Nonsensopedia:Ankiety/propozycje: Różnice pomiędzy wersjami
(→Kogo wyznajesz?: nowa sekcja) |
|||
Linia 177: | Linia 177: | ||
* Bijesz przedszkolaków krzyżem i mówisz, jacy to oni są grzeszni. |
* Bijesz przedszkolaków krzyżem i mówisz, jacy to oni są grzeszni. |
||
* Wsiadasz na koń i wyruszasz na krucjatę przeciwko Pastafarianom. |
* Wsiadasz na koń i wyruszasz na krucjatę przeciwko Pastafarianom. |
||
== Kogo wyznajesz? == |
|||
- Boga, dobry jestem |
|||
- Allaha ,przynajmniej Talibowie mnie nie zabiją |
|||
- Buddę, a co? |
|||
- Kiełbasę z czosnkiem, boga letniego grilowania |
|||
- FSM, czyli fru-fru makaron |
|||
- Trollface'a. Powód: trolololo |
|||
- Yodę, dostanę lampkę |
Wersja z 18:43, 3 wrz 2013
Masz pomysł na ankietę dla strony głównej? Oto miejsce, gdzie taką możesz zgłosić!
Dodając nowe zgłoszenie korzystaj z poniższego schematu:
== Pytanie == * Pierwsza propozycja odpowiedzi, * druga * i tak dalej. |
Po wpisaniu propozycji, kliknij na Pokaż podgląd aby sprawdzić, czy Twoje zgłoszenie jest w porządku, a jeżeli jest, kliknij na przycisk Zapisz. Zanim zapiszesz, pamiętaj o stosowaniu się zasad ortografii i interpunkcji.
Propozycje głupie, powtarzające się, nudne, bez jakiegokolwiek sensu i te o niskim poziomie będą wycofywane przez administratorów znienacka bez podania powodu. Pamiętaj, ilość nie zawsze znaczy jakość.
Propozycje proszę dodawać na dole.
Wybuchła apokalipsa zombie. Co robisz?
- Panikujesz, mdlejesz i panikujesz.
- Spełniam moje marzenie o pokonaniu tysięcy zombie kwiatkiem!
- Bierzesz z piwnicy siekierę, granatnik i AK47, a potem uciekasz niczym w filmie amerykańskim.
- Pozwalasz się pogryźć zielonym panom chodzącym po ulicy, a później do nich dołączasz.
- Dziecko.
- Puszczam im piosenki One Direction, a ludzie zaczynają przede mną klękać.
Dowiadujesz się, że to ostatni dzień twojego życia. Co robisz?
- Podróżuję po świecie w celu pożegnania się z każdym z osobna.
- Umieram.
- Nie chcę być gorszy, więc zabijam wszystkich.
- Żegnam się z sedesem i wydalam do niego ostatnią kupę, następnie żegnając się z kupą.
- Dalej przeglądam Nonsensopedię.
- Popełniam samobójstwo. Nie chcę mi się tyle czekać.
- Rysuję kwadratowe kółko.
- Idziesz się opić tak, że umierasz po 2 godzinach, a gdy trafiasz do piekła, pokazujesz diabłu Fuck'a.
Co byś zrobił(a), gdyby Justin Bieber skakał z Big Bena?
- Wziąłbym/Wzięłabym popcorn i bym oglądał(a)
- Wszedłbym/Weszłabym za nim i go popchnął/popchnęła
- Olał(a)bym to
- Ratował(a)bym go
- Rzucił(a)bym w niego naleśnikiem
- Skoczył(a)bym razem z nim
- ...Justin Bieber? A kto to?
- "Na co czekasz cioto?!"
- Justyny nie stać na skakanie z Big Bena.
Budzisz się rano z cała mocą Boga. Co zrobisz najpierw?
- Pokazuję swoją wyższość nad śmiertelnikami, liżąc własny łokieć.
- Czy MediaMarkt Nie dla idiotów dotyczy ludzi obdarzonych boską mocą?
