Użytkownik:Robbercio: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 30: Linia 30:
==Ulubione cytaty==
==Ulubione cytaty==
{{Cytat|Mam pomysła| '''Ferdynand Kiepski''' }}
{{Cytat|Mam pomysła| '''Ferdynand Kiepski''' }}
{{Cytat|(...) Bo ludzie stworzeni są, kurwa mać, do miłości(...)| '''Piotr Rogucki'''}}
{{Cytat|(...) Bo ludzie stworzeni są, kurwa mać, do szczęścia(...)| '''Piotr Rogucki'''}}
{{Cytat|Po długim i dogłębnym procesie tentegowania w głowie...|'''Król Julian'''}}
{{Cytat|Po długim i dogłębnym procesie tentegowania w głowie...|'''Król Julian'''}}
{{Cytat|Dawaj Stefan, dawaj.|'''Król Julian'''}}
{{Cytat|Dawaj Stefan, dawaj.|'''Król Julian'''}}

Wersja z 12:31, 18 lut 2012

Witam,jestem Robert. Z reguły lekko ponury i osowiały, ale postanowiłem trochę się zmienić.

O sobie

Imię: Robert
Nazwisko Ksywa: Bobby
Wiek: 15 lat
Konta na innych stronach:
Konto na Kaboom.pl
Specjalizacja:

  • Wkurzanie niektórych Admin'ów,
  • Dostawanie nagan od:
    • Dyrka w szkole,
    • I nauczycieli,
    • Policji,
    • Straży miejskiej,
  • Rysowanie różnych postaci z filmów, kreskówek i komiksów.

Kumple:

  • Zachary
  • Shaggy

Muzyka:

  • Rock,
  • Metal,
  • Wszystko co NIE JEST Pop'em i Disco Polo oraz Techno, Dubstep'em, House'em

Takie tam:)

  • Im mniej wiesz, tym mniej tracisz.
  • Życie jest jak morze - bywa zmienne, lecz można się nim nacieszyć.
  • Woda - potrzebna do życia, ale może zabić. Wniosek - nie wszystko dobre (i bezpieczne), co jest potrzebne :).
  • Tak jak ptak cieszy się wolnością, tak my pragniemy ją zdobyć:).
  • Im bardziej czegoś bezsensownego pragniesz, tym bardziej bezsensowne staje się twoje życie.
  • Gdyby nasz świat był piękny, to nie byłoby sporów i wojen. Byłby tylko pokój i zgoda:P.

Ulubione cytaty

Mam pomysła

Ferdynand Kiepski

(...) Bo ludzie stworzeni są, kurwa mać, do szczęścia(...)

Piotr Rogucki

Po długim i dogłębnym procesie tentegowania w głowie...

Król Julian

Dawaj Stefan, dawaj.

Król Julian

Kiedy wrzeszcząca ofiara trafi już do wulkanu, to moi znajomi, bogowie, ją zjedzą – mówię o ofiarze. „Bardzo smaczna, dziękuję za tę ofiarę”. „A może jeszcze jedną?” „Nie, jedna dziennie wystarczy”. „Poważnie? Poczuję się bardzo dotknięty, jeśli nie zjesz jeszcze”. „Ale ja nie chcę kolejnej ofiary, OK?!”.

Król Julian