Nonźródła:Wykład I z Technologii i Organizacji w Budownictwie: Różnice pomiędzy wersjami
M (tyle na razie) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
<center>{{font|Serif|black|30|Wykład I z Technologii i Organizacji w Budownictwie}}<br/><br/> |
|||
{{sur|demona|[[Abaddon|perkusistę]]}} |
|||
''{{font|Serif|black|20|Czyli wszystkie budowy nasze są}}''</center> |
|||
{{cytat|Mają nad sobą króla – anioła Przepaści. Imię jego po hebrajsku brzmi '''ABADDON''', a w greckim języku ma imię APOLLYON|[[Biblia]] (Ap. 9.11) o hierarchii wśród Nonsensopedystów}} |
|||
''Godzina 8.15. Przed salą numer 314 przebywa spory tłumek studentów oczekujących na wykład z wielce interesującego przedmiotu, jakim jest Technologia i Organizacja w Budownictwie. Większość jest pochłonięta rozmową o ostatniej imprezie, ewentualnie przyszłej, jeśli są w stanie jeszcze wybiegać w przyszłość. Inni surfują po internecie lub też obgryzają paznokcie na myśl przed zbliżającym się kolokwium z [[Geometria wykreślna|jednego]] albo [[wytrzymałość materiałów|drugiego]] dzieła Szatana.'' |
|||
{{t|Abaddon}}demon wywodzący się z Biblii, niosący miłosierdzie światu poprzez jego całkowite rozwalenie. Jest też aniołem otchłani, a co za tym idzie patronem szatańskiej gry zwanej w skrócie [[The Elder Scrolls IV: Oblivion|Oblivionem]]. |
|||
'''Jędras:'''<br/> |
|||
== Życiorys delikwenta == |
|||
No gdzie jest ten facet? Co on se myśli, że my tak dla przyjemności przychodzimy tu o tak barbarzyńskiej porze? Ja jeszcze wczorajszego kaca mam... |
|||
Abaddon urodził się jako zwykłe dziecko w rodzinie serafinów<ref>I kij z tym, że [[anioł]]y są aseksualne. W dzisiejszych czasach chłop może dzieci rodzić to czemu nie anioł?!</ref>. Niestety rodzice nie poświęcali mu zbyt dużo uwagi, gdyż przez sześć par skrzydeł nie mogli się nawet nad nim pochylić. |
|||
'''Mieciu:'''<br/> |
|||
To wykładowca. On nie myśli. Tylko my mamy myśleć o tym, żeby się nie spóźnić. |
|||
'''Jędras:'''<br/> |
|||
{{cytat|I don't wanna be your '''diamond king'''|[[Udo Dirkschneider]] śpiewa, że nie chce być czyimś '''Kingiem Diamondem'''}} |
|||
Jeszcze czternaście minut i będziemy mogli sobie iść. |
|||
{{cytat|Moim wzorem kapłana jest [[Anton Szandor la Vey]] – skromny, uczciwy...|'''King Diamond''' o swoich wzorach}} |
|||
{{t|King Diamond|właśc. Kim Bendix Petersen, ur. 14 czerwca 1956 w Kopenhadze}}duński kastrat wykonujący muzykę [[szatan]]istyczną<ref>Nie mylić z [[Satanizm|satanistyczną]]</ref>, lider [[Mercyful Fate]] i własnego zespołu, który oryginalnie nazwał King Diamond. Prywatnie smakosz [[kot|kocich]] udek i znawca sztuki sakralnej. Uważa przy tym, że miejsce sztuki jest w muzeum, dlatego chce zamknąć wszystkie [[kościół|kościoły]]. |
|||
'''Lechu:'''<br/> |
|||
== Biografia == |
|||
O właśnie, chłopaki! Idziemy na piwo? Abo coś innego... no, idziemy się napić? |
|||
Zanim jeszcze Kim stał się Kingiem, był piłkarzem. Gdy pewnego razu dostał piłką w głowę, objawił mu się Rogaty i kazał mu grać [[Metal (muzyka)|metal]] i śpiewać metal. Pojawił się jednak jeden mały problem: nie było jeszcze wtedy metalu! Częściowym rozwiązaniem problemu okazało się amatorskie pogrywanie na gitarze w hardrockowym zespole Brainstorm. Szybko jednak chęć bawienia się w muzyka zemściła się na Petersenie. Jedna ze strun pękła i uderzyła go w w część ciała poniżej brzucha. Prawdopodobnie temu zawdzięczamy niezwykły głos wokalisty. |
|||
'''Mieciu:'''<br/> |
|||
Po przygodach z gitarą, Petersen opuścił Brainstorm i przeszedł do metalowego Black Rose, gdzie jednak czekała go tylko bida z nędzą<ref>Na szczęście dachowce były darmowe</ref>. |
|||
Ale teraz? Tak z rana? |
|||
'''Lechu:'''<br/> |
