Studia: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Szoferka. Autor wycofanej wersji to 89.151.20.240.) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Studia''' – sposób na spędzenie pięciu lat w miejscu, które tylko przed [[matura|maturą]] wydaje się marzeniem, a później marzeniem staje się |
'''Studia''' – sposób na spędzenie pięciu lat w miejscu, które tylko przed [[matura|maturą]] wydaje się marzeniem, a później marzeniem staje się jego opuszczenie. |
||
Po drugim roku dowiadujesz się, że i tak nie znajdziesz pracy w swoim zawodzie, po trzecim kujesz, bo chcesz mieć dłuższe wakacje, żeby zarobić jak najwięcej jako chodzący [[segregator śmieci]] w Holandii. Po czwartym roku robi się krytycznie i najchętniej byś uciekł – jednak jakoś tak głupio się przyznać... |
Po drugim roku dowiadujesz się, że i tak nie znajdziesz pracy w swoim zawodzie, po trzecim kujesz, bo chcesz mieć dłuższe wakacje, żeby zarobić jak najwięcej jako chodzący [[segregator śmieci]] w Holandii. Po czwartym roku robi się krytycznie i najchętniej byś uciekł – jednak jakoś tak głupio się przyznać... |
Wersja z 10:03, 31 sie 2007
Studia – sposób na spędzenie pięciu lat w miejscu, które tylko przed maturą wydaje się marzeniem, a później marzeniem staje się jego opuszczenie.
Po drugim roku dowiadujesz się, że i tak nie znajdziesz pracy w swoim zawodzie, po trzecim kujesz, bo chcesz mieć dłuższe wakacje, żeby zarobić jak najwięcej jako chodzący segregator śmieci w Holandii. Po czwartym roku robi się krytycznie i najchętniej byś uciekł – jednak jakoś tak głupio się przyznać...
Zaś po IX semestrze musisz stwierdzić, że piszesz pracę, o której nie masz pojęcia i na którą wiecznie nie masz czasu – bo dotąd każą ci się zajmować wszystkim, tylko nie tematem pracy! Przenosisz więc obronę na grudzień i rozpaczliwie szukasz pracy, która chociaż trochę będzie wiązać się z tym co studiowałeś – żebyś nie wyszedł na idiotę przed rodziną i znajomymi.
I tak stajesz się kolejnym magistrem w polskiej rzeczywistości... z wieloletnim, wakacyjnym doświadczeniem jako ogrodnik, budowlaniec, cebulkarz, rolnik czy pracownik zieleni miejskiej w Holandii... Jedyne co zyskałeś, to wrzody na żołądku, kilka siwych włosów oraz świadomość, że drugi raz tych studiów na pewno byś nie rozpoczynał.