Gra:Strona -1751: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (ojej :P)
M
Linia 1: Linia 1:
Po jakiejś godzinie jeden z dziadków stojących przed skrzyżowaniem wyrwał do przodu i przejechał przez nie. Po kilku minutach dziadek za nim obudził się i wjechał na jego miejsce. Po kolejnych kilku posunął się kolejny pojazd i tak kolumna zaczęła się przesuwać w ślimaczym tempie do przodu.
Po jakiejś godzinie jeden z dziadków stojących przed skrzyżowaniem wyrwał do przodu i przejechał przez nie. Po kilku minutach dziadek za nim obudził się i wjechał na jego miejsce. Po kolejnych kilku posunął się kolejny pojazd i tak kolumna zaczęła się przesuwać w ślimaczym tempie do przodu.


– ''I co, jak się bawisz, pysiaczku?'' – odzywa się głos z tyłu. Odwracasz się i widzisz, że z tylnego siedzenia uśmiecha się do Ciebie znany Ci mały mężczyzna w garniturze.
– ''I co, jak się bawisz, pysiaczku?'' – odzywa się głos z tyłu. Odwracasz się i widzisz, że z tylnego siedzenia uśmiecha się do Ciebie znany Ci mały mężczyzna w garniturze.<br />
– ''Co ty tu robisz?'' – pytasz.<br />
<br />
– ''Co ty tu robisz?'' – pytasz.
<br />
– ''Wpadłem, żeby sprawdzić, jak się bawisz, słonko.'' – mężczyzna szczerzy żółte zęby – ''Piekło dla zmotoryzowanych to nasz najnowszy wynalazek, jesteś jednym z pierwszych, którzy mogą je przetestować. Wcześniej na pierwszym piętrze mieściły się kotły z gorącą smołą, ale stwierdziliśmy, że to zbyt staromodne. No to jak się bawisz?''
– ''Wpadłem, żeby sprawdzić, jak się bawisz, słonko.'' – mężczyzna szczerzy żółte zęby – ''Piekło dla zmotoryzowanych to nasz najnowszy wynalazek, jesteś jednym z pierwszych, którzy mogą je przetestować. Wcześniej na pierwszym piętrze mieściły się kotły z gorącą smołą, ale stwierdziliśmy, że to zbyt staromodne. No to jak się bawisz?''



Wersja z 02:04, 15 mar 2013

Po jakiejś godzinie jeden z dziadków stojących przed skrzyżowaniem wyrwał do przodu i przejechał przez nie. Po kilku minutach dziadek za nim obudził się i wjechał na jego miejsce. Po kolejnych kilku posunął się kolejny pojazd i tak kolumna zaczęła się przesuwać w ślimaczym tempie do przodu.

I co, jak się bawisz, pysiaczku? – odzywa się głos z tyłu. Odwracasz się i widzisz, że z tylnego siedzenia uśmiecha się do Ciebie znany Ci mały mężczyzna w garniturze.
Co ty tu robisz? – pytasz.
Wpadłem, żeby sprawdzić, jak się bawisz, słonko. – mężczyzna szczerzy żółte zęby – Piekło dla zmotoryzowanych to nasz najnowszy wynalazek, jesteś jednym z pierwszych, którzy mogą je przetestować. Wcześniej na pierwszym piętrze mieściły się kotły z gorącą smołą, ale stwierdziliśmy, że to zbyt staromodne. No to jak się bawisz?

Co robisz?

  • Jeśli chcesz odpowiedzieć, że dobrze, przejdź do strony -1752.
  • Jeśli chcesz poprosić mężczyznę, by Cię stąd wyciągnął, przejdź do strony -1753.
  • Jeśli chcesz rzucić się na niego i go udusić, przejdź do strony -1754.