- Zwalczam zło, zrzucając na przestępców przypadkowe przedmioty.
- Podrywam panienki na bujną brodę.
- Uśmiecham się. No co? Przecież można się trochę pouśmiechać.
Na przejściu dla pieszych potrącił Cię Arab. Widzisz innego Araba z opaską z czerwonym półksiężycem na czole, który biegnie w Twoim kierunku, co robisz?
- Popełniam samobójstwo, zanim zabije mnie Arab (no co, mam swój honor)!
- Staram się uciec ze złamaną nogą.
- Nic, w końcu ichniejsza służba zdrowia spieszy mi na ratunek, co nie?
- Liczę na Boską interwencję...?
- Wyjmuję z plecaka Biblię, przyznaję się do bycia Chrześcijaninem, po czym umieram z honorem.
- Wyjmuję z plecaka Koran i używam jako tarczy!
- Wyjmuję z plecaka Koran i udaję Araba.
- Detonuję bombę, którą mam w plecaku z okrzykiem: „Jesus Akbar!”
Jaki przedmiot chciał(a)byś usunąć z programu nauczania?
- Matma – to królowa nauk, a my tu mamy demokrację.
- Polski – i tak ómiemy jósz gadać tym jenzykiem.
- Angielski – no przecież każdy potrafi powiedzieć „haj aj em from polant end aj dont anderstend inglisz”.
- Fizyka – i tak wszyscy ją zlewają, więc po co?
- Biologia – po co mam wiedzieć gdzie jest dupa? Ważne, że umiem srać!
- Chemia – H2O + H2SO4 = wielkie bum?
- Geografia – Albania nie istnieje!
- Historia – błagam, przecież każdy wie, że Bitwa pod Grunwaldem odbyła się w 1810... prawda?
- WOS – A co to jest?
- Informatyka – tylko n00by nie umieją być pr0.
- Religia – pomóżmy Turkom w islamizacji!
- WF – Po co nam lekcje z biegania?
- Wychowawcza – bo mam zagrożenie...
- Kiedy ja byłem/byłam ostatnio na lekcjach?
Co byś zrobił gdyby się okazało, że jesteś w Wehrmachcie?
- Poszedłbym/Poszłabym przywitać się z dziadkiem Tuska.
- Zdezerterował(a)bym. No jak to tak, Polak w Wehrmachcie?!
- Kradł(a)bym mundury i sprzedawał na bazarze.
- Byłbym odmianą Klossa i pracowałbym dla Polaków oddając im broń.
- Strzelał(a)bym do reszty i bawił się w Call of Duty na żywo.
- Poprosił(a)bym o przydział do SS.
- Pierdziele to. Idę po kanapkę.
Objawił ci się Szatan. Co robisz?
- Proszę go o autograf na czole.
- Zwołuje kolegów satanistów.
- Włączam jedyne słuszne radio.
- Rzygam na niego.
- Proszę go o Armagedon.
- Informuje go że w niego nie wierze, bo jestem ateistą.
- Uprzejmie kłaniamy się sobie nawzajem i odchodzimy.
- Zapraszam go na tanie wino.
- Obmyślam z nim plan władzy nad światem.
- Jem z nim naleśniki.
Zostajesz prezydentem Polski, co robisz?
- Podrywam laski na tekst „hej mała, chcesz zobaczyć prezydenckiego węża?”.
- Wypowiadam wojnę Niemcom.
- Przenoszę stolicę do wsi Zimna Wódka.
- Legalizuje palenie marihuany.
- Zupełnie nic. I tak mi płacą!
- Wzywam króla Juliana!
- Wypowiadam wojnę całemu światu i czekam, aż te małe ludziki umrą!
- Budzę się.
- Ogłaszam się królem, a co!
Budzisz się rano i widzisz ogromnego pająka wielkości samochodu. Co robisz?
- Zastanawiam się, jak się zmieścił w pokoju...
- Chowam się pod kołdrę!
- Piszczę jak wykastrowana mysz.