|||
Przełom nastąpił dopiero w 1980, gdy dołączył do kolejnego zespołu Brats, który szybko zdominował przy użyciu skórzanego pejczyka i przemianował na Mercyful Fate. Zespół śpiewał o Szatanie, a sam Petersen przyjął pseudonim King Diamond, bo babcia chciała go wydziedziczyć za szarganie nazwiska występami w szatanistycznym zespole, a do tego jeszcze [[Corpse paint|pomalowany jak debil]]. |
|||
Jakiego rana? To już 8.30 będzie... Zresztą każda pora, żeby się napić, jest dobra. |
|||
'''Jędras''' ''(wpatrując się w zwężający się ku górze słup na korytarzu)'':<br/> |
|||
W tamtym okresie twórczość Kinga Diamonda koncentrowała się na śpiewaniu szatanistycznych piosenek, pisaniu szatanistycznych piosenek oraz prawdopodobnie też uczeniu się na pamięć szatanistycznych piosenek. Ponadto wokalista prowadził dialogi z czaszką oraz słyszał głosy w głowie. Gdy te głosy zaczęli słyszeć też fani za pomocą nagłego pojawienia się ich w piosence ''Melissa'', King Diamond zorientował się, że [[opętanie|coś jest nie tak]] i rozwiązał zespół. Stało się to przyczyną założenia własnego zespołu, przez który przewinęli się przez lata tacy ludzie jak [[Snowy Shaw]], [[Mikkey Dee]] czy [[Mike Wead]]. Tamże Kind Diamond robił w zasadzie to samo, ale już bez tekstów, których nigdy nie nagrywał. |
|||
Ludzie, wiecie z czego zrobiony jest ten słup? |
|||
'''Mieciu:'''<br/> |
|||
W 1992 na skutek morderczych napadów zombie-fanów, zdecydowano się reaktywować Mercyful Fate, które gra do dziś, choć tym ważniejszym zespołem nadal pozostaje King Diamond. |
|||
A z lastryko jakiegoś tylko pomalowane... |
|||
'''Jędras:'''<br/> |
|||
{{Przypisy}} |
|||
Przecież to by chyba nie wytrzymało... |
|||
'''Mieciu:'''<br/> |
|||
W środku jest [[beton]]. |
|||
''Nagle z niższego piętra rozlega się głośne sapanie'' |
|||
'''Lechu:'''<br/> |
|||
No i nici z piwka o poranku... |
|||
'''Gruby:'''<br/> |
|||
Co wy tu, k{{cenzura3}}a, robicie? Ja tu zapieprzam po schodach wypluwając sobie płuca, a tego facia tutaj jeszcze nie ma? |
|||
'''Jędras:'''<br/> |
|||
Definicja [[hipster]]stwa: spóźnić się na wykład z TiOwBów bardziej niż wykładowca. |
Wersja z 20:57, 25 paź 2013
Czyli wszystkie budowy nasze są
Godzina 8.15. Przed salą numer 314 przebywa spory tłumek studentów oczekujących na wykład z wielce interesującego przedmiotu, jakim jest Technologia i Organizacja w Budownictwie. Większość jest pochłonięta rozmową o ostatniej imprezie, ewentualnie przyszłej, jeśli są w stanie jeszcze wybiegać w przyszłość. Inni surfują po internecie lub też obgryzają paznokcie na myśl przed zbliżającym się kolokwium z jednego albo drugiego dzieła Szatana.
Jędras:
No gdzie jest ten facet? Co on se myśli, że my tak dla przyjemności przychodzimy tu o tak barbarzyńskiej porze? Ja jeszcze wczorajszego kaca mam...
Mieciu:
To wykładowca. On nie myśli. Tylko my mamy myśleć o tym, żeby się nie spóźnić.
Jędras:
Jeszcze czternaście minut i będziemy mogli sobie iść.
Lechu:
O właśnie, chłopaki! Idziemy na piwo? Abo coś innego... no, idziemy się napić?
Mieciu:
Ale teraz? Tak z rana?
Lechu:
Jakiego rana? To już 8.30 będzie... Zresztą każda pora, żeby się napić, jest dobra.
Jędras (wpatrując się w zwężający się ku górze słup na korytarzu):
Ludzie, wiecie z czego zrobiony jest ten słup?
Mieciu:
A z lastryko jakiegoś tylko pomalowane...
Jędras:
Przecież to by chyba nie wytrzymało...
Mieciu:
W środku jest beton.
Nagle z niższego piętra rozlega się głośne sapanie
Lechu:
No i nici z piwka o poranku...
Gruby:
Co wy tu, ka, robicie? Ja tu zapieprzam po schodach wypluwając sobie płuca, a tego facia tutaj jeszcze nie ma?
Jędras:
Definicja hipsterstwa: spóźnić się na wykład z TiOwBów bardziej niż wykładowca.