysynom!'' na ostrzu Sihill<ref>dane z Wydziału Ekonomicznego w Oxfordzie </ref>. Na osobne wspomnienie zasługuje Excalibur, który został omyłkowo zabetonowany jako pal do płotu. Wyciągnął go stamtąd nieznany z nazwiska polski murarz Artur, który znał metodę rozpuszczania betonu.
Obecnie miecze robi się z drewna bądź ze styropianu, przez co znacznie łatwiej jest ich używać.
*Średniowiecze

W średniowieczu zaczęto robić coraz większe miecze- 1,5- ręczne, 2-ręczne, 2,5- ręczne, czy 4-ręczne (dwuosobowe). Wbrew pozorom nie były one aż takie ciężkie. Przykładowo, 1,5 ręczny bastard ważył zaledwie 115- 195 łutów<ref>Pomyślałeś, że podam tu przelicznik? Takiego wała!</ref>. Miecze były nieraz otaczane czcią, budowano im pomniki, świątynie, oddzielne sauny czy ładniejsze ławeczki w parkach.
Robieniem mieczy zajmowali się [[kowal]]e. Najpierw znajdowali rudę prętów i brali kilka na warsztat. Następnie je przypalali, aż zżółkły, i tłukli kowadłami. Po tych operacjach pręty zaczęły wyglądać jak miecz. Na końcu hartowali w wiaderku i ostrzyli.
*Po średniowieczu

W następnych okresach nastąpił spadek zainteresowania tą bronią na rzecz szabli. Popularność odzyskały dopiero pod koniec XX wieku ze względu na napalenie młodszej części społeczeństwa na epickość, oldschool. Niemały wpływ miały dzieła typu ''Wiedźmin, czyli tam i z powrotem'', ''Władca Obrączki'' czy filmy serii ''(Nie)Śmiertelny''. Fani LARP<ref>Banda idiotów biegająca i okładająca się czym popadnie w środowisku leśnym. Nie mylić z harcerzami </ref> niewyrośli z RPG chcą powrotu do okresu, kiedy byle elfka miała mniejszą pewność co do ojcostwa jej dziecka, niż Aneta K.
Miecze dzielą się na długie, krótkie, średnie, półtoraręczne, obosieczne, dwuręczne, japońskie, [[Miecz świetlny|świetlne]] i jeszcze nie wiadomo jakie.

Klękanie do miecza również jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

[[Kategoria:Broń biała]]
[[Kategoria:Broń biała]]
[[Kategoria:Przedmioty codziennego użytku]]
[[Kategoria:Przedmioty codziennego użytku]]

Wersja z 09:03, 19 lut 2011

Miecz – Kawał ostrego żelastwa służącego do zadawania śmierci, bólu, zniszczenia i chaosu w odmętach Valhalli.

  • Geneza i prehistoria

Miecze powstały zapewne w wyniku ewolucji najbardziej epokowej broni ludzkości- kija. Jakiś geniusz doszedł kiedyś do wniosku, że jak coś jest twardsze od kija to będzie skuteczniejsze[1]. A jak się jeszcze to zaostrzy... to już w ogóle cud, miód i orzeszki[2]. Jednak na początku nie znano metalu, więc miecze robiono z kamienia. A na terenach pokrytych lodowcem, ze względu na brak zarówno drewna jak i kamienia, robiono je z lodu. Te lodowe były w pewnej kwestii nawet lepsze- można je było bardzo łatwo ostrzyć. Wodzowie i wielcy wojownicy na tych terenach robili swoje miecze z własnego moczu. Nie wiadomo, czy takowa broń miała jakieś dodatkowe bonusy poza -10 do higieny. Ta kara brzmi strasznie, ale w owych czasach higiena była równie istotna jak dziś ortografia na forum onetu. Następnie tworzono już prawdziwe miecze z metalu. Z tym, że ten metal nie był stalą. Co więcej, nie był nawet żelazem. Były z brązu[3]. Nie był to może szczyt techniki, ale lepsze niż patyki, jak i sprzęt kamienny. W Egipcie, gdzie te miecze były popularne, ciężko było o jakikolwiek lód (biedni władcy, nie mogli oznaczyć swojego "sprzętu"). Bardzo popularne w Starożytnym Rzymie były miecze o nazwie gladius. Służyły do zadawania pchnięć. Jak to wyglądało? Taki legionista rzucał miecz pod nogi przeciwnika, ten się pochylał, żeby go podnieść. A legionista po cichutku zachodził przeciwnika od tyłu i go pchał tak[4], by ten się przewrócił. Nawet ja znalazłbym skuteczniejsze jego zastosowanie...

  • Wczesne średniowiecze

Potem był okres wczesnego średniowiecza. Germanie, Wikingowie... oni ukochali sobie tę broń. Wiele mieczy miało nadane imiona nawiązujące do potencjalnych możliwości broni i właściciela- Brzeszczotem po jajach, Kosi kosi łapci. Inną metodą było nadawanie nazw, które tylko właściciel mógł wymówić- Eyjafjallajokull czy Kwas Deoksyrybonukleinowy. W tych czasach żyły jeszcze krasnoludy, a popisem ich umiejętności było wyrycie runu Na pohybel skurwysynom! na ostrzu Sihill[5]. Na osobne wspomnienie zasługuje Excalibur, który został omyłkowo zabetonowany jako pal do płotu. Wyciągnął go stamtąd nieznany z nazwiska polski murarz Artur, który znał metodę rozpuszczania betonu.

  • Średniowiecze

W średniowieczu zaczęto robić coraz większe miecze- 1,5- ręczne, 2-ręczne, 2,5- ręczne, czy 4-ręczne (dwuosobowe). Wbrew pozorom nie były one aż takie ciężkie. Przykładowo, 1,5 ręczny bastard ważył zaledwie 115- 195 łutów[6]. Miecze były nieraz otaczane czcią, budowano im pomniki, świątynie, oddzielne sauny czy ładniejsze ławeczki w parkach.

  • Po średniowieczu

W następnych okresach nastąpił spadek zainteresowania tą bronią na rzecz szabli. Popularność odzyskały dopiero pod koniec XX wieku ze względu na napalenie młodszej części społeczeństwa na epickość, oldschool. Niemały wpływ miały dzieła typu Wiedźmin, czyli tam i z powrotem, Władca Obrączki czy filmy serii (Nie)Śmiertelny. Fani LARP[7] niewyrośli z RPG chcą powrotu do okresu, kiedy byle elfka miała mniejszą pewność co do ojcostwa jej dziecka, niż Aneta K.

  1. Metoda prób i błędów. Głównie błędów
  2. Fistaszki oczywiście
  3. Brąz to, wbrew pozorom, nie barwa kredki
  4. Nie zboczeńcu, to nie to, o czym myślisz!!!
  5. dane z Wydziału Ekonomicznego w Oxfordzie
  6. Pomyślałeś, że podam tu przelicznik? Takiego wała!
  7. Banda idiotów biegająca i okładająca się czym popadnie w środowisku leśnym. Nie mylić z harcerzami