NonNews:Patrick Thoresen: Jestem samotny, kupię sobie przyjaciela: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
M
Linia 21: Linia 21:


[[Kategoria:42 tydzień, 2009|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:42 tydzień, 2009|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:NonNews:Sport 2009|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:NonNews 2009 – sport]]

Wersja z 20:57, 1 gru 2012

13 października 2009

Myślę, że Patrick po prostu potrzebuje trochę miłości...

Patrick Thoresen, norweski hokeista, niegdyś gracz NHL, a obecnie gracz Saławat Julajew Ufa w rosyjskiej KHL, cierpi na samotność. Bardzo.

Patrick Thoresen trafił jakiś czas temu do ligi rosyjskiej. Gdyby mieszkał w Moskwie, nie miałby problemów z samotnością, bo pewnie od czasu do czasu ktoś by odwiedził. Niestety, Ufa jest bardzo oddalona od Moskwy i nikt ze znajomych i rodziny nie ma pieniędzy, aby go odwiedzić.

Patrick na początku miał swojego partnera towarzysza. Był nim Szwed Andreas Johannson. To była jedyna osoba, z którą mógł normalnie porozmawiać. Niestety Szwed został wyrzucony z klubu i Patrick został sam...

Jestem taki samotny... Wszyscy tu mówią w jakichś barbarzyńskich językach. Nie wiem co mówi trener... Nie wiem z kim i gdzie gram. Dopiero po dwóch miesiącach dowiedziałem się jak tu się mówi na krążek hokejowy, ale wciąż nie wiem w jakim języku... – mówił Thoresen.

Thoresen wytrzymywał samotność przez jakiś czas, dzięki ogromnym pieniądzom, które klub płaci mu za grę (ok. 2,5 miliona złotych za sezon gry). Ma tyle pieniędzy, że za ich pomocą skończy z samotnością. Ogłosił bowiem w norweskiej telewizji NRK, że... chce kupić sobie przyjaciela.

Patrick stwierdził, że sfinansuje jego przylot, pobyt i zapłaci mu za utratę zarobków i wypłaci pensję za towarzystwo...

Czy ktoś się zgodzi? Pewnie tak. Na pewno niejedna laska poleci na jego kasę. A jeśli nie jakaś laska, to na pewno jakiś znudzony facet, np. geek zbierający na nowy komputer albo znudzony norweski metalowiec potrzebujący kasy na narkotyki chętnie się do niego zgłosi.

Źródło