- Daję się zjeść!
- Umieram na migotanie komór i rozległy wylew śródczaszkowy.
- Pytam się mamy, czy mogę go zachować jako zwierzątko domowe.
Co robisz, gdy twoja dziewczyna oświadcza się Tobie?
- Idziesz pod Sejm robić pikietę, aby przywrócić normalną tradycję (oczywiście chłop-baba, a nie na odwrót).
- Wyskakujesz przez okno i lecisz na miotle do złotnika, by sprawdzić czy pierścionek to złoto.
- Pierścionek przetapiasz na złotego zęba (akurat złamał ci się ząb podczas otwierania butelki piwa, oczywiście zębami).
- Twierdzisz, że na pierścionku jest trująca substancja, więc kiedy założysz go na palec, wda się zakażenie.
- Myślisz: "To nie ona, klon uciekł z NASA a pierścionek to nadajnik GPS, żeby ją znaleźli".
- Idziesz do kuchni ugotować parówki.
- Dupa z tym, co mnie obchodzą pieprzone stereotypy.
- „Sauron, to ty ka? Po co mi dajesz swój pierścień?”.
- "Tak bardzo chcesz mnie przelecieć osiem razy na dzień?".
Co robisz, gdy dowiadujesz się, że ktoś wrzucił Twoje nagie zdjęcia do internetu?
- Cieszę się, że ktoś będzie miał przyjemność przy moich fotkach
- Cieszę się, że moje zdjęcia będą śniły się ludziom w koszmarach
- W odwecie upijam tę osobę, co to wrzuciła i cykam foty, po czym wrzucam na jego/jej fejsa
- Nic, mam to w odbycie
- Płaczę i staram się usunąć zdjęcia czym prędzej
- Dorzucam do swojego CV i znajduję pracę jako żigolak/prostytutka
- Drukuję i rozdaję sąsiadom
- Zostaję gwiazdą filmów przyrodniczych...
- Foty wrzucam na jakiś serwis randkowy, może znajdę wreszcie miłość?
- Phi... Sam(a) takie umieszczam w internetach!
- Biorę udział w akcji ekologicznej "Uwolnij wieloryba!"
Potwór zakrada się do ciebie, liże cię w ucho i znika w portal. Co robisz?
- Myję ucho
- Piekę ziemniaki z dżemem kokosowym
- WTF?
- Harakiri
- Próbuję otworzyć portal i wejść za nim
- Idę spać
- Budzę moje rybki
- Idę z tym do Matki Ciotki Wujka babci Siostry Brata Szwagra Kuzyna
- Olewam to i idę roz kilka aut
Budzisz się, a na twoim kompie gościu bez głowy w garniaku ogląda strony pornograficzne. Co robisz?
- Oglądam razem z nim.
- Chowam się pod kołdrę.
- Wołam mamę.
- Wołam tatę.
- Czekam aż sobie pójdzie.
- Proszę go, aby wyszedł.
- Wyłączam mu kompa.
- Wyłączam mu neta.
- Próbuje odciąć mu głowę.
Budzisz się rano jako zakonnica. Co robisz?
- Wstajesz i tańczysz śpiewając "it's raining men! Hallelujah!...".
- Piszesz petycję do papieża aby zostać księdzem.
- Idziesz do wybiegu z pingwinami i próbujesz wtopić się w tłum.
- Lecisz do Tasmanii zwalczać tamtejsze diabły.
- Nic. Przecież i tak inni za ciebie płacą.
- Bijesz przedszkolaków krzyżem i mówisz, jacy to oni są grzeszni.
- Wsiadasz na koń i wyruszasz na krucjatę przeciwko Pastafarianom.
Kogo wyznajesz?
- Boga, dobry jestem - Allaha ,przynajmniej Talibowie mnie nie zabiją - Buddę, a co? - Kiełbasę z czosnkiem, boga letniego grilowania - FSM, czyli fru-fru makaron - Trollface'a. Powód: trolololo - Yodę, dostanę lampkę