Gra:Strona 12345678910: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
({{Dolinkuj}}) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Dolinkuj}} |
|||
Wchodzisz na salę rozpraw. Siadasz sobie w ławce, jak gdyby nigdy nic. Już zaczynasz się orientować, o co toczy się sprawa, aż tu do sali wbiega dwóch uzbrojonych strażników. Jeden z nich bierze cię pod pachę i wynosi na korytarz. Okazuje się, że w sądzie rodzinnym nie wolno tak po prostu wejść sobie na salę podczas rozprawy. |
Wchodzisz na salę rozpraw. Siadasz sobie w ławce, jak gdyby nigdy nic. Już zaczynasz się orientować, o co toczy się sprawa, aż tu do sali wbiega dwóch uzbrojonych strażników. Jeden z nich bierze cię pod pachę i wynosi na korytarz. Okazuje się, że w sądzie rodzinnym nie wolno tak po prostu wejść sobie na salę podczas rozprawy. |
||
Wersja z 17:06, 5 lut 2012
Wchodzisz na salę rozpraw. Siadasz sobie w ławce, jak gdyby nigdy nic. Już zaczynasz się orientować, o co toczy się sprawa, aż tu do sali wbiega dwóch uzbrojonych strażników. Jeden z nich bierze cię pod pachę i wynosi na korytarz. Okazuje się, że w sądzie rodzinnym nie wolno tak po prostu wejść sobie na salę podczas rozprawy.
Co robisz? (Niewiele zrobić możesz, no ale...)
- Proponujesz strażnikom zatańczenie macareny w biurze dyrektora.
- Wyrywasz się i biegniesz się pociąć w toalecie dla personelu.
- Przytulasz strażnika i mówisz mu, że jest naprawdę bardzo męski.
- Idziesz po autograf do sędzi Anny Marii Wesołowskiej®.